REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale /
  3. VOD
  4. Netflix

Netflix za darmo przez pół roku w T-Mobile. Polecamy 5 seriali, które warto w tym czasie obejrzeć

W okresie kwarantanny rozmaite firmy prześcigają się w swoich ofertach darmowego dostępu do kultury. Wśród nich nie brakuje promocji związanych z platformami VOD. Od dzisiaj klienci jednej z największych polskich sieci komórkowych będą mieli szansę nabycia dostępu do serwisu Netflix na pół roku za darmo.

05.05.2020
15:37
netflix za darmo
REKLAMA
REKLAMA

Wspomniana oferta dotyczy klientów sieci T-Mobile. Od 5 maja zarówno nowi, jak i dotychczasowi posiadacze taryfy T-Mobile M oprócz dotychczasowych profitów (nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y, paczka 15 GB internetu i dostęp do usługi Supernet Video) otrzymają możliwość posiadania darmowego konta na platformie Netflix. I to aż przez sześć miesięcy (po tym okresie nastąpi automatyczne przedłużenie usługi już w wersji płatnej). Z oferty będzie można skorzystać przy podpisaniu umowy z T-Mobile na 24 miesiące.

W ramach pakietu klienci sieci komórkowej otrzymają dostęp do wszystkim materiałów serwisu streamingowego w jakości SD. Posiadacze taryfy T-Mobile M, którzy do tej pory nie posiadali konta na Netfliksie zyskają więc jedyną w swoim rodzaju szansę na sprawdzenie szerokiej biblioteki klasycznych i nowych produkcji stworzonych przez platformę. Postanowiliśmy nieco pomóc im w wyborze playlisty i w ramach niniejszego tekstu polecamy pięć interesujących serialowych nowości Netfliksa, które koniecznie trzeba obejrzeć.

Netflix za darmo z T-Mobile M – najciekawsze nowości do obejrzenia bez dodatkowych opłat:

Netflix jest obecnie w Hollywood jednym z najczęstszych producentów filmów i seriali dokumentalnych. Nie powinno to jednak dziwić, bo najpopularniejsze serie tego typu przyciągają przed ekrany nawet milionową widownię na całym globie. Dobrym przykład jest tu niedawny „Król tygrysów”, który opowiada historię ekscentrycznego właściciela farmy tygrysów znanego jako Joe Exotic. Niezwykły zapis jego problemów z prawem, nietypowej natury i konfliktów z innymi hodowcami okazał się tak popularny, że już planowane są dwa fabularyzowane seriale poświęcone bohaterom „Króla tygrysów”.

Jeszcze nigdy

Seriale romantyczne z nastolatkami w rolach głównych to prawdopodobnie najpopularniejszy gatunek na platformie Netflix. Nie oznacza to jednak, że każda produkcja tego typu dostępna w serwisie jest równie warta uwagi. Udostępnione pod koniec kwietnia „Jeszcze nigdy...” wyróżnia się na tle innych teen drama znacznie większym humorem, naturalnością oraz ciekawą, niejednoznaczną i wygadaną bohaterką. Więcej o serii Mindy Kaling dowiecie się z naszej recenzji.

Nie jest żadną tajemnicą, że spośród wszystkich oryginalnych seriali Netfliksa do globalnej popkultury zdecydowanie najlepiej przebiło się „Stranger Things”. Od tego czasu serwis przygotował kilka produkcji wykorzystujących do pewnego stopnia podobne motywy. Jedną z najlepszych jest „To nie jest OK”, czyli serial stanowiący niezwykle ciekawą mieszankę gatunkową. A przy tym koncentrujący się na pokazaniu blasków i cieni wchodzenia w dorosłość.

Część potencjalnych klientów VOD nie zakłada ostatecznie konta w obawie przed nadmierną utratą czasu. Wbrew pozorom wcale nie wszystkie seriale Netfliksa to trwające kilkadziesiąt odcinków tasiemce. Wręcz przeciwnie, firma stara się ograniczać liczbę sezonów każdej ze swoich produkcji, a przy okazji tworzy też niemało miniseriali. Wśród nich zdecydowanie na plus wyróżnia się tegoroczny „The Stranger”, czyli adaptacja kryminalnej powieści Harlana Cobena. Połączenie estetyki serwisu Netflix i pomysłów amerykańskiego mistrza thrillerów okazało się strzałem w dziesiątkę.

REKLAMA

W swojej recenzji premierowego sezonu „Locke & Key” napisałem, że to właśnie według wszelkiego prawdopodobieństwa ma być serial, który w przyszłości zastąpi „Stranger Things”. Adaptacja popularnej serii komiksowej IDW Publishing opowiada historię trójki młodych bohaterów, którzy przenoszą się do starej posiadłości należącej do rodziny ich zmarłego tragicznie ojca. A tytułowy Key House szybko okazuje się znacznie bardziej magicznym, ale i niebezpiecznym miejscem niż mogło się komukolwiek wydawać.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA