Na film Konopskiego czeka pół Polski. Ma być mocniejszy niż materiał Wardęgi
Materiał Konopskiego w związku z "Pandora Gate" to temat, który wzbudza wśród internautów sporo emocji. Wardęga zapowiedział już w swoim filmie, że youtuber przedstawi zupełnie nowe wątki związane z aferą, w którą zamieszani są popularni twórcy internetowi. "Wyczekujcie materiału Konopskiego, bo to, co tam zobaczycie, was zszokuje" - napisał. I choć w międzyczasie pojawiły się wątpliwości, czy kolejny film o polskich youtuberach ujrzy światło dzienne, to wszystko wskazuje na to, że lada chwila pojawi się on na YouTubie.
Pierwsze wyniki śledztwa w związku z aferą "Pandora Gate" pojawiły się w filmie Sylwestra Wardęgi, który przedstawił mocne dowody na to, że Stuu budował relacje z nieletnimi dziewczynami. Wardęga wspomniał tam także o Marcinie Dubielu oraz Boxdelu, co szybko zebrało swoje pokłosie - zarówno Dubiel, jak i jeden z członków projektu GOATS, zostali odsunięci od Federacji FAME. Wardęga zapowiedział jednocześnie, że śledztwo prowadził wspólnie z Mikołajem "Konopskyym" Tylko, który również niebawem opublikuje swój film. Na materiał Konopskiego, czekają zapewne nie tylko internauci, ale również youtuberzy. W filmie mogą bowiem zobaczyć informacje, które dotyczą nie tylko kolegów z branży, ale ich samych.
Na film Konopskiego czeka pół Polski. Którzy youtuberzy zostaną pogrążeni tym razem?
Po materiale Wardęgi w internecie zawrzało. Posypały się oświadczenia influencerów, mające świadczyć o ich niewinności, którzy chcieli za wszelką cenę ochronić swój wizerunek. Opublikowane zostały również kolejne oskarżenia poszkodowanych przez twórców internetowych dziewczyn, a wszyscy, którzy kiedykolwiek mieli styczność z podejrzanymi o wątpliwe relacje z nieletnimi dziewczynami, nawet przypadkową, zaczęli się tłumaczyć. Oświadczenia wystosowali m.in. Young Leosia, która pojawiła się na zdjęciu z Marcinem Dubielem, a także reZigiusz, który dekadę temu krótko współpracował ze Stuartem Burtonem.
Afera "Pandora Gate" stała się także o tyle wyjątkowa, że wyszła poza ramy internetu - do śledztwa, prowadzonego przez internetowych detektywów dołączyła się także warszawska prokuratura, a swoje stanowisko w tej sprawie zajęli premier Mateusz Morawiecki oraz prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Czytaj także:
Wraz z wkroczeniem odpowiednich organów do sprawy, pojawiły się jednak wątpliwości, czy film Konopskiego zostanie opublikowany.
Na portalu X polska policja wydała bowiem oświadczenie, z którego wynikało, że Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości zabezpieczyło materiały w związku z filmem Sylwestra Wardęgi, dotyczącym "zachowań pedofilskich wśród influencerów". Kiedy śledztwem zajęła się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, zaczęły rodzić się pytania, czy Konopski będzie miał w tej sytuacji prawo opublikować swój film.
Wątpliwości rozwiał wczoraj wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który stwierdził, że ministerstwo nie może zabronić Konopskiemu publikacji materiału. Jednakże, jeśli youtuber posiada jakiekolwiek informacje o popełnionych przestępstwach, powinien niezwłocznie przekazać je prokuraturze:
Ministerstwo nie ma wpływu na decyzję tego twórcy, jeśli chodzi o publikowane przez niego treści. Niemniej, jeśli posiada informacje o popełnionych przestępstwach, niezależnie od treści materiału, na który czeka wiele osób, powinien po publikacji przekazać zdobyte przez siebie informacje prokuraturze. Również te, których ewentualnie nie zdecydowałby się opublikować, a wskazywałyby na możliwość popełnienia przestępstwa pedofilskiego
- wyjaśnił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Sylwester Wardęga poinformował, że film Konopskiego ukaże się jeszcze w tym tygodniu.
Wspomniał o tym na wczorajszej transmisji na żywo, podczas której oglądał materiały związane ze sprawą, m.in. wyjaśnienia Boxdela. Youtuber poinformował także, że materiał Konopskiego jest już montowany, jednak potrzeba czasu, aby był on dobrze zrobiony i zaktualizowany:
Film Konopskiego jest montowany, potrzeba czasu, żeby był zrobiony poprawnie, bez możliwości podważania go przez drugą stronę. Ta sprawa wymaga spokoju i dokładności. Codziennie pojawiają się nowe wątki, w wyniku czego materiał musi być aktualizowany.
