Wardęga przegrał w sądzie z Dubielem. "Sprawiedliwości stało się zadość"
W środę, 16 kwietnia 2025 roku, zapadł wyrok w sprawie karnej z oskarżenia prywatnego Marcina Dubiela przeciwko Sylwestrowi Wardędze. Sąd Rejonowy w Mławie uznał Wardęgę za winnego zniesławienia influencera w związku z jego wypowiedziami dotyczącymi tzw. afery Pandora Gate.

Zakończyła się półtoraroczna batalia sądowa pomiędzy Sylwestrem Wardęgą a Marcinem Dubielem. Ten drugi pozwał popularnego youtubera o pomówienie po wybuchu głośnej Pandora Gate, kiedy to światło dzienne ujrzało sporo problematycznych faktów z życia czołowych polskich influencerów (mowa przede wszystkim o niezgodnych z prawem interakcjach z osobami nieletnimi).
Wardęga podtrzymywał (i dalej podtrzymuje), że Marcin Dubiel wiedział o poczynaniach Stuarta B., oskarżonego o spotykanie się oraz aktywne prowadzenie korespondencji o podtekście erotycznym z dziewczętami poniżej 15. roku życia. Dubiel konsekwentnie zaprzeczał.
Sylwester Wardęga kontra Marcin Dubiel. Jest wyrok sądu
W odpowiedzi na oskarżenia Wardęgi, Dubiel wkroczył na drogę prawną. Wreszcie sąd uznał, że Sylwester Wardęga pomówił go i nie przedstawił żadnych dowodów na swoje zarzuty.
Po wszystkim Dubiel opublikował wpis na Instagramie, zwracając uwagę na konieczność odpowiedzialnego korzystania z wolności słowa w internecie.
Sąd skazał dziś Sylwestra Wardęgę, który dopuścił się wobec mnie przestępstwa pomówienia. Po półtorarocznej walce o prawdę, sprawiedliwości stało się zadość i uzyskałem wyrok potwierdzający, że nie posiadałem wiedzy o zachowaniach Stuarta Burtona. Sąd podzielił moją ocenę sytuacji - Sylwester Wardęga nie miał dowodów na swoje pomówienia. Wyrok ten pokazuje, jak istotne jest odpowiedzialne korzystanie z wolności słowa w internecie, szczególnie w przypadku osób mających ogromne zasięgi oraz kształtujących opinie swoich odbiorców.
Niedługo później pojawił się wpis Wardęgi. Youtuber zapowiedział złożenie apelacji - zdradził też, że zasądzono mu karę w wysokości „400 x 700 zł + 70 tys. zł”.
Przegrałem w sądzie z Dubielem. Mimo że Dubiel wiedział o relacjach Stuu, w tym o związku z 14-latką i 15-latką w Polsce, o pisaniu z 13-latką i o spotkaniach z 14-latką w Anglii, to zdaniem sądu w swoim filmie Dubiela bezsprzecznie pomówiłem. Według sądu nie zrobiłem filmu dla uzasadnionego celu społecznego. To lekcja dla mnie, by czasem po prostu milczeć. Uzasadnienie sądu uznaję za absurdalne. Będę składał apelację. Wyrok nieprawomocny.
Czytaj więcej:
- Najnowsze Mission: Impossible obejrzysz teraz za darmo. Ten film wywala widzów w kosmos
- Obrzydliwy horror podbił Prime Video. To nowy najpopularniejszy film w serwisie
- Szykujcie popcorn. Na Max wpadła najlepsza seria szpiegowskich filmów akcji
- Minecraft: Film: gdzie obejrzeć? Kiedy adaptacja gry wideo trafi na VOD?
- Najlepszy film akcji Prime Video doczeka się sequela. Trwają rozmowy z nowym reżyserem