2. sezon "Pierścieni Władzy" przyniósł Amazonowi rozczarowanie. I to rzeczywiście przykre

Jak poinformował serwis „Deadline”, według zebranych przez Samba TV danych 2. sezon „Pierścieni Władzy” przyciągnęła przed ekrany 902 tys. widzów w ciągu pierwszych czterech dni transmisji. Można byłoby ocenić to jako niezły wynik, gdyby nie fakt, że premiera 1. sezonu w ciągu zaledwie 3 dni zainteresowała aż 1,8 mln gospodarstw, czyli dwa razy więcej.

Nie brzmi to zbyt dobrze, choć warto wstrzymać się z traktowaniem tej rewelacji jako czegoś pewnego. Samba TV oferuje analizy oglądalności, zbierając dane z panelu 3 mln telewizorów naziemnych. To wprawdzie znacznie więcej, niż w przypadku badań Nielsena, ale wciąż nie maluje przed nami pełnego obrazu - w końcu pomija dane oglądalności mobilnej i obrazuje raczej pewien trend, który może różnić się od faktycznych, pełnych danych. Pamiętajmy też, że w przypadku 1. serii mówiono o katastrofie, a później okazało się, że serial nie tylko zainteresował wielu widzów, lecz także pobił rekord oglądalności na Prime Video pośród wszystkich dotychczasowych debiutów.

W gruncie rzeczy jedyne w pełni wiarygodne dane to te, które opublikuje sam Amazon. Również zastrzeżona technologia pomiaru Nielsena jest tą uznawaną za najpewniejeszą, na nią jednak musimy jeszcze trochę poczekać (zazwyczaj jest to ok. miesiąc od premiery). Szacuje się, że i tym razem zobaczymy serial Amazona na liście hitów - choćby dlatego, że Nielsen nie dzieli wyników na sezony, a wielu widzów we wrześniu sięgnęło po pierwsze epizody tytułu, żeby je sobie przypomnieć. Produkcja wciąż gości na pierwszym miejscu listy TOP 10 najpopularniejszych filmów i seriali na platformie.

Czytaj więcej o "Władcy Pierścieni":

Tak znaczący spadek nie byłby jednak zbyt dużym zaskoczeniem. Badania dowiodły, że ogromna część widzów nie skończyła oglądać „jedynki”. Niechęć do produkcji jest naprawdę spora i dominuje w internecie - często również w przypadku osób, które wcale serialu nie oglądają.

Trudno przewidzieć, jak 2. sezon sobie poradzi - tak czy inaczej, najpewniej i tak zobaczymy kolejne. Amazon podpisał pięciosezonowe zobowiązanie produkcyjne z The Tolkien Estate o wartości co najmniej miliarda dolarów.