Gry z cyklu „Serious Sam” mają to, za czym czasem tęskno podczas grania w nowe strzelaniny – autentyczną prostotę i brak zadęcia.
Powaga „Call of Duty” czy „Battlefield” bywa męcząca. I nagle człowiek przypomina sobie poczciwego „Serious Sama” czy rodzimego „Painkillera” – w głowie pojawia się mu beztroskie przypalanie miotaczem ognia i bezpardonowe strzelanie z kołkownicy. Dobrze więc, że na Steamie kupimy o 80% taniej produkcje z strzelającym we wszystkie strony Samem. Jest to bowiem doskonała okazja do poczucia autentycznej frajdy z rozgrywki przy jej jednoczesnym prostym charakterze.
Pierwszy „Serious Sam”, tylko upiększony o HD, posiada wszystko, za co go kochamy – hordy dziwacznych, lecz przez to urzekających przeciwników i masę ciekawego arsenału. Bezgłowi kamikaze drący ryja (widzicie, jak ta gra jest fajnie wykręcona), skorpion większy od słonia, stwory z czterema łapami czy „zmutowane” żaby to bodaj najnormalniejsi wrogowie. Odstrzelimy ich za pomocą strzelby, miniguna, wyrzutni czy nawet… armaty. Mamy bardzo wiele narzędzi eksterminacji i, z racji tego, że akcja dzieje się na dziwnej planecie, gdzie przypadkowo trafia bohater, są one często oryginalne. Poza tym dostajemy nie mniej zakręconą kontynuację „Serious Sam HD: The Second Encounter” z rozszerzeniem „Legend of the Beast DLC”. Jeśli jednak chcecie dokładnie tych samych gier jak sprzed lat, czyli pozbawionych ulepszonej grafiki, to znajdziecie także klasyczne wydania pierwszej i drugiej części.
Dochodzi jeszcze „Serious Sam Double D”, stanowiący ciekawe przeniesienie serii w 2D, i „Serious Sam: The Random Encounter” stylizowany na pozycje z początku lat 90. i wypełniony elementami RPG. Mimo wszystko znacznie ciekawszy wydaje się „Serious Sam 3: BFE”, będący najlepszą grą po „The Second Encounter”, z dodatkiem „Jewel of the Nile”. Najsłabiej wypada „Serious Sam 2”, ponieważ przegięto z kolorową stylistyką i stworzono nieciekawych wrogów zniechęcających do strzelania.
W pakiecie za wszystkie odsłony zapłacimy około 40 zł, ale i pojedyncze tytuły kupimy taniej. Z wyjątkiem wspomnianego „Serious Sam 2” są one atrakcyjne cenowo i dostarczają ponadprzeciętnej zabawy.