VHS Camcorder - mamy czasy, w których ludzie zabijają się o płatną aplikację postarzającą filmy
Jaka jest najpopularniejsza płatna aplikacja w iTunes App Store? Minecraft. Miejsca zaraz za nim nie zajmuje żadne Poweramp, 7 Minute Workout czy Swype, a… VHS Camcorder.
Retro jest modne. Widać to w branży gier, branży muzycznej, branży odzieżowej, nawet branży spożywczej (chyba nie tylko ja widziałem gumy Turbo w polskich dyskontach). Ponownie rozkochaliśmy się w wielkich pikselach, kasetach magnetofonowych czy flanelowych koszulach. Nie sądziłem jednak, że pogoń za latami 80-tymi i 90-tymi może tak silnie wpłynąć również na rynek mobilnych aplikacji.
Na pewno większość czytelników sPlay ma w pamięci stare nagrania VHS, ze skaczącym obrazem i mnóstwem niepożądanych efektów oraz artefaktów.
To zupełne przeciwieństwo możliwości współczesnych smartfonów. Dzisiaj nosimy w kieszeni sprzęt, który cyka zdjęcia HDR oraz nagrywa obraz w jakości FullHD, a nawet 4K. Wszystko jest ostre jak brzytwa, ustabilizowane i pełne żywych kolorów. Można by przypuszczać, że właśnie tego chcą klienci. Widząc olbrzymi, zupełnie niemożliwy do przewidzenia sukces VHS Camcordera, nie do końca.
Aplikacja bryluje w iTunes App Store, popularnością ustępując jedynie Minecraftowi. Głównym zadaniem VHS Camcordera jest postarzanie wykonanych przez nas materiałów wideo, nagranych za pomocą urządzenia z systemem iOS. Nie myślcie jednak, że program to prosty zestaw filtrów, wzorem edycji zdjęć za pomocą Instagrama czy Twittera. Oj nie.
VHS Camcorder jest… symulatorem. Każde nagranie edytowane jest w czasie rzeczywistym i nigdy nie da się przewidzieć efektu końcowego. Nie wiemy, kiedy obraz zacznie drżeć, kiedy pojawi się większe ziarno, kiedy coś stanie się z dźwiękiem, kiedy paleta barw na moment stanie się znacznie bardziej żywa. To ruletka, tak jak amatorskie nagrywanie w latach 80-tych.
Druga najpopularniejsza płatna aplikacja w iTunes App Store posiada przy tym wszystkie oczekiwane elementy – możliwość generowania artefaktów, nieśmiertelny zegar w jednym z rogów, mało ostre ujęcia, rozmazaną akcję, stonowaną paletę kolorów, a także możliwość nagrywania w formacie 4:3 i wybór liczby klatek.
Tyle wystarcza, aby zamienić VHS Camcorder w światowy sukces. Aplikacja bije rekordy popularności, natomiast posiadacze iSprzętów bardziej niż ochoczo wydają te 4 dolary bez jednego centa. Twórca programu zapowiedział, że po tak gigantycznym sukcesie program wcześniej czy później zadebiutuje również w Google Play, z czego sam się cieszę i… być może kupię aplikację. Jak widać na zdjęciach i materiałach wideo, efekt jest niesamowity.