REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Spotkaliśmy Larę Croft!

12. października szczęśliwcy mogli spotkać Larę Croft w warszawskim Empiku, tymczasem dzień wcześniej my - prasa - braliśmy udział w specjalnej prezentacji poświęconej grze Tomb Raider Underworld. Nie zabrakło także Alison Carroll, która tego wieczora w stołecznym Creme Club złamała serce przynajmniej piętnastu redaktorom prasy komputerowej. Naturalnie ja i nasz szef projektu także znaleźliśmy się na tej liście!

11.03.2010
23:08
Rozrywka Spidersweb
REKLAMA

Zanim jednak przejdziemy do przyjemności - troszkę obowiązków. Tomb Raider Underworld będzie ósmą (lub dziewiątą, sami twórcy zdają się nie być do końca pewni) częścią słynnego cyklu gier akcji o wyjątkowo platformowym charakterze. Gra bezpośrednio kontynuuje wątki poruszone w TR: Legendzie, a Lara Croft prawdopodobnie uratuje świat przed zagładą. W tym celu obleci całą kulę ziemską wzdłuż i wszerz, zahaczając między innymi o takie miejsca jak Meksyk i Tajlandia. To właśnie w tej ostatniej lokacji umieszczona była wersja demo dla Xbox 360, w którą na pokazie mogliśmy przez kilkanaście minut pograć. Krótko mówiąc - oprawa wizualna robi olbrzymie wrażenie, a i sama gra zapowiada się całkiem smakowicie, chociaż wybitnie sfrustrowani odchodziliśmy z Loonem od konsoli po raz setny z rzędu spadając w tę samą przepaść.

REKLAMA

Na prezentacji był jeden z głównych producentów Tomb Raidera, bardzo sympatyczny, młody człowiek, który odpowiadał na nasze pytania na konferencji, a także spotkaniu zorganizowanym po części oficjalnej. Wprawdzie wielu sekretów zdradzić nie mógł, widać było jednak w jego historiach prawdziwą pasję i pewność, że Underworld faktycznie będzie najlepszym Tomb Raiderem w historii. Niewątpliwą atrakcją wieczoru okazała się jednak Lara Croft we własnej osobie. Goście z prasy branżowej docenili jej duże i piękne oczy, niebanalny intelekt, wrażliwość oraz umiejętności gimnastyczne. Alison jest bowiem pierwszą odtwórczynią roli Lary, ktora potrafi zrobić wszystko to (no, prawie wszystko) co jej wirtualna odpowiedniczka!

REKLAMA

Sympatyczna modelka opowiadała o dolach i niedolach swojej pracy, przyjemnych spotkaniach z fanami oraz podróżami po całym świecie. Natłok często pojawiających się "Awesome", "Amazing", "Absolutely" i wielu innych słów wyrażających entuzjazm wskazywały na to, że ta pani chyba naprawdę lubi swoją pracę. I my polubiliśmy ją, choć nie wiemy jeszcze czy należy się przywiązywać - w końcu swoją rolę ma odgrywać tylko w ramach promocji Underworld. A co dalej?

Tym się jednak póki co nie martwmy. Lara do późnego wieczora odpowiadała na pytania prasy, a następnego dnia spotkała się ze swoimi największymi fanami. Wychodzimy z założenia, iż jedno zdjęcie naprawdę mówi więcej niż tysiąc słów, w związku z czym zapraszamy do podziwiania obszernego fotoreportażu!

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA