Najlepszy film fantasy ostatnich lat trafił na Netfliksa. Nareszcie
„Dungeons & Dragons: Złodziejski honor” trafił do serwisu Netflix. Film co prawda był już dostępny w Polsce, ale teraz, gdy trafi do czerwonego serwisu VOD, na pewno stanie się hitem.
Muszę powiedzieć, że kiedy usłyszałem, że Dungeons & Dragons, czyli kultowa już gra fabularna, zostanie przeniesiona na kinowy, ekran, to byłem prawie pewien, że to się nie uda. Gra fabularna Gary’ego Gygaxa to nie jest bowiem narracyjna nowela, jak „The Last of Us”, którą można mniej lub bardziej wiernie przenieść na ekran. „D&D” to przecież głównie mechanika i świat. A w zasadzie światy, bo gra pozwala na umieszczanie fabuły najróżniejszych „settingach”. Twórcy filmu mieli więc zdecydować, co konkretnie chcą pokazać z długiej, bo pięćdziesięcioletniej historii gry. I zdecydowali świetnie.
„Dungeons & Dragons: Złodziejski honor” wylądował w serwisie Netflix.
Film w reżyserii Jonathana Goldsteina, Johna Francisa Daley to przede wszystkim przygoda. To właśnie przygoda i frajda, jaką niesie poznawanie fantastycznego świata przeniesiono z papierowego D&D najbardziej. Oczywiście jest tego więcej, bo są tu zarówno wykręcone do granic śmieszności stwory, nietuzinkowi bohaterowie i cała masa humoru, która spina przewrotną fabułę.
Scenarzyści po prostu opowiadają swoją historię, wyciągając, niczym z wielkiego worka, kolejne i kolejne klasyczne dla przygód w grach fabularnych motywy, a potem lepią to dowcipem i akcją. Trudno o drugi przykład tak dobrze napisanej komedii fantasy, mającej zarazem taki rozmach.
A o co tu chodzi? Cóż, fabuła jest dość prosta. Grupa poszukiwaczy przygód przypadkiem trafia w środek intrygi, która może doprowadzić do upadku Neverwinter, jednego z najistotniejszych miast Zapomnianych krain. Przewodzi im (lub chciałby przewodzić) Edgin, charyzmatyczny, dowcipny półelf, grany przez Chrisa Pine’a. Następnie fabuła poprowadzi widzów przez liczne potyczki, pościgi i oczywiście zwroty akcji, aż do wielkiego finału, w którym – co chyba jasne – musi odbyć się wielka walka.
Prosta fabuła nie przekreśla jednak wyjątkowej lekkości i bezpretensjonalności filmu. Po groźnych serialach dark fantasty, czy dołujących opowieściach o światach schyłku, „Dungeons & Dragons: Złodziejski honor” jest naprawdę miłą odmianą.
• Tytuł filmu: Dungeons & Dragons: Złodziejski honor
• Rok produkcji: 2023
• Czas trwania: 134 minuty
• Reżyser: John Francis Daley, Jonathan Goldstein
• Aktorzy: Chris Pine, Michelle Rodriguez, Regé-Jean Page, Justice Smith, Sophia Lillis, Hugh Grant
• Nasza ocena: 8/10 (Przykładowa ocena, możesz dostosować)
• Ocena IMDB: 7.3/10
Produkcja już trafiła do serwisu Netflix.
Dungeons & Dragons: Złodziejski honor - obsada:
- Chris Pine – Edgin Darvis (bard)
- Michelle Rodriguez – Holga Kilgore (barbarzynka)
- Regé-Jean Page – Xenk Yendar (paladyn)
- Justice Smith – Simon Aumar (czarodziej)
- Sophia Lillis – Doric (druidka)
- Hugh Grant – Forge Fitzwilliam (złodziej)
- Daisy Head – Sofina (czarodziejka)
- Chloe Coleman – Kira Darvis (córka Edgina)
