REKLAMA

Marcin Dorociński nie zwalnia tempa. Aktor zagrał w nowym zagranicznym projekcie

Po sukcesie w "Mission Impossible" Marcin Dorociński nie zwalnia tempa. Przed aktorem kolejne wyzwanie, jakim jest rola w zagranicznej produkcji. Gdzie tym razem zagra Dorociński?

Marcin Dorociński
REKLAMA

Marcin Dorociński mocno rozwija swoją karierę za granicą. Grał już w m.in. "Gambicie królowej" oraz "Mission: Impossible" u boku Toma Cruise'a. Polski aktor nie zwalnia jednak tempa jeśli chodzi o udział w zagranicznych produkcjach.

REKLAMA

Dorociński w kolejnym zagranicznym projekcie. Zagrał w koreańskim dramacie.

Marcin Dorociński otrzymał angaż w koreańskim dramacie "Unofficial Operation (Ransomed)". To historia młodego dyplomaty, który stara się uratować kolegę po fachu, uprowadzonego w Libanie. W misję zostaje przypadkowo wplątany lokalny taksówkarz, co prowadzi do serii większych i mniejszych problemów. Wiadomo, że obsada filmu jest mocno międzynarodowa, lecz na ten moment nie ma informacji, kto jeszcze poza Dorocińskim pojawi się w filmie. Nie jest też znana rola Marcina Dorocińskiego. Reżyserem produkcji jest ceniony przez Koreańczyków Seaong-hun Kim. Premiera produkcji za granicą przewidziana jest na 2 sierpnia 2023 roku.

Jak Marcin Dorociński trafił do "Mission: Impossible"?

REKLAMA

Póki co jednym z najświeższych zagranicznych projektów polskiego aktora to właśnie wspomniany "Mission: Impossible". W jednym z wywiadów Dorociński wspominał, jak dostał rolę w międzynarodowym hicie.

Od londyńskiego agenta dostałem informację, że mam próbować do roli kapitana statku podwodnego w „Mission Impossible". Przyszedł fragment tekstu. Reżyserem obsady jest Robert Sterne, laureat kilku nagród Emmy, który pracował m.in. dla „Gry o tron" czy „The Crown". Gdy wysłaliśmy mu self-tape - bardzo szybko zadzwonił do mojej agentki. Może i dlatego, że byłem ostatnim kandydatem, od którego dostał nagranie. Zapowiedział, że tego samego wieczoru reżyser połączy się ze mną na Skype’ie. Oczywiście od razu dopadły mnie wątpliwości: czy stanę na wysokości zadania, czy mój angielski będzie wystarczający dobry - wspominał aktor. Dorociński nie jest jedynym polskim aktorem, który robi międzynarodową karierę. Za granicą bardzo dobrze radzą sobie zarówno Piotr Adamczyk, jak i Tomasz Kot.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA