REKLAMA

„Boże Ciało”, „Ikar”, „Tylko nie mów nikomu” - najlepsze polskie filmy 2019 roku

Za nami kolejny solidny rok w polskim kinie. Może nie było aż tak znakomitych strzałów jak „Zimna wojna” czy „Atak paniki”, ale mimo tego nie zabrakło filmowych wrażeń na wysokim poziomie. Oto zestawienie najlepszych polskich filmów 2019 roku.

Boże Ciało - kadr z filmu
REKLAMA
REKLAMA

(Nie)znajomi

Okazuje się, że w Polsce ciągle jeszcze można zrobić udaną komedię. Wprawdzie bazując na innym dziele (w tym przypadku jest to świetne włoskie „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”), ale nie czepiajmy się szczegółów. Tempo jest dobre, dialogi (w większości przypadków) naprawdę niezłe, a aktorstwo wyborne. Pozostaje nam tylko czekać teraz, aż w polskim kinie pojawi się równie udana oryginalna komedia mainstreamowa.

Naszą recenzję filmu „(Nie)znajomi” możecie przeczytać TUTAJ.

Słodki koniec dnia

Takich filmów też mi w Polsce brakuje. Prostych i kojących w formie, bezpretensjonalnych, mądrych, poruszających ważne tematy i w dodatku tak kapitalnie zagranych. Krystyna Janda po raz kolejny daje nam prawdziwy popis swoich umiejętności. Film Jacka Borcucha jest jak dobre wino albo naprawdę wykwintne danie, którym można się z przyjemnością delektować.

Naszą recenzję filmu „Słodki koniec dna” możecie przeczytać TUTAJ.

Tylko nie mów nikomu

Dzieło braci Sekielskich to coś więcej niż film, to bardzo ważny, niezwykle potrzeby i na szczęście donośny głos w dyskusji o stanie polskiego Kościoła i pandemii pedofilii, która zaczęła się panoszyć w jego murach. Choć jest to obraz trudny, bolesny i bezkompromisowy, to dzięki świetnej dziennikarsko-filmowej robocie nie jest prostackim ciosem pięścią w twarz Kościoła rozumianego jako wspólnota wiernych czy zbiór wierzeń, a w skostniałą instytucję, której zaczyna brakować duszy i człowieczeństwa.

Naszą recenzję filmu „Tylko nie mów nikomu” możecie przeczytać TUTAJ.

Supernova

Choć nie jest to film idealny, „Supernova” potrafi imponować. Zarówno od strony reżyserskiej, jak i formalnej. Konstrukcja scenariusza, w którym napięcie rośnie i zagęszcza się z minuty na minutę, to znakomity pomysł i został on niezwykle sprawnie przeprowadzony. Oprócz tego „Supernova” to nadal rzadki na polskiej scenie filmowej przypadek dzieła, które skupia w swej soczewce masę tematów, opowiadając historie zwykłych ludzi i jednocześnie odnosząc się do o wiele większych, ogólnospołecznych tematów.

Naszą recenzję filmu „Supernova” możecie przeczytać TUTAJ.

Boże Ciało

Bartosz Bielenia to absolutne objawienie polskiego kina A.D. 2019. W „Bożym Ciele” gra on Daniela, który po wyjściu z poprawczaka zaczyna udawać księdza. Film Jana Komasy zręcznie pokazuje nam obraz polskiej prowincji i powierzchowności wiary oraz przekonań. To także zajmujące filmowe studium wiary, jak i również portret ludzi wykluczonych.

Naszą recenzję filmu „Boże Ciało” możecie przeczytać TUTAJ.

Ikar. Legenda Mietka Kosza

REKLAMA

„Ikar” to mój ulubiony polski film 2019 roku. Zachwyca w nim Dawid Ogrodnik, którego rola jest po prostu fenomenalna. Ale też sama historia Mietka Kosza, niezbyt znanego szerzej niewidomego jazzmana jest tyleż samo poruszająca, co fascynująca. „Ikar” to film o muzyce i samotności. Piękny, dający do myślenia i zostający z widzem jeszcze długo po seansie.

Naszą recenzję filmu „Ikar. Legenda Mietka Kosza” możecie przeczytać TUTAJ.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA