Wystarczy jedna scena, aby zupełnie zmienić postrzeganie danej postaci. Tak właśnie jest z krótkim fragmentem, który wyleciał z "Insygniów śmierci II". Filmowa seria "Harry Potter" w samej swojej końcówce miała zmienić Draco Malfoya, a konkretnie zapewnić mu odkupienie. Możecie zobaczyć ją poniżej.
Usunięta scena z "Insygniów śmierci II" rzuca nowe światło na postać Draco Malfoya. To wielka szkoda, że twórcy filmowej serii "Harry Potter" zdecydowali się ją wyciąć. Zmienia ona bowiem to, jak widzimy tego bohatera. Na szczęście teraz jest ona dostępna w sieci. Zobaczcie ją koniecznie.
Draco Malfoy miał znaleźć odkupienie w ostatnim filmie z serii "Harry Potter". Twórcy adaptacji książek J.K. Rowling zdecydowali jednak inaczej. A szkoda, bo usunięta scena z "Insygniów śmierci II", którą można obejrzeć na YouTubie, jest świetna. Całkowicie zmienia postrzeganie tej pozornie jednowymiarowej postaci i idealnie wpisuje się w tematykę całego cyklu.
Jednym z antagonistów w książkach J.K. Rowling o słynnym czarodzieju, a także filmach z serii "Harry Potter" na ich podstawie, był arogancki Draco Malfoy. Rówieśnik głównego bohatera oraz jego dwójki najwierniejszych przyjaciół trafił jednak w złe towarzystwo. Nie był zły do szpiku kości, a jedynie chciał desperacko zaimponować swojemu ojcu, Luciusowi, i z jego winy został Śmierciożercą.
Czytaj też:
Cieniem na życiu Draco Malfoya rzuciły się wybory podjęte przez oboje jego rodziców, w tym jego matkę, Narcyzę. Niewiele jednak brakowało, aby chłopak w filmie "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II" zdobył się na heroiczny czyn. Tak się nie stało, ale jak zwraca uwagę portal CBR, fani i tak mogą się zapoznać z usuniętą sceną, która pokazuje, że nawet w takiej postaci kryło się dobro.
"Harry Potter i Insygnia śmierci: Część II" - usunięta scena z Draco Malfoyem
Po tym, jak czarodzieje myśleli, iż Potter zginął z ręki Tego, Którego Imienia Nie Wolno Wypowiadać, zrezygnowany Draco Malfoy podszedł w stronę armii Voldemorta i stanął u boku swej rodziny. Co prawda potem pogodził się z Harry'ym, ale dopiero po pokonaniu największego wroga, z jakim mierzyli się uczniowie oraz kadra Hogwartu wraz z całym magicznym światem u boku.
W usuniętej scenie, która do kinowej wersji filmu nie trafiła, widzimy jednak, że wieloletni rywal głównego bohatera, tuż po przemówieniu Neville'a Longbottoma, zrywa się, biegnie w kierunku Harry'ego i rzuca mu jego różdżkę, krzycząc: "Potter!". W tym momencie Malfoy, który nigdy tak naprawdę nie chciał stawać po stronie Zła, odrzucił swoje dziedzictwo i zadeklarował, że chce być dobry.
Ogromna szkoda, że Draco Malfoy nie znalazł odkupienia w pełnej wersji filmu "Harry Potter i Insygnia śmierci: Część II".
Przypisany do Slytherinu przeciwnik głównego bohatera przez lata jawił się widzom jako rozwydrzony gówniarz, któremu wydaje się, że jest lepszy od innych. Dopiero później się okazało, że tak naprawdę jest postacią tragiczną. Trudno obwiniać dzieciaka za to, jak został wychowany. Pamiętajmy, że był przymuszany do zamordowania Dumbledore'a, zanim zlitował się nad nim Profesor Snape.
Z książki i sztuki "Harry Potter i przeklęte dziecko" wiemy przy tym, że Draco Malfoy zerwał z rodzinną tradycją i ułożył sobie życie. Niestety w filmie w kluczowym momencie pozostał pod wpływem Voldemorta - i to tylko dlatego, że nakręcona już scena, która idealnie pasowała by do serii, w której odkupienie win jest jednym z motywów przewodnich, do filmu nie trafiła. Szkoda!
Tekst został zaktualizowany.