Jesteś nerdem lub geekiem? Netflix chwali się, że ma najlepsze seriale dla ciebie i nikt go nie pobije
Czytelnicy komiksów i mang, zagorzali fani anime, nałogowi gracze konsolowi i należący do PC Master Race - Netflix chwali się, że ma coś dla każdej z tych grup. Co dokładnie oznacza streaming dla geeków i nerdów? Całą masę adaptacji, by wymienić tylko takie tytuły jak "Sandman", "Arcane", "Wiedźmin", "Tekken", "Kajko i Kokosz" czy "Cyberpunk: Edgerunners".
Uwielbiacie animacje jak "Miłość, śmierć i roboty" czy "Castlevania"? Pragniecie sprawdzić jak wyszły adaptacje takich marek jak "Resident Evil" i "Sandman"? A może po przejściu "Cyberpunk 2077" pragniecie dodatkowej dawki punkowego matriksa? Netflix zgłasza się na ochotnika, żeby spełnić wszystkie te zachcianki. Serwis chwali się zresztą, że ma o wiele więcej seriali dla fanów komiksów. Na brak interesujących tytułów nie powinny narzekać również osoby, które trzeba granatem od pada do konsoli odrywać. W usłudze znajdzie się bowiem coś dla wszelkiej maści geeków i nerdów.
Zresztą "Sandman" nie chce zejść z czołówki najpopularniejszych tytułów na platformie Netflix - tak w Polsce, jak i na całym świecie. Co pokazuje jak wielką siłę ma obecnie kultura nerdów. Ale co jeśli już go obejrzeliście? Może rozbudził apetyt na więcej serialowych adaptacji komiksów? Serwis może tą potrzebę zaspokoić. Ba, usługa przedstawia się jako królestwo geeków i nerdów. I to niezależnie od tego, na jakim medium skupione są ich zainteresowania.
Netflix - TOP seriale. Coś dla geeków i nerdów:
Netflix z dumą obnosi się, że to właśnie dla geeków i nerdów streamuje. Ma w swojej bibliotece seriale na podstawie komiksów, gier, czy webtoonów (komiksów internetowych). Platforma wybrała seriale, których żaden z miłośników tych mediów nie powinien pominąć. Ja natomiast postanowiłem skupić się na tych z nich, które uważam za najlepsze.
Happy!
Grant Morrison i Darick Robertson zrobili komiks, a SyFy przeniosło go na mały ekran. "Happy'ego!" znajdziecie w naszym kraju na platformie Netflix. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, to wiedzcie, że kiedy już się na to zdecydujecie, czeka was niezła jazda. To opowieść o oldschoolowym twardzielu. Nick Sax jest cynicznym alkoholikiem, byłym detektywem i byłym mordercą. Słowem: nie daje sobie w kaszę dmuchać i na każdą sytuację ma gotowego chwytliwego one-linera.
"Happy!" na dobre rozkręca się, kiedy po zawale serca Nick zaczyna widzieć... animowanego stwora. To wyimaginowany przyjaciel córki głównego bohatera, która została porwana przez gościa w stroju Mikołaja. Razem ruszają jej na ratunek. Czyż to nie brzmi cudownie absurdalnie? Ta z ducha pulpowa opowieść uwodzi klimatem, czarnym humorem i licznymi zwrotami akcji. Nudzić się przy niej nie sposób.
Serial dostępny na platformie Netflix.
The End of F***ing World
"The End of F***ing World" to serial szalony, który nie ucieka od swojego komiksowego rodowodu. Narracja jest szybka i przepełniona bodźcami. Sama opowieść skupia się na aspirującym psychopacie. James zabija zwierzęta dla przyjemności, a teraz chce przerzucić się na ludzi. Na ofiarę wybiera sobie Alyssę, której psychika jest jeszcze bardziej zwichrowana niż jego. Dochodzi do prawdziwego starcia charakterów.
W "The End of F***ing World" obserwujemy love story w stylu "Prawdziwego romansu" czy "Urodzonych morderców". Czarny jak smoła humor, dużo cynizmu i nieco ironii - to rzuca się w oczy jako pierwsze. W następnej kolejności zauważa się jednak, że to również ciepła opowieść o dojrzewaniu i odnajdywaniu samego siebie.
Serial dostępny na platformie Netflix.
Gracie w "League of Legends"? Jeśli nie, to ktoś z waszych znajomych na pewno. Znacie więc ten tytuł na pewno. Na Netfliksie znajdziecie serial animowany osadzony w jego świecie. I będziecie nim zachwyceni. To pasjonująca opowieść opatrzona przepiękną stroną wizualną. Słowem: coś dla oka i coś dla duszy.
Nie trzeba trzepać w "LoL-a" dzień i noc, aby odnaleźć się w "Arcane". Ten serial nie stroni od swoich związków z grą, ale też ich nie fetyszyzuje. Przez co zapoznać się z nim powinien każdy fan fantastyki.
Serial dostępny na platformie Netflix.
Cyberpunk: Edgerunners
Ok, CD Projekt Red zaliczyło wpadkę, wypuszczając "Cyberpunka 2077". Przeciągający się czas oczekiwania na premierę gry, nie oznaczał, że wyszła bez błędów. Wzbudziło to powszechny gniew i nie obeszło się bez ironicznych kpin ze strony fanów. Ale czy, gdy już pojawiły się łatki i dało się w to grać, Night City nie okazało się fascynującym uniwersum?
Świat "Cyberpunk 2077" regularnie się rozrasta. Osadzane są w nim komiksy, a teraz na Netfliksa zmierza jego spin-off. "Edgerunners" zapowiada się znakomicie. Jestem przekonany, że przypadnie do gustu nie tylko fanom gry CD Projekt Red.
Premiera na platformie Netflix: jeszcze w tym roku.
Miłość, Śmierć i Roboty
Tim Miller i David Fincher chcieli sobie zrobić "Heavy Metal". Wyszła im "Miłość, Śmierć i Roboty". Odcinki tej antologii animacji dla dorosłych różnią się od siebie wszystkim - od techniki realizacji po gatunek. Za każdy z nich odpowiada inny twórcy. Wszystkie łączy jednak surrealistyczny klimat.
Jak to zwykle w antologiach bywa, jeden odcinek nierówny jest drugiemu. Natrafimy tu na epizody lepsze i gorsze. Pewne jest tylko, że obok tego serialu nie sposób przejść obojętnie.
Serial dostępny na platformie Netflix.
Hellbound
Wiecie, co się dzieje, jak Netflix łączy siły z koreańskimi twórcami? Takie produkcje od razu lądują na szczycie listy "do obejrzenia". Jedną z nich jest "Hellbound", czyli opowieść o... ech dużo by tłumaczyć. Ważne, że są tajemnicze istoty, które skazują ludzi na wieczne potępienia i sekta, której członkowie przyjmują to ze spokojem ducha.
"Hellbound" ma dużo do powiedzenia na temat otaczającego nas świata i robi to w sposób dosadny - krwawy i straszny. Reżyser przeniósł na mały ekran webtoona własnego autorstwa i wyszło mu to znakomicie. Bo nawet jeśli serial momentami bywa nużący, to potem wszystko jest wynagradzane widzom z nawiązką.
Serial dostępny na platformie Netflix.
Wszystkie seriale dla geeków i nerdów polecane przez Netflix
Seriale na podstawie komiksów
- Sandman
- Umbrella Academy
- Lock & Key (nowy sezon trafił na globalną listę Top 10 Netflix)
- Łasuch (będzie nowy sezon)
- Kajko i Kokosz (pierwszy polski serial animowany Netflix)
- Riverdale (niedawno zadebiutował nowy sezon)
- Warrior Nun
- The End of F***ing World
- Titans
- Happy
Seriale na podstawie gier wideo
- Arcane
- Castlevania
- Resident Evil: Wieczny mrok
- Minecraft: Story Mode
- Tekken
- Cyberpunk: Edgerunners (premiera jeszcze w tym roku)
Seriale dla prawdziwych nerdów
- Miłość, Śmierć i Roboty
- High scoore
- Wiedźmin (a już pod koniec roku premiera wyczekiwanego spin-offu, Wiedźmin: Rodowód krwi)
- Pokemon Journeys: The Series
- Hellbound
*Tekst pierwotnie ukazał się 18 sierpnia.