W zeszłych latach na Halloween królowały cosplaye Harley Quinn, Jokera i stroje z "Domu z papieru". W tym roku główny motyw przewodni będzie jeden: "Squid Game". Na Allegro znajdziemy gotowe, stosunkowo drogie przebrania, ale możemy je też zdobyć po kosztach czy nawet zrobić samemu.
"Squid Game" to tegoroczny fenomen. Południowokoreański twórca Hwang Dong-hyuk wpadł na pomysł serialu 10 lat temu, ale nikt go nie chciał zrealizować. Zaopiekował nim się Netflix i był to strzał w dziesiątkę. Produkcja pobiła rekord wszech czasów platformy – obejrzano, a przynajmniej włączono ją na 2 minuty, na 111 milionów kont.
Nie trzeba być więc Nostradamusem, by przewidzieć, że w tym roku na Halloween dużo ludzi będzie chciało nawiązać do modnego serialu. Nie będzie to trudne, ponieważ występują w nim bardzo charakterystyczne stroje, które już można kupić przez internet... lub zrobić chałupniczym sposobem.
Kostiumy na Halloween 2021. Jak się ubrać w stylu Squid Game Netfliksa?
Squid Game – strój strażnika dla cosplayerów
Gdyby nie te maski ze znaczkami Playstation, strażników można by pomylić ze złodziejami z "Domu papieru" (to też dobry pomysł na recycling czerwonego kombinezonu). Różnią ich czarne maski z białymi symbolami kółka (zwykły personel), trójkąta (żołnierz) i kwadratu (nadzorca). Na Allegro można je kupić za 40-60 złotych. Dostępne są też maski gospodarza gry: Lidera, czyli tzw. Front Mana.
Jeżeli chodzi o sam czerwony kombinezon, to już musimy się wykosztować - komplety z maską zaczynają się od 100 złotych i kończą na nawet 200-300 zł. I w zasadzie tyle wystarczy, by mieć na sobie przekonujący strój ze "Squid Game". Do tego wystarczą czarne rękawiczki i buty. Te pierwsze pewnie mamy w domu (chyba lepsze będą zwykłe, zimowe niż lateksowe, bo mniej się spocą ręce), te drugie dostaniemy w sklepie – botki, ale mogą być też glany.
Jeżeli idziemy w opcję naprawdę profesjonalną, to przyda nam się też spluwa. Strażnicy w serialu używali pistoletów maszynów Heckler & Koch MP5 i rewolwerów, którymi odstrzeliwali graczy. Oczywiście jak już kupujecie - weźcie bezpieczną, gumową replikę. Niestety to już wydatek rzędu kilkuset złotych.
Squid Game – kostium strażnika DIY
Co jeśli nie chcemy zaglądać głębiej do kieszeni, ale chcemy wyglądać podobnie jak postacie z serialu? Na dobrą sprawę potrzebujemy dwóch rzeczy: maski i czerwonego wdzianka z kapturem. Możemy je zrobić samemu z prostych przedmiotów. Za wzór posłuży nam... mem.
Potrzebujemy cedzaka – najlepiej plastikowego, by nie ciążył nam na głowie (durszlak raczej odpada, bo zwykle na spodzie ma podstawkę). Kosztują od kilku do kilkunastu złotych i raczej znajdziemy je w chińskim markecie. Jeżeli nie będzie w czarnym kolorze, to nic nie stoi na przeszkodzie by go przemalować farbkami. Na koniec białą taśmą izolacyjną (lub korektorem) wykonujemy nasz ulubiony znaczek.
Kombinezon możemy mieć za około 10 zł. Wystarczy nam czerwony strój ochronny do malowania – ma nawet kaptur! Jest na Allegro, ale możliwe, że w Castoramie lub Leroy Merlin też. Ok, ubranie pod spodem może nam prześwitywać, a przy halloweenowych hulankach może nam się rozedrzeć w kroku, ale i tak liczy się pierwsze wrażenie. Co z pozostałymi akcesoriami?
Zwykły karabin kupimy w sklepie z zabawkami. Czarne tenisówki zgarniemy w obuwniczym, a rękawiczki za 5 zł pewnie dostaniemy nawet w Pepco.
Squid Game – przebranie gracza dla profesjonalistów
Ze strojami graczy jest zdecydowanie mniej zachodu. Potrzebujemy zielonego dresu i białych tenisówek oraz t-shirtu (ten kupimy za grosze lub może nawet mamy w domu, bo nam został po wuefie). Komplety już zostały uszyte w Chinach i czekają na szczęśliwych nabywców – mają również liczby przypisane do bohaterów serialu. Kosztują około 150 zł, ale będziemy mogli w nich chodzić/biegać również po Halloween.
Na pewno natrafiliście na artykuły o tym, że białe Vansy schodza jak na pniu. Według "Variety" sprzedaż kultowych slipów wzrosła o 7800 procent (!). Na Zalando kosztują ponad dwie stówy, ale już na eobuwie.pl zgarniemy je za niecałe 180 złotych. I podobnie jak z dresami – posłużą nam dłużej niż na jedną imprezą. No, chyba, że tak jak ja, nie umiecie nosić białych rzeczy i już pierwszego dnia ubrudzicie je keczupem czy czerwonym winem.
Squid Game – dres gracza w wersji dla ubogich
Wszystkie stroje możemy kupić w oficjalnym sklepie "Squid Game" – kosztują w promocji aż 60-65 dolarów (236-256 zł). Jest to trochę zabawne w kontekście fabuły serialu, która krytykuje kapitalizm, a zadłużeni gracze nie mieli grosza przy duszy.
Niestety w tym przypadku będzie trudniej – znalezienie taniego, zielonego, kompletnego dresu z rozpinaną bluzą graniczy z cudem. Sama bluza to wydatek rzędu 80 złotych. Pozostaje nam więc wizyta w lumpeksie lub... zielony kombinezon do malowania.
Nie będzie to idealne rozwiązanie, ale lepszy rydz niż nic. Białe slip-ony, ale nie Vansy, wyhaczymy już za około 50 zł, ale możemy zejść niżej i kupić sznurowane tenisówki (lub na upartego baleriny) za mniej więcej 15 złotych.
Gadżety ze Squid Game - bonus
Na Allegro znajdziemy też wizytówki, którymi gracze byli zachęcani do wzięcia udziału w "teleturnieju". Myślę jednak, że płacenie iluś tam złotych za coś co można wyciąć z kartonu (np. po butach) i narysować samemu jest bez sensu. Samemu możemy też wykonać ciasteczko ppopgi z jednej z konkurencji.
A jeżeli będziemy mieli już dość ludzi i Halloween, to zawsze możemy się przebrać za gracza, który odpadł.
Serial Squid Game można obejrzeć online na Netfliksie.
* zdjęcie główne: Youngkyu Park / Netflix