REKLAMA

Boba Fett dostanie własny spin-off, a może chodzi o 3. sezon „The Mandalorian”? Disney nie może się zdecydować

Najbliższe plany związane z marką „Star Wars” na Disney+ są w dużej mierze znane opinii publicznej. Disney i Lucasfilm ukrywają jednak najważniejsze szczegóły na temat nadchodzących projektów. Dlatego do mediów docierają sprzeczne informacje dotyczące serialu „The Mandalorian” i spin-offa, w którym Boba Fett grałby pierwsze skrzypce.

boba fett the mandalorian
REKLAMA
REKLAMA

Żadna z produkcji Disneya nie budzi w ostatnim czasie równie pozytywnych emocji i podekscytowania jak „The Mandalorian”. Serial poświęcony tajemniczemu łowcy nagród i jego relacji z Dzieckiem (czyli Baby Yodą) otrzymał przed tygodniem premierowy odcinek 2. sezonu. Nowy epizod z miejsca opanował internetową dyskusję ze względu na liczne nawiązania do szerszego kanonu „Star Wars” oraz powrót dawno nie widzianej postaci z oryginalnej trylogii.

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że „The Mandalorian” nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, choć 3. sezon produkcji oficjalnie nie został jeszcze zapowiedziany. Wstępne prace nad kontynuacją trwają natomiast od kilku miesięcy i coraz mocniej zbliżają ekipę do powrotu na plan. Rzecz w tym, że na temat daty wznowienia zdjęć pojawiają się wyjątkowo sprzeczne głosy.

Plan zdjęciowy 3. sezonu „The Mandalorian” ruszy za tydzień, na początku grudnia, a może dopiero na wiosnę 2021?

Jak donosi portal Deadline, duża sprzeczność powyższych informacji wynika z kilku czynników. Disney i Lucasfilm są doskonale znane ze swojej niechęci do zdradzania szczegółów swoich prac na ich wczesnym etapie. Showrunner „The Mandalorian”, Jom Favreau zaznaczał jednak publicznie, że ma nadzieję rozpocząć zdjęcia jeszcze w 2020 roku. Sugerowałoby to więc prawdziwość twierdzeń o powrocie na plan w okolicach koniec listopada/początek grudnia.

Plany ulegają jednak czasem zmianie. A rozbieżność głosów zza kulis Disneya może wynikać z jeszcze innego powodu. Coraz bardziej prawdopodobne jest bowiem podobno stworzenie spin-offa, w którym główną rolę grałby Boba Fett. Według źródeł mówiących o tym serialu to właśnie zdjęcia do niego miałyby ruszyć pod koniec bieżącego roku. A „The Mandalorian” miałby kręcić nowe odcinki dopiero po zakończeniu produkcji o Fetcie.

Boba Fett pierwotnie miał dostać swój własny film. Z tego pomysłu narodził się „The Mandalorian”.

Solowy film z popularnym łowcą nagród został oficjalnie wyrzucony do kosza w październiku 2018 roku. Wygląda jednak na to, że na skutek popularności swojego pierwszego oryginalnego serialu z odległej galaktyki Disney postanowił powrócić do tego pomysłu. Jedyna różnica jest taka, że zrobi to w formie miniserialu a nie filmu (wydaje się też wątpliwe, by scenariusz obu projektów miał być zbieżny, choć tego nie wiemy).

Wszystko to są jednak nieoficjalne informacje. Co więcej, Disney+ przygotowuje znacznie więcej projektów wywodzących się spod znaku „Gwiezdnych wojen”. Jako pierwszy na platformie zadebiutuje „LEGO Star Wars Holiday Special”, a następne w kolejce są kobiecy serial rozgrywający się w alternatywnej rzeczywistości oraz solowe produkcje o Obi-Wanie Kenobim i Cassianie Andorze. Dokładne losy wymienionych tytułów w kolejnych miesiącach nie są natomiast jasne, a sytuację dodatkowo komplikuje zbliżająca się zmiana na stanowisku szefa Lucasfilmu.

REKLAMA

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA