REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy /
  3. VOD
  4. Netflix

Najlepsze horrory 2021 roku. Te filmy trzeba zobaczyć [TOP]

Najlepsze horrory 2021? Jest już sporo tytułów, które mogą spokojnie zapełnić tę listę. Jakie? Sprawdzamy horrory 2021, których nie możesz przegapić.

19.10.2021
6:01
wcielenie najlepsze horrory 2021
REKLAMA

"Halloween zabija", "Ostatniej nocy w Soho", "Poroże" - na te horrory wciąż czekamy. A co już za nami? Premier dobrych filmów grozy w tym roku nie brakowało. Oto najlepsze horrory 2021.

Miłośnicy kina grozy nie mogą w tym roku narzekać na nudę. Wielkimi krokami zbliża się Halloween, więc ofensywa horrorów tak w kinach jak i w serwisach streamingowych już się rozpoczyna. Ale nie znaczy to, że przez cały rok dystrybutorzy i platformy VOD ignorowali ten gatunek. Interesujących premier nie brakowało i mogliśmy już zobaczyć m.in. "Ulicę Strachu", "Ciche miejsce 2" czy "Candymana". A to przecież tylko wierzchołek góry lodowej.

REKLAMA

Najlepsze horrory 2021 roku (jak dotąd):

Stęskniliście się za najntisowymi horrorami młodzieżowymi? "Ulica Strachu" skrojona jest więc pod was. Oczywiście w drugiej części cofniemy się do lat 80., a w trzeciej wylądujemy w rzeczywistości sprzed kilku wieków. Trylogia spięta jest jednak ramą narracyjną rozgrywającą się w ostatniej dekadzie XX wieku. Nikt tu nie ukrywa, że chodzi o coś więcej niż zabawa. Zawsze jest więc krwawo, a i wyśmiewania slasherowych klisz nie brakuje.

Najlepsze horrory 2021 - Ktoś jest w twoim domu / Netflix

Przepis na "Ktoś jest w twoim domu" jest podobny do formuły "Ulicy Strachu". Twórcy bawią się konwencją slashera i ta zabawa formułą wysuwa się na pierwszy plan. Jest więc całkiem krwawo. A jakby to nie było wystarczające, to wyśmiewana jest polityczna poprawność. Przynajmniej ta fałszywa. Nudzić się nie będziecie, a może i nawet coś z tego seansu wyciągniecie.

Ciche miejsce 2

Oczekiwania były wielkie. I to nie tylko dlatego, że pierwsza część przypadła do gustu zarówno widzom jak i krytykom. Premiera sequela była bowiem kilkukrotnie przesuwana z powodu pandemii. Ale kiedy "Ciche miejsce 2" w końcu zaatakowało kina, to znowu narobiło szumu. To dalsza część losów rodziny Abottów, ale twórcy pokazują nam również początki przedstawianej w filmie apokalipsy.

Niewesołe miasteczko

Nicolas Cage nie musi się nawet odzywać, żeby cały film należał do niego. Gra tu tajemniczego bohatera, któremu auto psuje się w małej miejscowości. Nie ma gotówki, żeby zapłacić mechanikowi, więc zgadza się w zamian za naprawę posprzątać nieczynną od dawna restaurację. A tam zaatakują go animatroniki. To nie on będzie jednak zamknięty z nimi, tylko one z nim.

Krwawe niebo

Jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego roku. "Krwawe niebo" nie zapowiadało się na dobry horror. Bo przecież mariaże gatunkowe filmów o wampirach i thrillerów lotniczych wydają się bardzo w stylu produkcji telewizyjnych SyFy. A jednak. Twórcom udało się wycisnąć coś więcej z opowieści o krwiopijcach. Najpierw nie brakuje napięcia, a potem… no cóż, nadchodzi krwawa rzeź.

Droga bez powrotu: Geneza

Najlepsze horrory 2021: Droga bez powrotu: Geneza / trailer

Najnowsza odsłona już dawno skompromitowanej serii, to bardzo miłe zaskoczenie. Jej twórcy nie podążają tu wydeptaną przez swoich poprzedników ścieżką. Nie znaczy to, że zapominają o największych atrakcjach franczyzy. Żądni krwi mieszkańcy Appalachów? Są. Brutalne morderstwa? Obecne. Ale jest też dużo, naprawdę dużo więcej.

Spirala: Nowy rozdział serii Piła

A skoro już mówimy o zaskoczeniach, to nikt chyba nie spodziewał się, że spin-off "Piły" będzie dobry. W końcu seria wielokrotnie już zabrnęła w ślepą uliczkę (co nie znaczy, że nie dostarczała frajdy). A jednak twórcy napełnili ją całkiem nową energią. Opowiadają o naśladowcy Jigsawa, który postanawia oczyścić służby policyjne z nieuczciwych gliniarzy. Robi to oczywiście w odpowiednio brutalny sposób.

Candyman

Bezpośredni sequel kultowego horroru z lat 90. Uratowany na jego koniec Anthony jest już dorosłym mężczyzną i mieszka w Cabrini-Green, które ze slumsów przemieniło się w luksusowe osiedle. Głównemu bohaterowi przyjdzie odkryć niesprawiedliwość, na jakiej zostało zbudowane, a raczej na jakiej opiera się cały system Stanów Zjednoczonych. Candymanów jest tu wiele, bo rodzą się za każdym razem, gdy czarnoskóry staje się ofiarą przemocy ze strony policjantów.

REKLAMA
Horrory 2021: Wcielenie - trailer

Tak się bawi w horror. James Wan łączy tu różne formuły gatunkowe, tworząc film, o który bilibyśmy się w wypożyczalniach VHS. Fabuła naszpikowana jest odniesieniami i nawiązaniami, które wspólnie tworzą osobną opowieść. Bywa strasznie, bywa krwawo, bywa śmiesznie, ale bez przerwy czuć tu miłość do kina grozy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA