Harvey Weinstein skazany na 16 lat więzienia. Kim są jego ofiary?

Harvey Weinstein spędzi kolejne lata w więzieniu. 23 lutego przed sądem w Los Angeles zapadł wyrok skazujący Harveya Weinsteina na 16 lat pozbawienia wolności. Ława przysięgłych uznała go za winnego gwałtu, ale też wymuszonego seksu oraz innych czynności seksualnych. Chodzi o zajście z 2013 roku, gdzie ofiarą upadłego producenta filmowego była aktorka. Kobieta nie chce ujawniać swoich danych i na potrzeby procesu nazywana jest Jane Doe 1. Weinstein nie przyznał się do winy, a jego tłumaczenie było takie, że kobieta oskarżająca o gwałt Weinsteina, jest aktorką i potrafi wywoływać łzy. Weinstein wręcz błagał przed sądem o litość.

Proszę nie skazywać mnie na dożywocie. Nie zasługuję na to. W tej sprawie jest tak wiele rzeczy nie tak. To jest ustawione. To nie jest sposób działania w tej sytuacji. Błagam o litość - mówił Harvey. Warto dodać, że Harvey Weinsten w 2020 roku usłyszał przed sądem wyrok 23 lat pozbawienia wolności wobec dwóch kobiet: swojej asystentki oraz aktorki. Zatem łącznie były producent filmowy spędzi w więzieniu 39 lat. Prawnik Jane Doe 1, czyli jednej z ofiar Weinsteina zaznaczył, że odwaga jego klientki jest bardzo wielka, bo dzięki niej Harvey jest właśnie tam, gdzie powinien, czyli w więzieniu.

Predator seksualny na przestrzeni ostatnich lat został oskarżony przez wiele kobiet o nadużycia seksualne. W 2017 roku w artykule dla "New York Times" 29 kobiet oskarżyło Weinsteina o molestowanie seksualne. Jakiś czas później mówiło się, że kobiet, które doświadczyły zła ze strony producenta filmowego, może być nawet sto. Wśród nich była m.in. żona gubernatora Kalifornii Jennifer Siebel Newsom. Nazwisk wpływowych aktorek czy modelek jest znacznie więcej. Na liście ofiar Weinsteina znalazły się również takie nazwiska jak m.in. Angelina Jolie, Gwyneth Paltrow, Ashley Judd i czy Mira Sorvino.

Warto dodać, że po powstaniu ruchu #MeeToo, który pojawił się po oskarżeniach wobec Weinsteina, krąg kobiet mających okropne doświadczenia z filmowcem, powiększał się. Niektóre z ich opowieści są naprawę wstrząsające. Norweska aktorka Natassia Malthe, opowiadała, że Weinstein miał ją zgwałcić wiele lat temu tuż po rozdaniu brytyjskich nagród filmowych BAFTA w Londynie. Producent przyszedł do niej w nocy do hotelowego pokoju i zmusił ją do uprawiania seksu. Nie było na to mojej zgody. Nawet nie skorzystał z prezerwatywy. Zamknęłam oczy i po prostu chciałam, żeby to się skończyło. Byłam jak martwy człowiek. Leżałam i czułam tylko wstręt - opowiadała.

Do zagranicznych mediów dotarło też nagranie, na którym słychać, jak producent filmowy próbuje uwieść filipińsko-włoską modelkę Ambrę Battilanę Gutierrez. Mówię ci, chodź tutaj - mówi na nagraniu Weinstein. Gutierrez pyta: Po co? Wezmę prysznic, a ty usiądź i się napij – przekonywał mężczyzna. Dalej modelka zarzucała mu, że dzień wcześniej był wobec niej agresywny. Nie chcę być dotykana - mówiła. Weinstein zapewniał kobietę, że nic już nie będzie robił. Przysięgam. Nie będę. Tylko usiądź koło mnie. (...) Nie walcz ze mną na korytarzu. (...) Proszę, wejdź. Przecież jestem sławnym gościem- mówił. Modelka nie odpuszczała. Dlaczego wczoraj dotykałeś moich piersi? Och, proszę cię. Przepraszam. To takie przyzwyczajenie. Daj spokój - wyjaśniał. Molestowania miała też doznać francuska aktorka Léa Seydoux. Gwiazda "Życia Adeli" opowiadała, jak spotkała się z producentem filmowym w Paryżu w trakcie paryskiego tygodnia mody.

Przez cały wieczór flirtował i traktował mnie, jakbym była kawałkiem mięsa. Miał lubieżny wyraz twarzy. Używał swojej władzy, by uzyskać seks - opowiadała. Mężczyzna zaprosił aktorkę do jego pokoju hotelowego na drinka. Francuska gwiazda nie odmówiła, gdyż zdawała sobie sprawę z jego wpływów. Rozmawialiśmy na sofie, kiedy nagle rzucił się na mnie i próbował pocałować mnie w usta. Musiałam się bronić - wyjaśniała. Dla kobiet, które doświadczyły wszelkich nadużyć ze strony Weinsteina jego wyrok jest niejako sukcesem, gdyż upadły filmowiec już nigdy skrzywdzi żadnej kobiety.