„The Office PL" wróciło i jest dobre jak zawsze i potrzebne jak nigdy. Jest chyba jasne, że to jedna z najlepszych komedii od lat. A najlepsze jest, że nowy sezon ani trochę nie odstaje od reszty. Ba, jest jeszcze mocniejszy i to na wielu poziomach.
OCENA
„The Office” od zawsze wywoływał cringe. Już w oryginalnym serialu Ricky’ego Gervaisa, od którego wszystko się zaczęło, zamiast śmiechu z puszki, słychać przede wszystkim pełną niezręczności ciszę. Ciepło sitcomowych perypetii zastępuje zamknięta na empatię obojętność lub w najlepszym przypadku egoizm. Dopiero znacznie dłuższa, amerykańska wersja pozwoliła sobie na więcej, powoli wpuszczając do serialu odrobinę ciepła i zrozumienia dla z założenia antypatycznych bohaterów.
The Office PL - recenzja
Polska wersja „The Office” w założeniach pozostaje wierna oryginałowi, biorąc z niego przede wszystkim sytuację, czyli opowieści o grupie ludzi, którzy chodzą do pracy, bo muszą, a nie dlatego, że chcą – co jest w gruncie rzeczy dość racjonalne. Po drugiej stronie staje szef Michał, dla którego praca jest sensem egzystencji przede wszystkim dlatego, że do tej pory nie znalazł sobie innego.
Dzięki temu, że „The Office PL” zdecydował się obnażyć swoich bohaterów znacznie wcześniej, najważniejsze elementy marki odhaczone są w pierwszych 2 sezonach, co daje serialowi odetchnąć i skupić się… no właśnie, na czym?
Wyjątkowość polskiej wersji „The Office” widać coraz mocniej z każdą kolejną serią. Pozornie nieistotne elementy, takie jak umiejscowienie akcji w małym miasteczku czy fakt, że bohaterowie zajmują się sprzedażą wody mineralnej, otwierają przed twórcami możliwość odsunięcia się od oryginału i eksplorowanie naszych, lokalnych tematów. Takie podejście trzeba kochać i szanować, bo przykład choćby „The Office Australia” pokazuje, że można było to zrobić znacznie bardziej leniwie i zachowawczo.
Czytaj także: Hejterzy, możecie się uspokoić. "The Office Australia" nie okazało się katastrofą
4. sezon „The Office PL” to więcej tego samego.
W 4. sezonie dostajemy więc bohaterów już oswojonych i dzięki temu znaczniej bardziej sympatycznych niż na początku, mimo tego, że składają się głównie z wad i słabości. Biurowe historie po prostu toczą się dalej i obok humoru (o którym za chwilę) stawiają pracowników Kropliczanki przed największymi wyzwaniami, przed jakimi człowiek może w stanąć w swoim życiu. Śmierć, miłość, rodzicielstwo, poważne nałogi – wszystko tu jest i w nowym sezonie widoczne jest jeszcze bardziej. Zwłaszcza że pojawia się tu wątek mocny, prawie że ostateczny, którego zupełnie się nie spodziewałem.
Jednocześnie polskie „The Office” nie rezygnuje z tego, w czym jest najlepsze – czyli z humoru. Żarty są niezręczne, mocne, pozbawione hamulców i jakiejkolwiek poprawności, czy to politycznej, czy obyczajowej. Najbardziej fascynujące jest jednak, że scenarzyści wcale nie boją się czerstwych sucharów i wielokrotnie już powtórzonych żartów. Robią to z premedytacją, trochę ironicznie, a potem przeciągają go tak długo, aż stanie się on śmieszny lub wyrośnie na punkt wyjścia do albo całej fabuły, albo do sytuacji tak niedorzecznej, że aż zabawnej. Widać to już w pierwszym odcinku, gdy prosty dowcip związany z żółtą twarzą pewnego papieża staje się tematem do debaty w biurze, która jest niezłym zapisem napięć społecznych związanych z Janem Pawłem II.
„The Office PL” z pewnością nie byłoby tak błyskotliwe, gdyby nie fenomenalna obsada. Oprócz Adama Woronowicza (który jest przynajmniej pięcioma powodami z dziesięciu, aby oglądać ten serial) absolutnie genialną kreację stworzył Piotr Polak. Michał Holc w jego wykonaniu już od pierwszych chwil ma w sobie zagubienie i ciepło, a jednocześnie nie traci nic z wizerunku głupiutkiego egoisty. Fenomenalnych występów jest jednak znacznie więcej, bo bardzo dobrze na ekranie wypada również Vanessa Aleksander jako Patrycja i Milena Lisecka portretująca Bożenkę.
Najlepszy serial komediowy od lat
Utrzymać formę przez 4 sezony i nie zarżnąć formuły, choć zdarzały się po drodze drobne wpadki czy zadyszki, to prawdziwa sztuka. Najnowsza seria utrzymuję równowagę między smutkiem i radością, śmiechem i łzami, ale przede wszystkim udowadnia, że kreatywność i samodzielność popłacają. Bo w trakcie 4. sezonu dostrzegłem, że „The Office PL” świetnie radzi sobie jako satyra, eksploatując bardzo bieżące wątki, debaty i ostre dyskusje. Gdzieniegdzie wybrzmiewają nawet poważniejsze tony krytyki, czy to mobbingu, czy ogólnie sytuacji na polskim rynku pracy.
„The Office” to po prostu swojski i do bólu polski serial, który w ciągu 4 lat stał się chyba najlepszym dowodem na to, jak gigantyczne talenty i możliwości drzemią w polskiej telewizji.
Nowy sezon serialu trafi na Canal+ Online już 25 października 2024 roku.
- Tytuł serialu: The Office PL
- Lata emisji: 2021-wciąż
- Liczba sezonów: 4
- Aktorzy: Piotr Polak, Adam Woronowicz, Vanessa Alexander
- Nasza ocena: 9/10