REKLAMA

Obejrzałeś wszystkie seriale i nie wiesz, co robić z wolnym czasem? Zawsze możesz pomalować Jokera, Batmana albo Vadera i zagrać nimi

Koronawirus zmusił nas do zmiany przyzwyczajeń i zamykając nas w domach, sprawił również, że mamy więcej czasu na nadrobienie kulturalnych zaległości, a także na aktywności hobbystyczne. A modelarstwo jest królem domowych aktywności, jak Joker jest królem Gotham. Podpowiadamy, jak zacząć.

kwaratanna co robic modelarstwo
REKLAMA
REKLAMA

O co chodzi? Chodzi o to, aby dobrze się bawić. A wiadomo, że gdy trwa epidemia i rząd dwoi się i troi, aby zatrzymać nas w domu, trzeba znaleźć sobie rozrywki, które chociaż w najmniejszym stopniu zrekompensują nam czas, gdy nie można spotkać się ze znajomymi, iść na koncert, do kina czy po prostu – poszwendać się wieczorem w towarzystwie. Zyskują więc te wszystkie zajęcia, które można robić bez opuszczania mieszkania, a nawet fotela. Jednym z nich jest modelarstwo.

O co w tym wszystkim chodzi?

Część z was myśli pewnie, że za chwilę wyjadę tu z modelami czołgów i samolotów, a później poprawię dioramami z pociągami, których jedynym celem jest wprawienie w ruch lokomotywy, która poruszać będzie się po tym samym torze, zanim w okolicach drugiego okrążenia nam się nie znudzi. Nie, nie o takie modelarstwo chodzi, a przynajmniej nie tylko takie.

Częścią modelarskiego hobby są bowiem gry, nazywane umownie grami bitewnymi.

granie w gry kwarantanna
Niemal gotowy do gry zestaw do „Star Wars Legion"

Ich założenie opiera się na tym, iż istnieje zbiór reguł dotyczących samej rozgrywki, a gracze kupują specjalne zestawy z modelami i mogą samodzielnie decydować o tym, jakimi jednostkami będą grali. Świetnie to widać na przykładzie „Star Wars: Legion”. Na samym początku należy zdecydować, czy będziemy sterować poczynaniami Rebeliantów czy Imperium Galaktycznego. Każda z frakcji ma swoje jednostki, ale to gracz decyduje, czy użyje Luke’a Sywalkera, Hana Solo czy Leję. Następnie wystarczy kupić wybrane zestawy, pomalować je i można zabierać się za granie. Same gry możecie potraktować jako bardzo, bardzo rozbudowane planszówki.

Co malować i w co grać?

Jeśli chodzi o gry bitewne, to wybór jest naprawdę ogromny. Przeglądając dostępne figurki, łatwo jednak się zagubić. Fani komiksów, gwiezdnych wojen i wielu wymyślonych na potrzeby popkultury światów powinni poczuć się tu jak w domu. Oczywiście, jeśli interesuje nas jedynie malowanie konkretnych modeli, to nie ma znaczenia, jakie zasady stoją za poszczególnymi zestawami. Jeśli jednak modelarstwo jest wstępem do późniejszej zabawy, warto sprawdzić, jak wyglądają zasady. Niestety, znaczna część gier bitewnych nie jest tłumaczona na język polski.

Warto tu też podkreślić, że jeśli zaczynamy przygodę z modelarstwem, to zawsze możemy... pomalować figurki do jakiejś gry planszowej, którą akurat mamy w domu!

Harry Potter: Miniatures Adventure Game – nie jest tłumaczony na język polski, ale cechuje się naprawdę prostymi zasadami i jednymi z najładniejszych figurek, jakie widziałem. Obok postaci znanych z książek i głównej serii filmowej, w ofercie pojawiły się również modele pochodzące z „Fantastycznych zwierząt...”. W sklepach dostępny jest zestaw dla początkujących graczy zawierający 13 figurek do pomalowania i, poza akcesoriami malarskimi, wszystko niezbędne do gry.

co robic w czasie kwarantanny

Star Wars Legion – fani „Gwiezdnych wojen” powinni być wniebowzięci. W grze wybieramy jedną z czterech frakcji (Rebelianci, Imperium Galaktyczne, Sojusz Separatystów i Galaktyczna Republika), w skład których wchodzą filmowi bohaterowie i liczne jednostki, w tym bojowe maszyny. Gra jest dość prosta, ma bardzo logiczne zasady, a jej klimat jest nie do podrobienia. Na początek idealne będą zestawy startowe idealne dla dwóch graczy. Gra dostępna jest jedynie w języku angielskim.

Ogniem i mieczem – reprezentant polskiej myśli figurkowej. Gra różni się nieco o tych zaprezentowanych powyżej, bo tu modele są mniejsze i gra się nie pojedynczymi figurkami, a oddziałami. Fani trylogii Henryka Sienkiewicza i miłośnicy historii powinni rzucić okiem, zwłaszcza że jest to jedna z niewielu gier bitewnych, która dostępna jest w całości w języku polskim i przy okazji jest dość niedroga. Na przykład zestaw 51 modeli, które reprezentują wojska Rzeczpospolitej Obojga Narodów, można kupić już za 250 złotych.

„A song of ice and fire” – gra figurkowa, która pozwala nam sterować armiami znanymi z „Gry o tron”. To połączenie klasycznej gry bitewnej, gdzie oddziały walczą ze sobą na śmierć i życie, jednocześnie pojawiają się tu elementy intryg rozgrywanych przez innych, mniej bojowych bohaterów. Oczywiście do wyboru mamy frakcje związane z wydarzeniami znanymi z serialu, są więc wielkie rody, Nocna Straż i Dzicy. Zestawem, który może przypaść do gustu początkującym graczom, może być „A Song Of Ice And Fire - Starter set”. Znajdują się w nim dwie kompletne armie Starków i Lannisterów - w sumie 103 figurki i elementy terenu.

Batman Miniature Game – gra o bohaterach DC od tego samego producenta, co Harry Potter. Hiszpańskie Knights Models stanęło na wysokości zadania i przeniosło na figurki potyczki w Gotham City. Gracz może wybrać jedną z frakcji, może to być sam Batman i jego pomocnicy, mogą to być organizacje przestępcze, policjanci. Najlepsze jest jednak to, że wśród modeli jest kilka wersji Jokera, Batmana i innych bohaterów znanych z kart komiksów i filmów. Figurki są mocno powiązane z filmowym uniwersum DC, na przykład jeden z zestawów startowych zawiera modele nawiązujące do filmu „Mroczny rycerz powstaje” (The Dark Knight Rises Game Box), a wśród modeli znajdziecie nie tylko Batmana i gliniarzy, ale też Bane’a i jego najemników. Niestety, gra jest całkowicie w języku angielskim.

w co grac koronawirus

Warcry – gra, która jest spadkobiercą kultowego „Mordheima” i „Warhammer Fantasy Battle”. Spadkobiercą raczej duchowym, bo Brytyjczycy z Game Workshop całkiem zmienili swoje podejście do gier figurkowych i w tym konkretnym przypadku zmienili je na lepsze. Startery są bardzo tanie, do figurek możemy kupić gotowe, piękne i ogromne tereny. Dodatkowo bandy, którymi możemy kierować, są bardzo zróżnicowane. Niestety, gra dostępna jest w całości w języku angielskim.

To oczywiście nie wszystko. Brytyjczycy mają przecież kilka linii wydawniczych związanych z Warhammerem i Warhammerem 40k, a nawet ze światem „Władcy Pierścieni”. Fani postapokaliptycznych przygód pewnie zainteresują się figurkowym „Falloutem”. Warto rzucić również okiem na dość popularne „Malifaux”, choćby ze względu na wspaniałe modele.

Co dalej?

Jeśli zdecydowaliście, że chcecie spróbować swoich sił w malowaniu modeli, wybraliście grę, planujecie zamówić jakiś zestaw na początek, to dopiero rozgrzewka, bowiem większość z nich nie będzie miała podstawowych narzędzi modelarskich. Obok figurek z pewnością potrzebujecie kleju typu kropelka, pilniczków (na początek wystarczą takie do dbania o paznokcie) i oczywiście farbek i pędzelka.

w co grac kwaratnanna
Potyczka Imperium Galaktycznego z Rebelią

W przypadku tych ostatnich wybór jest naprawdę ogromny i tylko od was zależy, czy chcecie wydać na nie więcej, czy może wolicie zaoszczędzić. Ważne jest, aby zakupione akrylowe farbki kupować tak, aby pasowały do modeli. Warto więc, jeśli zdecydujecie się malować „Jokera”, upewnić się, że w wasz zestaw ma odpowiadający wam zielony, czerwony i fioletowy. Na początek można wybrać jeden z zestawów farb Citadel, Vallejo lub Scale 75, uzupełniony o potrzebne barwy. Wcześniej warto jednak zapoznać się z opisem produktu, aby kupić farbki przeznaczone do malowania pędzelkiem i przypadkiem nie nabyć farb do bardziej zaawansowanych technik malarskich – i na nie przyjdzie czas.

Gdzie kupować modele i farbki?

Duże sklepy z grami planszowymi mają zazwyczaj w swojej ofercie zarówno farbki, jak i wszystkie inne niezbędne do zabawy akcesoria. Możecie też oczywiście poszukać bardziej specjalistycznych sklepów modelarskich. W czasach koronawirusa będzie to trudniejsze, ale jeśli nie jesteście pewni, jakich akcesoriów i materiałów potrzebujecie, to możecie zapytać pracowników samego sklepu. Z własnego doświadczenia wiem, że z całą pewnością możecie liczyć na ich pomoc - w ostatnich dniach udało mi się zdobyć informacje, pisząc na Messengerze, choćby od ekipy Boltera.

Więzień Blackgate niemal gotowy do gry

Jeśli zaś chodzi o modele, to przez koronawirusa część dostaw, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii, została wstrzymana. Bez większych trudności powinniście kupić jednak starter do wymienionych wyżej gier. Wyjątkiem jest jedynie „Batman Miniature Game”, bo stosunkowo niewiele sklepów zdecydowało się na sprowadzenie gry do Polski. Wiem jednak, że figurki rodem z Gotham City ma wrocławski Bolter, pojawiają się też w krakowskim Vanaheim.

Pomalowałem figurki, jestem gotowy do gry.

Figurkowe hobby to matnia wciągająca do czasu, aż nie zagłębimy się w niej po uszy. Po zebraniu odpowiedniej liczby modeli, po kilku rozgrywkach zawsze okazuje się, że to nie koniec. Modelarze idą bowiem dalej, chcąc jak najbardziej upodobnić teren rozgrywanych gier do uniwersum, z którego pochodzą. Można więc wymodelować odpowiednio podstawki, można przygotować cały stół!

co robbic kwarantanna gry planszowe

Grasz w „Batmana” i chcesz, aby Mroczny Rycerz gonił przestępców po prawdziwych zaułkach? Możesz kupić gotowe modele budynków, możesz przygotować je sam. Sieć pęka od poradników robienia miejskich elementów, samochody w odpowiedniej skali można kupić za grosze w serwisach aukcyjnych. W przypadku gier ze świata „Gwiezdnych wojen” sprawa jest trudniejsza, ale bez problemu w sieci wyszukacie całe filmiki, jak przygotowywać pustynne tereny, jak z codziennych przedmiotów (zakrętki od butelek, karton) zrobić kolejne elementy, które ubarwią rozgrywkę.

A co z tym całym plastikiem, kiedy będzie można wyjść z domu?

Jeśli rozejrzycie się po sieci (i przy okazji mieszkacie w większym mieście), to z całą pewnością jest jeszcze ktoś, kto podziela figurkową pasję. Poszukajcie sklepów Hobbystycznych (Bolter we Wrocławiu, Vanaheim w Krakowie, Wargamer w Kielcach) , sprawdźcie w ich mediach społecznościowych. Jestem pewien, że gdy tylko koronawirusa będziemy mieli za sobą, to znowu będą odbywały się turnieje i inne towarzyskie imprezy związane z modelami i grami bitewnymi.

REKLAMA

Powtórzę swoje ostrzeżenie, które wyraziłem na początku tekstu: to wciąga jak matnia.

Znaczną część zdjęć do artykułu dostarczył Michał Eromin, którego prace możecie oglądać na Instagramie

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA