REKLAMA

Punisher wraca na Disney+. I nie chodzi tu o rólkę w nowym Daredevilu

Od dawna wiemy, że Punisher już w tym miesiącu zaliczy występ gościnny w serialu „Daredevil: Born again”. Okazuje się jednak, że to dopiero początek, bo niedługo Jon Bernthal powróci jako Frank Castle w kolejnej produkcji z cyklu MCU. Co ciekawe, nie będzie to ani film, ani serial.

Punisher wraca na Disney+. I nie chodzi tu o rólkę w Daredevilu
REKLAMA

Frank Castle a.k.a. Punisher jest dość rozpoznawalną postacią z komiksów Marvela za sprawą ogromnej czachy na piersi. Po tragicznej śmierci żony i dzieci z rąk gangsterów stał się antybohaterem, który nie boi się pobrudzić sobie rąk i zabija wszelkiej maści przestępców. Na ekranie pojawił się już wielokrotnie, a wcielali się w niego w filmach Dolph Lundgren („The Punisher” z 1989 r.), Thomas Jane („The Punisher” z 2004 r.), Ray Stevenson („Punisher: War Zone” z 2008 r.). W ramach MCU postać portretuje Jon Bernthal.

REKLAMA

Ta najnowsza inkarnacja ekranowego Franka Castle to zaś zasługa Netfliksa. Najpierw zaliczył występ gościnny w wyprodukowanym przez tą platformę „Daredevilu”, a potem Punisher otrzymał swój serial. Po latach Disney przejął prawa do produkcji spod bandery „The Defenders” i potwierdził, że są one częścią Marvel Cinematic Universe. Otworzyło drogę do tego, by aktorzy do swych ról powrócili. No i do tego mamy teraz powtórkę z historii, jeśli chodzi o Franka Castle.

Punisher pojawi się lada moment w „Daredevil: Odrodzenie”, ale to dopiero początek.

Już lada moment, bo 4 marca, do serwisu Disney+ trafi serial „Daredevil: Born Again”, w którym pojawi się wiele znanych twarzy. Tytułowy superbohater zmierzy się ponownie z Kingpinem, ale podobnie jak to miało miejsce w serialu Netfliksa, również i tutaj na chwilę pojawi się Punisher. Ten powrót Jona Bernthala do roli Franka Castle nie ograniczy się jednak do krótkiego występu gościnnego. Pojawiły się informację, że Marvel Studios ma co do niego znacznie większe plany.

Różnica względem ostatniej sytuacji, gdy Punisher po spotkaniu Daredevila dostał swoją własną produkcję, jest taka, że tym razem nie będzie miał swojego serialu. Nie wystąpi też w pełnometrażowym filmie kinowym. Zamiast tego Marvel Studios szykuje dla nas specjalną prezentację, czyli taki krótszy film poświęcony tej postaci, który będzie można obejrzeć w serwisie Disney+. Nie będzie to przy tym dla firmy pierwszyzna, bo takie produkcje już się w tej usłudze pojawiały.

Czytaj inne nasze teksty poświęcone ekranizacjom Marvela:

Punisher niczym Elsa Bloodstone i Strażnicy Galaktyki.

Dostaliśmy już dwie takie specjalne prezentacje, które są częścią Marvel Cinematic Universe. Pierwszą z nich jest „Wilkołak nocą”, czyli nakręcony w czerni i bieli horror, w którym pojawiają się takie postaci jak Elsa Bloodstone i Man-Thing. Oprócz tego dostaliśmy też drugą o tytule „Strażnicy Galaktyki: Coraz bliżej święta”, w której tytułowa grupa kosmicznych superbohaterów pomiędzy drugim i trzecim filmem Jamesa Gunna świętowała Boże Narodzenie.

REKLAMA

Przyznam, że jestem tym faktem podekscytowany, gdyż Netflix jeśli chodzi o casting w swoich ekranizacjach Marvela trafił w dziesiątkę zarówno jeśli chodzi o bohaterów, jak i złoczyńców i właśnie antybohaterów. Mam tylko nadzieję, że skoro szlaki zostały już przetarte, w tym za sprawą „Deadpoola i Wolverine’a” nakręconego przez Marvel Studios w kategorii R, nowe produkcje z Punisherem w roli głównej będą tak brutalne i krwawe, jak poświęcone mu komiksy.

SPRAWDŹ OFERTĘ
Disney+
Punisher
Disney+
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-26T17:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-26T16:01:10+01:00
Aktualizacja: 2025-02-26T12:23:44+01:00
Aktualizacja: 2025-02-26T11:24:03+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T20:15:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T17:35:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T13:04:16+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T10:04:18+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T20:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-24T20:01:19+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA