Na Prime Video wleciał film, na punkcie którego oszalejecie. I (pewnie) znienawidzicie przy okazji
Na razie wszystko po staremu. Użytkownicy Prime Video wciąż najchętniej oglądają największe hity platformy z ostatnich tygodni, które parę dni temu doczekały się nowych odcinków. Razem z nimi do serwisu Amazona wpadł jednak film pewnego dobrze nam znanego reżysera, co może doprowadzić do przetasowań na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych w usłudze.

Nawet na długo przed premierami 3. sezonów "Reachera" i "Koła czasu" wiadomo było, że będą to hity. W końcu to kontynuacje jednych z najpopularniejszych seriali Prime Video. Jeden zachwyca użytkowników widowiskową akcją, a drugi - niemniej widowiskowym światem fantasy. Obecnie zajmują najwyższy i środkowy stopień podium zestawienia najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie Amazona. Są już tam tyle czasu, że wydaje się, jakby się już do tych miejsc przyssały.
Niedługo jednak (przynajmniej na krótką chwilę) pewnie będą musiały się od nich odessać. W miniony czwartek do serwisu wpadła przecież "Obłuda". Spytacie, czemu użytkownicy Prime Video mieliby się oderwać od "Reachera" i "Koła czasu" dla tego właśnie filmu? Może dlatego że uwielbiają thrillery i zaintryguje ich opis fabuły?
Amazon Prime Video - co obejrzeć?
"Obłuda" to opowieść o wpływowej prawniczce Marley, która musi uporać się z najbardziej osobistą sprawą w życiu, gdy otrzymuje zadanie odkrycia prawdy na temat morderstwa męża swojej najlepszej przyjaciółki. Z pomocą chłopaka - obecnie prywatnego detektywa - przedziera się przez labirynt pełen oszustw i zdrad. Brzmi jak pewny hit, prawda? A dodajmy do tego, że stojący za kamerą Tyler Perry ma spore doświadczenie w robieniu hitów streamingowych.
Zaznaczmy jednak, że hitowe filmy nie zawsze równają się dobrym filmom. Tak właśnie jest w tym wypadku, bo użytkownicy Netfliksa w zeszłym roku rzeczywiście namiętnie oglądali "Mea Culpę". Okazywało się to jednak typowym hate-watchingiem, bo potem w mediach społecznościowych nazywali produkcję "najgorszym filmem wszech czasów", a nawet twierdzili, że platforma powinna za ten thriller przeprosić.
Netflix oczywiście nie przeprosił, tylko poszerzył deala z reżyserem. W międzyczasie wychodziły rzeczy Tylera Perry'ego realizowane dla konkurencji. Dzięki temu na Prime Video również w zeszłym roku zawitało "Bez orzekania o winie". To też był hit. Użytkownicy platformy rzucili się na niego i nie mogli się oderwać. Ale w mediach społecznościowych pisali, że to "najgłupszy film wszech czasów".
Oczywiście, żeby oddać twórcy sprawiedliwość, ostatnio zrobił on też "Batalion 6888", który - według naszego recenzenta - "da się oglądać". Czyżby więc jakościowo Tyler Perry był na fali wznoszącej? Dajmy "Obłudzie" chwilę, aż zyska popularność na Prime Video i sprawdzimy, czy widzowie przypadkiem nie wieszają na niej psów.
"Obłuda" ma spore szanse zająć wysoką pozycję na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych na Prime Video. Użytkownicy platformy Amazona na pewno będą szukać czegoś, co wypełni im czas oczekiwania na kolejne odcinki "Reachera", "Koła czasu" czy nawet "Rap Generation", które dzielnie je w zestawieniu goni.
Prime Video - TOP 10 najpopularniejszych tytułów
- Reacher
- Koło czasu
- Rap Generation
- Twórca
- Eskorta
- Niezwyciężony
- Dom Dawida
- Wspólny portret
- Diabeł
- Dziewczyna z pociągu
Więcej o nowościach Prime Video poczytasz na Spider's Web:
- Brutalny serial wleciał na Prime Video. Opowieść prosto z Biblii jak Gra o tron
- Włączyłam ten thriller tylko dla jednego aktora. Zaskoczyło mnie to, co zobaczyłam
- Mało wam Reachera? Spin-off hitu Prime Video nadejdzie szybciej niż myślicie
- Na Reachera nie ma mocnych. Żaden powracający serial Prime Video nie cieszył się takim wzięciem
- Ten film jest tak wymagający, że ominął polskie kina i trafił od razu do streamingu. Nie przegapcie go