Szczepan Twardoch strzelił focha na Facebooku. Poszło o „Króla” i Orły 2021. Jest odpowiedź organizatora nagrody
Szczepan Twardoch oburzył się na Facebooku, że o nominacji dla serialu „Król” dowiedział się z SMS-a, a na samą galę rozdania Orłów 2021 nikt nawet nie raczył go zaprosić. Wpis wywołał poruszenie w sieci, a na reakcję organizatorów nie trzeba było długo czekać.
Zwracanie uwagi szerszej publiczności (w tym wypadku: użytkowników internetu) potrafi przynieść pozytywne i oczekiwane skutki, również na naszym podwórku. Autorzy, którzy decydują się na wpis o charakterze krytycznym, w którym uskarżają się – słusznie! – na coś, co przy dobrych chęciach osoby czy osób za to odpowiedzialnych mogłoby ulec zmianie na lepsze, robią to świadomie, mając w duchu nadzieję, że ich lament odbije się szerokim echem w sieci. I przyniesie jakieś efekty.
I tak na przykład w odpowiedzi na sieciowe narzekanie platforma Netflix potrafi podmienić dubbing w swojej animacji, a Szczepan Twardoch, do spółki z panami Jakubem Żulczykiem i reżyserem serialu „Król”, Janem P. Matuszyńskim, wpłynęli na decyzję o korekcie regulaminu Polskich Nagród Filmowych. Zaledwie wczoraj trzech artystów, za pomocą komentarzy pod wpisem tego pierwszego, wyraziła, łagodnie pisząc, ubolewanie nad lekceważeniem, jakie branża zdaje się okazywać telewizyjnym serialom (a poniekąd też scenarzystom). W dużym skrócie: Twardoch o Orle dla „Króla” dowiedział się z SMS-a, podobnie Żulczyk, którego nie zaproszono na galę ani przy okazji „Belfra”, ani „Ślepnąc od świateł”. Szerzej o problemie i uwagach twórców przeczytacie tutaj.
Nie minął nawet jeden dzień – Szczepan Twardoch poinformował, że zadzwonił do niego prezydent Polskiej Akademii Filmowej.
Pan Dariusz Jabłoński w rozmowie telefonicznej podobno zapowiedział korekty, przede wszystkim w kontekście scenarzystów, których udział w powstawaniu serialu jest zgoła inny niż w przypadku filmu pełnometrażowego. Miejmy również nadzieję, że uwzględnią rolę poszczególnych twórców i jeśli nie zwiększą liczby kategorii nagród, to przynajmniej zdecydują się zaprosić na galę osobę, która stworzyła materiał źródłowy, napisała scenariusz i współtworzyła cały format. Zgodzimy się chyba, że jest to rola znacząca.