REKLAMA

Brutalny ochroniarz na koncercie Taylor Swift. Piosenkarka musiała przerwać występ

Podczas kolejnego przystanku na trasie koncertowej The Eras Tour Taylor Swift w Filadelfii, piosenkarka zainterweniowała podczas koncertu, ostro zwracając uwagę ochroniarzowi na koncercie. Mężczyzna miał zbyt brutalnie potraktować osoby, które znajdowały się w pobliżu sceny.

Brutalny ochroniarz na koncercie Taylor Swift. Piosenkarka przerwała występ
REKLAMA

W sobotni wieczór odbył się kolejny koncert Taylor Swift w ramach trasy koncertowej The Eras Tour. Tym razem piosenkarka zawitała w Filadelfii, gdzie czekało na nią tysiące fanów, zarówno tych na stadionie, jak i poza nim. Ci, którym nie udało się załapać na kupno biletu na koncert swojej idolki, podczas koncertu stali przed stadionem, bawiąc się równie dobrze, co szczęśliwi posiadacze biletu.

REKLAMA

Bezpieczeństwa na stadionie, gdzie znajdowało się około 70 tysięcy fanów, pilnowali ochroniarze. Podczas koncertu okazało się, że jeden z nich zbyt agresywnie zareagował na zachowanie uczestniczki wydarzenia, co nie umknęło uwadze Taylor, która bez wahania stanęła w obronie swojej fanki.

Taylor Swift ze sceny upomniała ochroniarza

Jak podaje Billboard, Podczas wykonywania piosenki "Bad Blood", Taylor Swift ostro zareagowała na przesadnie brutalne zachowanie ochroniarza w stosunku do jednej z fanek. Ona nic nie robiła. Hej, przestań! - krzyknęła ze sceny Taylor, która zauważyła, w jaki sposób traktowana jest jedna z uczestniczek koncertu.

Taylor Swift zareagowała podczas koncertu
REKLAMA

Z relacji jednej z fanek wynika, że Taylor krzyknęła na ochroniarza, gdyż ten brutalnie odpychał ludzi od barierek, zamiast kazać im się cofnąć. Niczym nie rzucaliśmy, nie krzyczeliśmy niczego szalonego, ona [Taylor] po prostu podeszła do nas, by z nami tańczyć i śpiewać, a to spowodowało, że ochrona była wyjątkowo agresywna - napisała. Za każdym razem, kiedy Taylor znajdowała się blisko nas, ochrona bez powodu krzyczała, żebyśmy się odsunęli.

To zachowanie spowodowało, że piosenkarka, w trosce o swoich fanów, postanowiła w czasie występu bez ogródek zwrócić się do ochroniarza, by ten zostawił dziewczynę w spokoju, po czym kontynuowała swój koncert.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA