To już koniec "Riverdale". Przed nami ostatnie odcinki 6. sezonu, a potem przyjdzie czas na wielki finał serialu. Szef The CW zapowiedział bowiem, że 7. odsłona produkcji będzie tą ostatnią. Obiecał jednocześnie "właściwe pożegnanie" z tym uwielbianym na całym świecie tytułem.
"Riverdale" oficjalnie dobiega końca. Fani serialu do końca mieli nadzieję, ale The CW zdecydowało się zakończyć telewizyjny hit wraz z 7. sezonem. Do tytułowego miasteczka wybierzemy się więc jeszcze tylko raz, na początku 2023 roku. Na pocieszenie wypada podkreślić słowa szefa stacji, który podając tę smutną dla wielu informację, zapewnił, że będzie to godne pożegnanie z serią.
"Riverdale" bawi sporą rzeszę widzów od stycznia 2017 roku, kiedy to zadebiutował pierwszy odcinek serialu na podstawie komiksów Archie Comics. Wtedy to zaczęła się fascynująca przygoda w tytułowym miasteczku, gdzie pewnego dnia ginie nastolatek z wpływowej rodziny. Od tamtej pory sporo się w fabule wydarzyło i Riverdale dawno przestało być miejscem niczym z obrazka. Produkcja oczywiście nie zawsze trzymała wysoki poziom, ale ciągle cieszyła się popularnością.
Riverdale - szef The CW obiecuje właściwe pożegnanie z serialem:
Teraz jesteśmy w trakcie 6. sezonu, w którym mogliśmy już zobaczyć Sabrinę Spellman z "Chilling Adventures of Sabrina". Twórcy "Riverdale" mają z pewnością jeszcze kilka asów w rękawie i aż do ostatniego odcinka tej odsłony serialu jeszcze nieraz nas czymś zaskoczą. Potem fanom produkcji przyjdzie czekać na jej definitywny koniec. Ma się on odbyć z pompą.
Jak podaje portal Deadline, szef The CW zapewnił media i widzów, że będzie to godne pożegnanie z serialem "Riverdale". Wiele osób stoi na stanowisku, że to po prostu najwłaściwszy moment na zamknięcie tej serii. Nawet twórca produkcji Roberto Aguirre-Sacasa podobno jest podekscytowany tą perspektywą:
Jestem zwolennikiem właściwych pożegnań z długo trwającymi serialami. Wczoraj rozmawialiśmy z Roberto [Aguirre-Sacasa - przyp. red.] i stwierdził on, że jest podekscytowany tą decyzją. Potraktujemy produkcję w taki sposób, na jaki zasługuje. "Riverdale" to ikona popkultury i chcemy mieć pewność, że odejdzie tak jak trzeba
- powiedział Mark Pedowitz.
Nie tylko "Riverdale". The CW kończy kolejny serial.
W ostatnim czasie The CW zdążyło już skasować kilka seriali. Wśród nich są tytuły na licencji DC i inne popularne marki, jak chociażby nowa wersja "Dynastii". Według zakulisowych informacji wiele z tych zmian wynika z nowej strategii oszczędności przyjętej przez szefów Warner Bros. Discovery. Pełna lista zakończonych przez stację produkcji prezentuje się następująco:
- Legends of Tomorrow
- Batwoman
- Naomi
- Legacies
- Dynastia
- Charmed
- Roswell, w Nowym Meksyku
- In The Dark
- 4400
Teraz dołącza do nich "Riverdale". Na ostatni, 7. sezon jeszcze trochę poczekamy. Nie ma on dokładnej daty premiery, ale wiadomo, że pojawi się na początku 2023 roku. Wtedy przekonamy się, czy szef The CW na pewno zadbał o godne pożegnanie z serią.
"Riverdale" można w Polsce oglądać na platformie Netflix.