Czy użytkownicy Netfliksa ulegną "Pokusie"? Polski thriller erotyczny, który wyrósł na fali popularności "365 dni", właśnie trafił na platformę.

Wiecie, jak działa kino? Cyklami! Jeśli jakiś film osiągnie komercyjny sukces, zaraz znajdą się jego naśladowcy. A "365 dni" osiągnęło taki sukces, że na nic się zdały bardzo głośne ujadania krytyków. Polscy widzowie chętnie oglądali je na wielkich ekranach, a kiedy rodzima produkcja trafiła na Netfliksa, rzucili się na nią użytkownicy z całego świata. Streamingowy gigant postanowił więc wykupić prawa do tytułu i zrealizować dwie kontynuacje. W międzyczasie nasza kinematografia nie próżnowała i częstowała nas kolejnymi erotykami.
Oczywiście, wszystkie - tak jak adaptacje prozy Blanki Lipińskiej - okazywały się marne i miałkie. Dokładnie tak, jak zbesztana przez krytyków "Pokusa". Wyrosły na fali popularności "365 dni" film opowiada historię młodej i ambitnej dziennikarki, która dostaje pracę w popularnym serwisie internetowym. Podczas swojego pierwszego zadania zostaje wciągnięta w świat pełen imprez i perwersyjnego seksu. Jak się w nim odnajduje?
Pokusa - polski film już na Netfliksie
"Pokusa" nie tylko obraca się wśród klisz i banałów, ale też popada w nieznośny moralizatorski ton. Jakby tego było mało, sceny erotyczne nie są na tyle gorące, żeby odwrócić uwagę od wszystkich niedociągnięć - tak fabularnych, jak i realizacyjnych. Nic więc dziwnego, że kiedy w styczniu 2023 roku film trafił na ekrany kin, krytycy zjechali go z góry na dół.
"Pokusa" nie była w kinach wielkim hitem. Na wielkim ekranie, obejrzało ją nieco ponad 146,1 tys. widzów. W pierwszym półroczu 2023 roku rodzima publiczność zdecydowanie bardziej wolała inny polski erotyk - na "Heaven in Hell" wybrało się prawie 431,5 tys. osób. Film, choć również nie cieszył się uznaniem krytyków, stał się potem hitem również w streamingu - najpierw na Prime Video, a potem w streamingu.
Skoro użytkownicy platform streamingowych tak lubią polskie erotyki, być może chociaż w internetowej dystrybucji "Pokusa" odnajdzie swoją publiczność. Szczególnie że ma na to teraz większe szanse niż dotychczas. Do tej pory w ramach opłacanego abonamentu można było ją obejrzeć wyłącznie na Prime Video. Jednakże właśnie teraz wpadła jeszcze na Netfliksa. Czy użytkownicy jej ulegną?
Więcej o ofercie Netfliksa poczytasz na Spider's Web:
- Mężobójstwo po amerykańsku: gdzie jest Molly Martens z true crime Netfliksa?
- Netflix ma najbardziej niepoprawną politycznie komedię, jaką widziałem od lat
- Aż 2 hity Netfliksa doczekają się kontynuacji. Jeden z nich platforma powinna zakopać
- Netflix pozazdrościł konkurencji - też ma swój polski rapowy program. Jest znacznie lepszy
- Ta polska komedia prosto z kin leci na Netfliksa. Serwis nawet się nie zająknął o jej premierze