Polski hit Netfliksa wraca z 2. częścią. To jak prezent na Dzień Dziecka

Możemy być z siebie dumni. Staliśmy się przecież fabryką hitów Netfliksa. Do tej pory mnóstwo już naszych filmów i seriali gościło w globalnych topkach najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie. Trafiały do nich rzeczy tak oryginalne jak i na licencji. Zaczęło się od "365 dni", a potem co chwilę jakieś rodzime produkcje podbijały serca użytkowników na całym świecie. Zbyt wiele ich, by wymieniać. Ważne, że w 2022 roku jednym z nich był "Za duży na bajki".

"Za duży na bajki" był pierwszym polskim filmem fabularnym o e-sporcie. W dodatku familijnym, bo fabuła opowiada o Waldim, który walczy o uczestnictwo w wielkim turnieju gamingowym. Od komputera odciąga go jednak choroba matki - a raczej opiekująca się nim pod nieobecność rodzicielki lekko postrzelona ciotka. Każe mu samemu robić sobie herbatę, wychodzić na dwór, jeździć na rowerze i bawić się z rówieśnikami. Dramat! Ale nasz bohater dzielnie to znosi i nawet podoba mu się ten nowy tryb życia.

Po "Za dużym na bajki" nie przyszła pora na CS-a. W końcu udostępniony Netfliksowi na licencji film okazał się na platformie takim hitem, że sequel był nieunikniony. Fani Waldiego musieli na jego powrót czekać jakieś dwa lata. W końcu, w marcu tego roku, pojawił się na ekranach kin. Cieszył się nawet sporą popularnością, ale teraz nadszedł czas, aby dołączył do swojego poprzednika w streamingu.

Co prawda, jak to już w przypadku sequeli bywa, "Za duży na bajki 2" nie jest tak dobry jak jedynka. Spadek jakości okazuje się jednak nieznaczny, bo to wciąż bardzo solidne kino familijne. Tym razem Waldi wraz z przyjaciółmi wybiera się w Tatry. Towarzyszą mu mama z nowym chłopakiem i, oczywiście, uwielbiana już ciotka. Podczas wycieczki przypadkiem dowiaduje się, że gdzieś w okolicy mieszka jego ojciec. Postanawia więc go odnaleźć. Tak zaczyna się nowa przygoda.

Czy mu się to uda? Dopiero się okaże, bo film dosłownie przed chwilą trafił na platformę. Dołączył tym samym do innej polskiej nowości mijającego tygodnia. "Kolory zła: Czerwień" utrzymane są w zupełnie innym stylu. To w końcu mroczny thriller na podstawie książki Małgorzaty Oliwii-Sobczak.

A na jakie premiery Netfliksa z nadchodzącego tygodnia warto czekać? Odpowiedź może być tylko jedna. Już bowiem w środę na bezdenne wody oferty serwisu wpłyną "Rekiny w Sekwanie". Pogoda akurat wakacyjna, więc film o rekinach będzie jak znalazł.

Więcej o ofercie Netfliksa poczytasz na Spider's Web: