REKLAMA

Dwa polskie filmy podbijają Netfliksa. Są światowymi hitami, choć swoją jakością nie grzeszą

Nie jeden, a dwa polskie filmy stały się międzynarodowymi hitami na Netfliksie. Rodzime produkcje trafiły na globalną listę najpopularniejszych tytułów nieanglojęzycznych dostępnych na platformie. Wśród nich jest produkcja, która parę lat temu podbiła nasze kina.

netflix polskie filmy najpopularniejsze na świecie
REKLAMA

Użytkownicy Netfliksa na całym świecie bardzo często sięgają po polskie tytuły. Zaczęło się od "365 dni", które stały się takim hitem, że platforma postanowiła na własną rękę zrealizować dwie kontynuacje. Od tamtej pory rodzime produkcje regularnie goszczą na liście najpopularniejszych filmów czy seriali nieanglojęzycznych. I to niezależnie czy mówimy o treściach oryginalnych czy na licencji. Tak przecież było z "Za dużym na bajki" oraz "Furiozą" i "Dniem matki" oraz "Jak pokochałam gangstera". Po tym ostatnim widać, że jakość nie ma w tym wypadku nic do rzeczy. Inaczej "Nic na siłę" i "Dziewczyny z Dubaju" też by do tego zestawienia nie trafiły.

"Nic na siłę" to nowość - oryginalna polska komedia romantyczna Netfliksa. Film opowiada historię Oliwii, która podstępem zostaje zwabiona na wieś, aby pomóc babci uratować gospodarstwo. Jak to już w podobnych romcomach bywa, na miejscu bohaterka poznaje przystojnego rolnika, w którym się zakochuje. On jednak skrywa mroczny sekret. Brzmi tandetnie? Takie jest.

REKLAMA

Netflix - polskie filmy podbijają platformę

Chociaż recenzenci mają filmowi wiele do zarzucenia, rodzimi użytkownicy platformy nie mogą się nim nacieszyć. "Nic na siłę" od dłuższego czasu nie schodzi bowiem z listy najpopularniejszych filmów dostępnych na platformie w naszym kraju. Na świecie mamy do czynienia z podobną sytuacją. W premierowym tygodniu (do serwisu wpadła w zeszłą środę) subskrybenci oglądali ją łącznie przez niemal 18 mln godzin. W przeliczeniu daje to liczbę 9,5 mln pełnych wyświetleń.

Nic na siłę - Netflix

Wynik "Nic na siłę" nie daje jednak tytułowi pierwszego miejsca na globalnej liście najpopularniejszych filmów nieanglojęzycznych zeszłego tygodnia. Nieco chętniej użytkownicy Netfliksa sięgali po inną nowość. Francuska "Cena strachu" (koszmarna, swoją drogą) oglądali bowiem jakieś 1,5 mln godzin więcej niż polską produkcję, przez co liczy sobie łącznie 11 mln pełnych wyświetleń.

Dużo, dużo dalej niż "Cena strachu" i "Nic na siłę" w zestawieniu znalazły się "Dziewczyny z Dubaju", które parę lat temu podbiły polskie kina. Użytkownicy Netfliksa na świecie stosunkowo jednak od niedawna odkrywają rodzimą produkcję o młodej kobiecie, która zostaje dziewczyną do towarzystwa arabskich szejków. Delikatnie mówiąc, to też nie jest dobry tytuł. Na liście najpopularniejszych na świecie filmów nieanglojęzycznych utrzymuje się jednak już drugi tydzień.

Dziewczyny z Dubaju - Netflix

Poprzednio "Dziewczyny z Dubaju" wykręciły na świecie wynik na poziomie 7 mln obejrzanych godzin (2,9 mln pełnych wyświetleń), co zapewniło im piątą pozycję na liście. Teraz spadły na siódmą. Ostatnio użytkownicy Netfliksa oglądali ją bowiem przez 6 mln godzin (2,5 mln pełnych wyświetleń).

REKLAMA

Biorąc pod uwagę sukcesy wymienionych polskich filmów, możemy przypuszczać, że Netflix zechce jeszcze więcej u nas inwestować w podobne treści - kupować klony "365 dni" jak "Dziewczyny z Dubaju" i produkować komedie romantyczne w stylu "Nic na siłę". No cóż, użytkownicy platformy sami sobie zgotowali ten los.

Więcej o polskich filmach na Netfliksie poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA