Bądź Gortatem w swoim domu. NBA 2K13 w dobrej cenie
Koszykówka to dla mnie czarna magia. „Kosza” na zajęciach wychowania fizycznego zawsze witaliśmy w jękach, licząc na siatkówkę albo piłkę nożną. Kiedy już graliśmy, kaleczyliśmy zasady, jak tylko się dało. Podwójna, kroki, wszystko było nie tak. Awersja do fizycznej gry od lat nie zmieniła mojej fascynacji komputerową koszykówką. Nigdy za bardzo nie mam pojęcia, co dokładnie dzieje się na ekranie. Wiem jedynie, że zawsze daje mi to dużo frajdy. Zadziwiająco dużo frajdy.
NBA 2K13 to aktualnie najlepsza gra koszykowa, do jakiej możecie się dorwać. To jedna z tych dziedzin cyfrowego sportu, w której EA wciąż nie posiada pełni władzy. NBA JAM Elektroników, chociaż naprawdę porządne, jest o krok do tyłu od produkcji ze stajni 2K. Będąc szczerym, cieszy mnie to niezmiennie. Na wielu płaszczyznach EA nie ma sobie równych, więc może popuścić pasa, rokrocznie wpychając kolejne edycje zimnego schabowego. Przypomnijmy sobie, jak to wyglądało z FIFĄ – z części na część coraz słabsza, w naturalny sposób zaczęła być wypychana z siedzenia niepodzielnego króla, przez konkurencyjnego PESa. Elektronicy okazali pokorę, poszli po rozum do głowy, przysiedli nad kodem i mniej więcej od czasu FIFA 10 ich nowe symulatory piłkarskie to po prostu cud, miód i orzeszki. Konkurencja potrafi mieć zbawiennie znaczenie.
Tym razem bezkonkurencyjne okazało się Muve.pl. Sklep Cenegi na ten moment nie tylko posiada śmiesznie tanią cenę, ale przebija swoją ofertą nawet stawki oferowane przez konkurencję sprzedającą same klucze. Za pudełkową wersję z Muve.pl zapłacimy raptem 60 złotych, bez jednego grosza. Cenega wygrywa również konsolową ofertą. Za wersje na PS3 oraz X360 zapłacimy zaledwie 110 PLN. Gra wydana w „Dynasty Edition”, z naprawdę przekozacką piłką do kosza, słuchawkami, skórką na kontroler oraz DLC to już koszt 280 polskich zielonych, niezależnie od konsoli. Ciekawostka – NBA 2K13 ukazało się również na zmarłym śmiercią naturalną PSP, w cenie 55 złotych. Brak edycji na Vitę wskazuje, że nowy handheld Sony faktycznie jest w opłakanym stanie.
Trzeba dodać, że do zakupu gry, niezależnie na jaki sprzęt i w jakim zestawie, Muve daje od siebie darmową dostawę, wliczoną w cenę. Co jak co, ale tym razem Cenega naprawdę się postarała.
