Tomasz Kot zagra słynnego wynalazcę, Nikolę Teslę, w filmie biograficznym. Jego światowa kariera nabiera rozpędu
„Zimna wojna” to był dopiero początek międzynarodowej kariery Tomasza Kota. Polski aktor wkrótce wcieli się w rolę jednego z najsłynniejszych światowych wynalazców. Kiedy możemy się spodziewać biograficznego filmu o Nikoli Tesli i kto go wyreżyseruje?
Polskie kino w ostatnich kilku latach święci liczne triumfy. Wiele z nich udało się osiągnąć dzięki reżyserowi, Pawłowi Pawlikowskiemu. Sukces jego ostatniego filmu dalece wykraczał poza nagrodę na festiwalu w Cannes czy nominację do Oscara. „Zimna wojna” otworzyła też drogę do międzynarodowej kariery dwójce głównych aktorów – Joannie Kulig i Tomaszowi Kotowi. Niedawno informowaliśmy, że Polka wystąpi w nowym serialu Netfliksa, „The Eddy” od twórcy „La La Land”, a już możemy donieść o kolejnej roli Kota.
Znany z występów w „Bogach” i „Skazanym na bluesa” artysta był w ostatnich miesiącach przymierzany do różnych ról. Mówiło się o szansach na angaż w nowym Bondzie, dramacie science fiction pt. „Warning”, a także prawdopodobnym występie w „The Eternals” od Marvela. Wszystko to był jednak zaledwie początek.
Tomasz Kot zagra tytułową rolę w filmie „Nikola” o słynnym wynalazcy, Nikoli Tesli.
Informację na ten temat podał branżowy portal Deadline, więc nie ma mowy o pomyłce. Scenariusz do filmu napisał Anand Tucker – reżyser „Oświadczyn po irlandzku” i producent „Dziewczyny z perłą”. Według amerykańskich mediów „Nikola” opowie o ostatnim wielkim wynalazku Tesli, który wówczas został uznany za całkowitą porażkę. Choć po latach niektórzy nazwali go jednym z największych triumfów wynalazcy. Biografia pokaże nie tylko pracę Tesli, ale też jego życie osobiste, które było naznaczone wiecznym ryzykiem finansowej stabilności i osobistymi demonami.
Na razie nie wiadomo, kto oprócz Kota zagra w filmie Tuckera. Zdjęcia do produkcji mają się zacząć na jesieni. Reżyser „Nikoli” podkreślił w swojej wypowiedzi dla prasy, że po obejrzeniu „Zimnej wojny” nie miał wątpliwości, kto powinien wcielić się w serbsko-amerykańskiego futurystę. Nie będzie to pierwszy raz, gdy życie Tesli zainspiruje pełnometrażowy film. W tą rolę w przeszłości wcielił się Nicholas Hoult, a Ethan Hawke zagrał go w znajdującym się właśnie w fazie post-produkcji filmie „Tesla”. Zobaczymy, czy Tomasz Kot wniesie coś nowego i świeżego do portretu wynalazcy.
Polski aktor dał za pomocą mediów społecznościowych wyraz swojej wielkiej ekscytacji związanej z występem w „Nikoli”.
Polskim widzom pozostaje trzymać kciuki za dalszą karierę rodzimym aktorom, którym udało się przebić na Zachodzie. Podobne sytuacje należały przez długi czas do rzadkości. O ile polscy reżyserzy, operatorzy i kostiumografowie cieszą się w Hollywood olbrzymim poważaniem, to do tej pory od naszych gwiazd stroniono. Wszystko wskazuje jednak na to, że w końcu karta się odwróciła.
- Czytaj także: Na coraz wyższym poziomie stoi nie tylko polskie kino, ale też seriale, czego dowodem jest „Wataha”. Nasza dziennikarka odwiedziła produkcję w trakcie prac nad 3. sezonem.