REKLAMA

"The Office" wpada na Netflix. Oto inne serwisy, w których znajdziemy kultowy serial

"The Office": gdzie oglądać serial? Kultowa produkcja w końcu ląduje na Netfliksie. Tymczasem nie jest to jedyne miejsce, w którym możemy ją legalnie obejrzeć.

the office gdzie oglądać canal plus netflix amazon
REKLAMA

Czas odpowiedzieć sobie na pytanie: gdzie oglądać "The Office"? Jasne, w sobotę 23 października serial w końcu trafi na platformę Netflix, co z pewnością ucieszy subskrybentów najpopularniejszego serwisu streamingowego w Polsce. Widzowie znad Wisły najchętniej decydują się na netfliksowy abonament, traktując pozostałe serwisy z dużo większym dystansem. Nic dziwnego, że informacja o tym, iż wszystkie 9 sezonów amerykańskiej wersji "Biura" uzupełni ofertę streamingowego giganta, odbiła się w rodzimym internecie szerokim echem i wywołała ogromne emocje. Cóż, najwyższy czas. Warto jednak pamiętać, że Netflix nie jest jedynym miejscem, gdzie znajdziecie tę kultową produkcję.

REKLAMA

The Office: gdzie oglądać? Nie tylko Netflix

The Office na Amazon Prime Video

Ci, którzy nie opłacają Netfliksa, mogą skusić się na propozycję Amazona - zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio uruchomiono w Polsce usługę Amazon Prime. Dzięki agresywnej polityce cenowej firmy cena pakietu Amazon Prime w Polsce to jedyne 49 zł rocznie lub 10,99 zł miesięcznie. Dotychczas za samą usługę VOD w Polsce płaciliśmy ponad 25 zł miesięcznie. Sami przyznacie, że to okazja, którą nierozsądnie przegapić - bo przecież w serwisie Amazona znajdziecie całą masę znakomitych produkcji, które warto zobaczyć - w tym właśnie 9 sezonów "The Office". Zapłacicie raz i temat z głowy na cały rok.

The Office: gdzie oglądać?
REKLAMA

The Office w CANAL+ online

Alternatywa. Wybieracie ofertę podstawową (tu przybliżam zasady zakładania konta w serwisie CANAL+), płacicie 20 zł i otrzymujecie dostęp do filmów i seriali, wśród których znajduje się również 9 serii "The Office". I to nie tylko tego amerykańskiego, lecz także polskiego! Warto sprawdzić rodzimą produkcję, która od początku miała ciężko - wszyscy byli do niej uprzedzeni już od samego ogłoszenia prac, tymczasem do ą zaangażowano naprawdę solidną ekipę. Okazało się też, że efekt ostateczny wcale nie jest taki zły, jak przepowiadano!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA