REKLAMA

Cameron Diaz rzuca aktorstwo, tym razem na stałe. Dlaczego?

Cameron Diaz związana jest co prawda z aktorstwem od 1990 roku, choć warto dodać, że aktorka zrobiła sobie sporą, prawie dziesięcioletnią przerwę. Gwiazda takich filmów jak m.in. "Aniołki Charliego" oraz "Vanilla Sky" co prawda wróciła niedawno do grania w filmach i obecnie bierze udział w zdjęciach do komedii sensacyjnej "Back In Action". Jednak coraz częściej osoby z otoczenia gwiazdy mówią, że będzie to ostatni film, który zrealizuje Cameron.

Cameron Diaz rzuca aktorstwo
REKLAMA

Cameron Diaz mimo że gości w aktorskim świecie już bardzo długo, postanowiła zrobić sobie prawie 10-letnią przerwę od grania w filmach. Mówiło się, że aktorkę wyczerpało życie Hollywood, ciągłe bycie na świeczniku oraz ciężka praca na planie, która sprawiła, że Diaz kompletnie straciła kontrolę nad innymi aspektami swojego życia.

REKLAMA

Cameron Diaz wraca na filmowy plan, ale tylko na chwilę.

Po długiej przerwie Cameron zdecydowała się powrócić do świata filmu, choć coraz częściej mówi się o tym, że chce już wkrótce raz na zawsze opuścić aktorski świat. Obecnie gwiazda kręci zdjęcia do komedii sensacyjnej Netfliksa - "Back In Action", w którym zagra razem z m.in. Kyle Chandler, Glenn Close i Jamie Foxx. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie premiera filmu z udziałem Diaz, natomiast jej fani z pewnością ucieszą się na tę wiadomość. W końcu Cameron po raz ostatni pojawiła się w kinie w 2014 roku.

Jeśli wierzyć zagranicznym mediom, zdjęcia do "Back In Action" nie przebiegają w przyjemnej atmosferze. "The Sun" donosił, że kolega z planu Cameron, Jamie Foxx mocno utrudniał pracę na planie filmowym.

Pojawiły się pewne problemy techniczne, przez które Jamie miał emocjonalne załamanie. Wściekł się i zażądał natychmiastowego zwolnienia czterech współpracowników - jakby to miało w jakiś magiczny sposób uzdrowić sytuację. Nikomu nie spodobało się to, co się wydarzyło. Jamie stał się dość niepopularny wśród członków zespołu. Wszyscy mają dość jego zachowania - donosił niedawno "The Sun".

Cameron Diaz rzuca aktorstwo. Co jest powodem jej odejścia z kina?

Tymczasem ci, którzy cieszyli się na powrót do kina Diaz, mogą być nieco rozczarowani. Coraz częściej pojawiają się głosy, że komedia Netfliksa będzie ostatnim filmem w karierze amerykańskiej gwiazdy. Zachowanie kolegi z planu nie jest absolutnie głównym powodem, dla którego aktorka myśli o odejściu z filmowego planu. Jak zdradził kolega Cameron w rozmowie z "Daily Mail" chodzi głównie o tęsknotę za malutką córeczką Raddix, którą aktorka urodziła trzy lata temu. Znajomi gwiazdy rozmawiając z prasą o Cameron coraz częściej mówią o tym, że gwiazda "Aniołków Charliego" nie jest w stanie wytrzymać rozłąki z dziewczynką. Jak donosi Daily Mail ponoć Diaz zdecydowała się na zdjęcia do produkcji Netlixa tylko i wyłącznie ze względu na Foxxa, z którym już nie raz wystąpiła na szklanym ekranie i chciała kontynuować współpracę.

REKLAMA

Te 10-godzinne dni zdjęciowe mocno dały się Cameron we znaki. Ona po prostu nie umie być z dala od Raddix, bo macierzyństwo kocha bardziej niż cokolwiek innego. Cameron jest też bizneswoman, więc doskonale rozumie, że czasem trzeba podjąć trudną decyzję. A Jamie jest jedynym powodem, dla którego zgodziła się zagrać w tym filmie- zdradziło źródło pisma.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA