Polacy uwielbiają się bać i oglądać seriale. To klucz do triumfu "Archiwum 81" w TOP 10 Netfliksa
Ranking Netflix TOP 10 stał w tym tygodniu pod znakiem kryminałów i horroru. Obecność w pierwszej grupie zgłosiły takie produkcje jak "Jak pokochałam gangstera", "Zostań przy mnie", "Bez wahania" i "The Fall". Ale to właśnie opowieść grozy święciła największy triumf za sprawą "Archiwum 81".
Przestępcze klimaty dało się odczuć w Netflix TOP 10 już przed tygodniem, gdy całemu zestawieniu przewodził film "Jak pokochałam gangstera". Pełnometrażowe produkcje mają jednak to do siebie, że ogląda się je szybciej. Dlatego zwykle krótko okupują najwyższe lokaty w podobnych rankingach. Polski film po zaledwie siedmiu dniach zastąpiło "Archiwum 81".
Netflix TOP Polska - fani horrorów rzucili się na Archiwum 81:
Lista Netflix TOP co tydzień ulega zmianie, bo jest bezpośrednio zależna od codziennych aktualizacji biblioteki platformy. Styczeń 2022 nie przyniósł zbyt wielu nowości, ale Netflix uzbierał ich do tej pory wystarczająco, by doczekać się już kilku globalnych hitów. Tak jak wspomniane już "Archwium 81" i "Jak pokochałam gangstera".
10. Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa (spadek o jedno miejsce)
Opowieść "Jak zostałem gangsterem" ponad rok po swojej premierze na Netfliksie ponownie ma swoje pięć minut w Netflix TOP 10. Wszystko za sprawą filmu "Jak pokochałam gangstera", który jest jego duchowym sequelem (same fabuły nie są powiązane). Akurat tę decyzję widzów wypada pochwalić, bo z obu produkcji akurat ta wcześniejsza jest sporo lepsza.
Wynik: 11 punktów
9. Emily w Paryżu (spadek o cztery miejsca)
"Emily w Paryżu" powoli zmierza poza czołową dziesiątką Netfliksa. Nie ma w tym nic dziwnego, bo od jej premiery zaraz minie pełen miesiąc. Kontynuacja komedii romantycznej o pozytywnie nastawionej do życia Amerykance, która musi nauczyć się życia w stolicy Francji, i tak utrzymała się w czołówce bardzo długo. Co poskutkowało zamówieniem przez platformę kolejnych dwóch sezonów "Emily w Paryżu".
Wynik: 12 punktów
8. Too Hot to Handle (powrót do zestawienia)
"To Hot to Handle" wróciło kilka dni temu z trzecią grupą uczestników równie żądnych sławy co napalonych. Wszyscy oni pojechali do ekskluzywnego resortu, gdzie ich jedynym zadaniem jest przetrwać w swoim towarzystwem bez całowania, dotykania się nawzajem i seksu. Za każde złamanie zasad uczestnicy tracą część pieniędzy. Czy tym razem wszystkim udało się wytrwać? Nie mam pojęcia, ale sporo Polaków już zna odpowiedź na to pytanie.
Wynik: 15 punktów
7. Wiedźmin (spadek o cztery miejsca)
"Wiedźmin" to jeden z tych tytułów, których nikomu w Polsce nie trzeba przedstawiać. Luźna (zwłaszcza w 2. sezonie) adaptacja książek Andrzeja Sapkowskiego koncentruje się wokół postaci Geralta z Rivii, jego ukochanej Yennefer, przybranej córki Ciri i grupy pobocznych postaci zamieszkujących fantastyczny Kontynent. Dwie generacje fanów zdążyły zakochać się najpierw w książkach, potem w grach wideo, ale serial przynajmniej na razie nie zapowiada się na podobny sukces. Co mnie wcale nie cieszy.
Wynik: 28 punktów
6. Psi patrol (awans o dwa miejsca)
Poprzednia generacja dzieci miała "My Little Pony" i "Ben 10", jeszcze wcześniej triumfy święciły "Laboratorium Dextera" czy "Atomówki", a teraz młodzi widzowie mają kolejnego ulubieńca. Jest nim "Psi patrol", czyli serial poświęcony grupie pomocnych zwierzaków, działających na terenie lokalnej społeczności. Szał wokół tego tytułu (nie tylko na nowe odcinki, ale też na gadżety) jest obecnie doprawdy ogromny.
Wynik: 30 punktów
5. Zostań przy mnie (spadek o trzy miejsca)
Brytyjski serial kryminalny od pierwszego dnia stycznia notuje bardzo dobre wyniki oglądalności. Główną bohaterką produkcji jest była striptizerka, która musi powrócić do ukrywanej przez lata przeszłości, gdy dowiaduje się o rzekomym powrocie niegdyś prześladującego go mężczyzny. Fabuła "Zostań przy mnie" jest bardziej skomplikowana niż oryginalnej powieści Harlana Cobena, więc warto sprawdzić, o co chodziło w zagmatwanym zakończeniu.
Wynik: 42 punkty
4. The Fall (awans o dwa miejsca)
Polscy widzowie najwyraźniej darzą brytyjskie kryminały duża sympatią, bo tuż nad "Zostań przy mnie" zagościła inna produkcja tego typu. Chodzi o stworzony przez BBC serial "The Fall" o irlandzkiej detektyw polującej na seryjnego mordercę. Główne role w liczącej trzy sezony serii zagrali Gillian Anderson i Jamie Dornan.
Wynik: 47 punktów
3. Bez wahania (nowość)
Wśród ostatnich filmowych nowości największym powodzeniem cieszył się kryminał „Bez wahania”. Główną bohaterką produkcji jest autorka kryminałów Grace Miller. Specjalistka od opisywania fikcyjnych zbrodni stanie przed największym wyzwaniem w swoim życiu, gdy przyjdzie jej odkryć tożsamość mordercy jej własnej siostry. Film powstał na bazie powieści "Bezwstydna cnota" Nory Roberts wydanej pierwotnie w 1988 roku.
Wynik: 48 punktów
2. Jak pokochałam gangstera (spadek o jedno miejsce)
Polskie kino raz za razem notuje świetne wyniki na Netliksie. Wbrew pozorom nie tylko w naszym kraju, na co najświeższym dowodem jest film „Jak pokochałam gangstera”. Najnowsza produkcja Macieja Kawulskiego bije rekordy popularności również zagranicą. A wszystko dzięki połączeniu elementów romansu i dramatu z opowieścią o znanym polskim mafiozie, którego zagrał Tomasz Włosok.
Wynik: 63 punkty
1. Archiwum 81 (nowość)
Archiwum 81 to najnowszy serial grozy serwisu Netflix i zarazem pierwszy globalny hit 2022 roku. Produkcja cieszy się od swojej premiery dużą popularnością również u nas, bo łączy w sobie kilka wysoce sobie cenionych przez Polaków elementów. Fabuła Archiwum 81 kręci się wokół zagadki śmierci Melody Pendras, która w latach 90. zamieszkała w hotelu Visser w poszukiwaniu swojej biologicznej matki. Kobieta niemal każdy swój krok nagrywała podręczną kamerą, a po latach do odtworzenia tych nagrań zostaje zatrudniony Dan Turner.
Wynik: 65 punktów
- Czytaj także: Netflix reklamował tę nowość jako horror found footage, ale w rzeczywistości bliżej mu do takich dzieł jak „Alan Wake” czy książki H.P. Lovecrafta.
"Archiwum 81" zasłużenie wygrywa Netflix TOP 10:
Zwycięstwo nowego horroru od Jamesa Wana (twórcy "Piły" i "Obecności") nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem. Spodziewałem się tego, jak tylko usłyszałem o styczniowej premierze produkcji. Netflix Top od zawsze podlega pewnym niezmiennym zasadom, a jedna z nich brzmi następująco: "Polacy uwielbiają się bać". Netflix dobrze o tym wie i skwapliwie z tej wiedzy korzysta.