Przyszłość filmów na podstawie gier jest w rękach fanów - Max Payne Retribution
Amatorski Max Payne Retribution to kawał zaskakująco dobrego filmu. Zwłaszcza, że na platformie kolektywnego finansowania zebrał zaledwie 1500 funtów.
Max Payne Retribution to projekt od fanów dla fanów. Wskrzesza on legendę gier akcji. Tytułowy Payne jest gliną po przejściach, który morderstwo swojej żony oraz malutkiego dziecka topi w proszkach i alkoholu. Na własną rękę stara się wymierzyć sprawiedliwość oprawcom rodziny. Fabuła pierwszej odsłony kapitalnej gry akcji została przerobiona na fanowski film, który trwa ponad 40 minut!
Max Payne Retribution to kawał bardzo dobrego internetowego kina, które zobaczycie za darmo na YouTube.
Chociaż twórcom filmu udało się pozyskać zaledwie 1500 funtów z postulowanych 8000, projekt doszedł do skutku. No i bardzo dobrze, bo ogląda się go naprawdę przyjemnie. Nawet pomimo wyglądu odtwórcy głównej roli, która mocno rozjeżdża mi się z tym, jak zapamiętałem bohatera świetnej, mrocznej gry akcji. Jestem przekonany, że gdy dacie temu tytułowi kilka minut uwagi, wsiąkniecie i zostaniecie do napisów końcowych. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Miłego seansu:
Max Payne Retribution to kolejny przykład na to, że społeczność fanów doskonale rozumie, jak powinien wyglądać film na licencji gry wideo. Fakt, że nie nie powinna to być konwersja jeden do jednego. Wszakże kino rządzi się innymi prawami. Jednak tylko prawdziwi fani są w stanie potraktować materię wirtualnego świata z taką ostrożnością, dbałością i wiernością, która zadowoli internetowych malkontentów.
Oczywiście o ile pozwala na to budżet.