REKLAMA

Oświadczył się na gali. Ratownicy podnosili go z desek

W minioną sobotę odbyła się pierwsza edycja wrestlingowej gali Prime Time Wrestling, za organizację której odpowiedzialny jest m.in. Arkadiusz Pan Pawłowski, znany głównie ze scen freak fightowych federacji FAME oraz Clout. O samym wydarzeniu nie było zbyt głośno przed samą premierą, jednak jego zakończenie okazało się być co najmniej… zaskakujące. Pan Pawłowski oświadczył się na gali swojej dziewczynie, jednak takiej „odpowiedzi” z pewnością się nie spodziewał.

oswiadczyl sie na gali
REKLAMA

Na początek warto zaznaczyć, że wrestling jest formułą specyficzną. To swego rodzaju spektakl, gdzie nacisk położony jest na sportowe widowisko z elementami walki. Wszystko, co wydarza się w jego trakcie, trzeba odbierać z dystansem i lekkim przymrużeniem oka. Dlatego też ciężko stwierdzić, czy Pan Pawłowski spodziewał się takiego obrotu spraw, czy też dla niego również była to niespodzianka.

REKLAMA

Oświadczył się na gali i nie dostał odpowiedzi

Pan Pawłowski już podczas trwania gali informował, że warto czekać do końca, aby otrzymać najbardziej skondensowaną dawkę emocji. Nie można powiedzieć, że kłamał, ponieważ w ramach zwieńczenia wydarzenia oświadczył się swojej dziewczynie, a przynajmniej spróbował. Ten wzniosły moment zakłóciło wejście na ring jednego z zawodników, który po krótkim słownym wstępie postanowił rzucić Pawłowskiego na deski. Następnie od leżącego włodarza odepchnął jego niedoszłą narzeczoną. Chwilę później zareagowali obecni na miejscu ratownicy medyczni.

Cała sytuacja wyglądała na dość niebezpieczną. Wiele osób martwiło się o stan zdrowia Pana Pawłowskiego, na szczęście postanowił on uspokoić fanów i opublikował krótkie oświadczenie na instagramowym stories.

Pan Pawłowski odnosi się do sytuacji

Nieudane oświadczyny czy gotowy scenariusz?

Biorąc pod uwagę fakt, że gala Prime Time Wrestling jest sportowym widowiskiem, którego przebieg jest z góry ustalony, można przypuszczać, że oświadczyny również były zaplanowane. Jednak w wywiadzie udzielonym Karolowi Garncarzowi włodarz wyraził ubolewanie nad ostatecznym przebiegiem próby zaręczyn.

REKLAMA

„Karolina (dziewczyna Arka) tutaj stoi i strzelam, że raczej powiedziałaby jedyne słuszne trzyliterowe słowo […]. Jestem też bardzo niepocieszony”.

Arkadiusz Pan Pawłowski

Aktualnie nie wiadomo, czy zawodnika, który przerwał oświadczyny, będą czekały poważniejsze konsekwencje. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Pan Pawłowski będzie miał jeszcze okazję oświadczyć się ponownie, tym razem bez zbędnych przerywników.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA