Jak poinformowała dziś księgarnia Profinfo Biznes, już za dwa dni, trzydziestego lutego, przypada Międzynarodowy Dzień dni, Które Nie Istnieją. To piękne święto, my tymczasem odliczamy realne dni kurczącej się z dnia na dzień promocji gier na Xbox Live. Co dzisiaj w programie?

Trzeci dzień promocji upłynął pod znakiem serii Resident Evil poczynając od odmalowanej „czwórki” po wydaną w pierwszym kwartale ubiegłego roku „szóstkę”. Co najciekawsze, częściowo z powodu braku przy prokreacji ojca serii, słynnego Juna Takeuchi, najnowszy survival horror Capcomu odniósł wątpliwy sukces. Również z tego powodu, że zabrakło w nim solidnej jak kowadło dawki horroru, co przecież ukształtowało tę serię. W każdym bądź razie, za Resident Evil 6 trzeba zapłacić niecałe siedem dyszek (69,99 zł/1360 MSP), co nie jest wygórowaną ceną.

Do wzięcia jest jeszcze Resident Evil Code Veronica za 24,99 zł (480 MSP), Resident Evil Operation Raccoon City za 69,99 zł (1360 MSP) i wspomniana na wstępnie czwarta odsłona RE, za którą trzeba wyłożyć 49,99 zł (960 MSP). Oczywiście dla chcącego nic trudnego i powyższe koszty można obniżyć za pomocą zdrapek. Kolekcjonerzy punktów mają w tym wypadku z górki. A my tymczasem czekamy na dzień czwarty.
Na koniec małe ostrzeżenie, RE 5 jest niedostępny w Polsce, natomiast posiadacze konta brytyjskiego nie zagrają w RE 6, również zablokowanego regionalnie (na szczęście nie w Polsce). Można wołać, że to świństwo, ale co to da?