Xayoo: afera z influencerem. Ktoś nie wyciągnął wniosków po Pandora Gate
Nieco ponad rok po aferze Pandora Gate na jaw wyszła kolejna drama w związku ze stosowaniem groomingu przez popularnego influencera. Niesmaczne i sensualne rozmowy z nieletnią opublikował w swoim najnowszym filmie Konopskyy, który nie zdradził jednak tożsamości ich inicjatora. Niedługo później nadawca przyznał się sam - okazało się, że streamerem tym był Xayoo, który teraz próbuje się tłumaczyć.

We wtorek, 11 marca, na kanale Mikołaja "Konopskyy'ego" Tylko pojawił się materiał o tytule "Obrzydliwy influencer vs 15-latka", w którym youtuber cytował rozmowę influencera z 15-letnią dziewczyną. Pojawiły się w niej natarczywe prośby o wysyłanie nagich zdjęć, a także podkręcanie nastolatki do wysyłania coraz to bardziej pikantnych fotografii, które streamer chciał uzyskać dzięki manipulacji. Konopskyy stwierdził, że chciał poruszyć ten temat w sieci, ze względu na niedawną aferę Pandora Gate, która była sygnałem ostrzegawczym dla wielu internetowych twórców.
Xaoo: afera. Konopskyy nagłośnił dramę związaną z groomingiem nieletniej
Konopskyy w swoim materiale wspomniał, że influencer miesiącami nakłaniał swoją 15-letnią obserwatorkę do wysyłania mu nagich zdjęć, próbując jednocześnie manipulować dziewczyną. Początkowo to widzka starała się zwrócić na siebie uwagę streamera, odpowiadając na jego relacje w mediach społecznościowych, aż w końcu doczekała się odpowiedzi z jego strony, co ciekawe, 2 miesiące po Pandora Gate, aferze pedofilskiej na polskim YouTubie.
Chociaż tożsamość twórcy nie została w filmie ujawniona ze względu na to, że, jak stwierdził Konopskyy, "nie ma jednoznacznych dowodów na złamanie prawa", prędko wyszło na jaw, kto stosował grooming, czyli próby nawiązania więzi emocjonalnej z nieletnią, w celu jej wykorzystania (na temat groomingu pisaliśmy przy okazji wybuchu Pandora Gate). Okazało się, że był to Marcin "Xayoo" Majkut, jeden z najpopularniejszych polskich streamerów, który na Twitchu zebrał 1 mln obserwujących, i to on sam przyznał, że jest autorem niesmacznych wiadomości.
Chwilę po godzinie 23:00 na jego profilu na X pojawił się następujący wpis w raczej żartobliwym tonie:
Dobry rizz, więc nie mógł być to kto inny. Nie jest to jakieś tajne, stąd wiele osób się już domyśliło, ale tak, lubię pisać jak kretyn, a mimo to łapać oddane fanki na fikuśne foteczki. To wina wasza i waszych koleżanek, bo do zwykłych pornoli mi już nawet nie staje przez was i to dziś jedna z niewielu opcji, żeby nakarmić bestię. Nigdy się z tymi głuptasami nie mam zamiaru spotkać, mam takich DM-ów otwartych z 500 i nie obchodzi mnie ani jeden z nich, ja tam się przed sobą i innymi nie mam czego wstydzić, każdy akceptuje te koncepcje w danej chwili, nawet jeśli potem ma mieć do mnie wyrzuty, jednakże ta konkretna dziewczyna była na to zdecydowanie zbyt młoda, jak się okazało, i faktycznie mi głupio.
Następnego dnia Xayoo zmienił jednak ton swoich wypowiedzi, przyznając, że poprzedni wpis opublikował pod wpływem emocji po filmie Konopskyy'ego:
Przepraszam, nie patrzyłem na swoje występki tak surowo jak Wy, być może moja percepcja faktycznie jest, lub bywa zaburzona. Postanowiłem zatem umówić się do seksuologa w celach resocjalizacyjnych, jak wiele osób mi radziło. (...) Wiem, że Mikołaj [Konopskyy] tworzy swoje materiały ze względów przede wszystkim prospołecznych, dlatego chętnie podejmę z nim współpracę w celu zwiększenia świadomości narażonych oraz pomocy poszkodowanym. W razie nie przyjęcia tej oferty, poczynię samodzielne kroki w tym słusznym i koniecznym kierunku. Poprzedni wpis miał charakter czysto parodystyczny i był pisany w wielkich emocjach.
Chociaż Xayoo rzeczywiście poinformował obserwatorów o pierwszym etapie swojego leczenia, to w jednym z najnowszych wpisów ponownie zmienił taktykę, pisząc, że screeny wiadomości, które opublikował w filmie Konopskyy, były fałszywe. Mimo że streamer od pewnego czasu próbuje obrócić sytuację w żart i stara się wzbudzić sympatię swoich fanów, to internauci są do jego działań sceptycznie nastawieni.
O Pandora Gate czytaj w Spider's Web:
- Boxdel wraca z nowym filmem, a Wardęga go kompromituje. Chodzi o rzekomo spreparowane zdjęcie
- Miał być olbrzym, wyszedł liliput. Boxdel opublikował odpowiedź na film Wardęgi
- Sylwester Wardęga opublikował nagranie rozmowy Boxdela i Stuu
- Gonciarz nagrał film o swoim zmartwychwstaniu. Mówi, że zainspirował go Jezus
- Konopskyy odpowiada na zarzuty dot. Pandora Gate. "Zmanipulowaliście to, żeby mnie zniszczyć"