May the 4th be with you! 4 maja to oficjalny Dzień Gwiezdnych Wojen, więc po prostu nie można nie spędzić inaczej, niż odwiedzając to niesamowicie rozległe uniwersum. Filmy widział każdy, ale w świecie osadzonym dawno temu, w odległej galaktyce znajdziemy też masę innych dzieł kultury, którym warto się z tej okazji przyjrzeć.
Tym razem czas na gry, a tych jest multum i choć znajdzie się masa koszmarków, których lepiej nie tykać nawet długim kijem, to Lucas Arts wydało swego czasu naprawdę kapitalne tytuły, które zachwycą nawet te kilka osób, które nigdy o Star Wars nie słyszały. Wybrałem dla was 5 moim zdaniem najciekawszych, aczkolwiek musicie wiedzieć, że to wcale nie jest koniec, a lista mogłaby być o wiele dłuższa - tym bardziej, że skupiłem się na grach na PC, stąd brak tutaj takich perełek jak Star Wars: Racer czy Rogue Squadron.
5. The Force Unleashed
Pod względem gameplayu, The Force Unleashed to tytuł dosyć przeciętny - ot, typowy slasher, niespecjalnie dający poczuć się jak potężny Jedi, raczej siekanina jakich wiele. Siłą TFU (jaki piękny skrót!) oraz głównym powodem, by fani Star Wars zapoznali się z tą grą, jest jednak fabuła, spajająca w pewien sposób obie filmowe trylogie. Kierujemy bowiem losami tajnego ucznia samego Dartha Vadera i nie tylko obserwujemy losy dopiero raczkującego Imperium, ale także i tworzącej się właśnie Rebelii. Podczas gry napotkamy także wiele znajomych z filmów twarzy oraz lokacji, dzięki czemu, jeśli zawsze zastanawialiście się, co działo się między Zemstą Sith, a Nową Nadzieją, The Force Unleashed udzieli wam przynajmniej kilku odpowiedzi. Gra ma także sequel, który niestety wypada słabiej niż oryginał, który mimo wszystko wygrywa instygującą historią, a i gra się weń znacznie przyjemniej.
Kup gry na Steam: The Force Unleashed · The Force Unleashed 2
4. The Old Republic
Old Republic po bardzo obiecującym starcie, długiej i ciężkiej zadyszce, a potem faktycznym przyznaniu się EA/Bioware do klęski i zmianie modelu płatności, nieco wyszedł na prostą. Fakt jest jednak faktem, że z planów pobicia World of Warcraft i stanowienia realnej konkurencji dla Guild Wars 2 wyszły nici, a gra raczej stara się przede wszystkim wychodzić na swoje i ciułać lojalnych graczy. A szkoda, bo to naprawdę udany i wyróżniający się tytuł MMO, acz tutaj trzeba podkreślić, że jest to produkt wartościowy główne dla fanów Star Wars - to oni głównie docenią fabularne aluzje, nacieszą się możliwością kreowania własnej historii jako Jedi, Sith, łowca nagród czy szereg innych bohaterów, no i będą jarać spotkaniem z kilkoma postaciami obecnymi w Expanded Universe (dla nie-nerdów, mowa tu o całym tym świecie wykreowanym poza filmami, w książkach, komiksach, grach, etc.). Cała reszta pewnie pogrinduje trochę, obejrzy parę cut-scenek i wzruszy ramionami. Szkoda tylko, że nie zdecydowano się od początku na skierowanie produktu niemal tylko dla fanów uniwersum, przez co część z nich ciągle narzeka na pewne uproszczenia czy niezgodność z rozmaitymi wcześniej ustanowionymi elementami uniwersum - tym niemniej wciąż uważam, że to bardzo dobry produkt, który miłośnikom machania mieczami świetlnymi i strzelania z blasterów da wiele godzin sieciowej rozrywki, połączonej z naprawdę świetnie napisanym fabułkami dla każdej z klas. W grę można grac za darmo w wersji Free-to-Play, zostaje jednak wówczas ogołocona z wielu elementów sieciowych. Abonament na wersję Premium kosztuje około 30 zł za miesiąc.
3. Battlefront
Star Wars Battlefront i sequel tej gry, Battlefront II, to tytuły, które w pewien sposób zmieniają perspektywę, bowiem pozwalają wcielić się przede wszystkim w tych najbardziej szeregowych uczestników znanych z filmów potyczek. Jako żołnierz jednej z dwóch stron konfliktu (Imperium - Rebelia, Republika - Federacja) walczymy zatem na dużych mapach w masowych bitwach, przypominających te z popularnych wówczas gier w stylu Battlefield 1947 czy Operation: Flashpoint. I choć obie części maja satysfakcjonujące tryby singlowe, to najwięcej zabawy daje tu rozgrywka multiplayerowa, gdzie świadomość, że ta armia szturmowców dookoła to żywi ludzie tak jak sam gracz, dodaje tylko frajdy z grania. Ponad to, druga odsłona pozwala trochę lepiej poznać proces zmiany oddziałów klonów w znanych ze starej trylogii szturmowców, no i możemy też pobiegać po placu boju w towarzystwie potężnych Jedi lub Sithów znanych z filmów. Battlefront to tytuł, który jak żaden inny powala się poczuć jak w sercu filmowych bitew, wobec czego żaden fan nie powinien go sobie odpuścić.
2. Jedi Academy
Cała seria Jedi Knight jest godna polecenia i każda gra z niej trzyma równy, wysoki poziom, z moim faworytem w postaci Jedi Knight II: Jedi Outcast na czele, ale w tym miejscu chciałbym polecić przede wszystkim ostatnią odsłonę cyklu, Jedi Academy. W mojej opinii zestarzała się najmniej, najłatwiej ja zdobyć, a masa modów stworzonych przez fanów gwarantuje jej jeszcze więcej rozrywki, niż przewidzieli autorzy. W tej części, inaczej niż w poprzednich, nie kierujemy losami jednego z najciekawszych Jedi, Kyle’a Katarna, a wcielamy się w nową postać, Jadena Korra, którego prowadzimy od początku jego treningu, odwiedzając przy okazji masę rozmaitych lokacji i wykonując różnorodne misje. Machanie mieczem świetlnym daje naprawdę dużo przyjemności, ale gra ujawnia swoją wielkość przede wszystkim w trybie multiplayer - nie ma nic fajniejszego niż pojedynki na miecze z grupą dobrych znajomych w dobrze znanych lokacjach. Dziś pewnie Jedi Academy nikogo nie zachwyci, ale wciąż warto tę grę sprawdzić, bo to wciąż wyjątkowo przyjemny i dobrze wykonany tytuł.
Kup Jedi Academy na Steam
Kup pozostałe gry serii: Dark Forces · Jedi Knight · Jedi Outcast
1. Knights of the Old Republic
Nie mogło być inaczej. KOTOR to jedna z najwybitniejszych gier cRPG w historii, a przy tym jest pozycją obowiązkową dla fanów uniwersum Star Wars, bowiem adaptuje jego elementy w kreatywny sposób, osadzając akcję około 4000 lat przed okresem znanym z filmowych trylogii. Zachwyca nie tylko szeregiem interesujących bohaterów (z najfajniejszym droidem, jakiego ktokolwiek wymyślił, podłe wory mięcha), inteligentną fabułą z niesamowitym zwrotem akcji na koniec czy wygodnym i intuicyjnym gameplayem, ale i tym co w cRPG (kiedyś było) najważniejsze: masą doskonałych dialogów, dużą ilością ścieżek rozwoju i nieliniową rozgrywką. Niedługo potem studio Obsidian zrealizowało też sequel, który choć wyraźnie niedokończony, stanowił ładne rozwinięcie motywów z poprzedniczki, a wielu fanów upiera się, że wypadł nawet lepiej niż oryginał. Tak czy inaczej, warto sprawdzić obie gry, bo to nie tylko obowiązkowe pozycje dla fanów Star Wars, ale i doskonałe gry role-playing, inteligentne i wciągające, jakich próżno szukać dziś.
Kup gry na Steam: Knights of the Old Republic · KOTOR2: The Sith Lords
***
I to koniec, choć na pewno na wspomnienie zasługuje więcej tytułów, a na myśl od razu przychodzi mi cykl Lego Star Wars, pełen humoru i z doskonałym gameplayem czy ambitna (i udana) próba stworzenia prawdziwego starwarsowego RTS-a, czyli Empire at War. Warto dać tym i innym tytułom szansę, bo to świetny sposób na spędzenie długich godzin w lubianym uniwersum Gwiezdnych Wojen, a przy tym też doskonała, angażująca rozgrywka.
Co więcej, w ten weekend wszystkie gwiezdnowojenne pozycje na Steam objęte są promocją i zapłacicie za nie 66% mniej!