2. sezon hitowej adaptacji gry na SkyShowtime dobiegł końca. Czy będzie kontynuacja?
Zauważyliście, że adaptacje gier są ostatnio jakieś takie lepsze? Wszystko przez to, że częściej powstają w formie seriali. Pamiętamy przecież, jak to wyglądało, gdy Hollywood stawiało jeszcze na filmy. Udane wychodziły najczęściej, a właściwie wyłącznie, skierowane do dzieci animacje. Teraz dostajemy poważne opowieści o zagładzie ludzkości ("The Last of Us"), szalone i brutalne wizje postapokaliptyczne ("Twisted Metal"), a nawet możemy przeżyć angażujące kosmiczne przygody ("Halo").
Przełomem było "The Last of Us". Z miejsca stało się hitem - tak komercyjnym, jak i artystycznym. Rok wcześniej pojawił się jednak inny serial na podstawie popularnej serii gier wideo. "Halo" nie zostało aż tak ciepło przyjęte, ale klapą też się nie okazało. Ba, stało o kilka półek wyżej niż większość filmowych adaptacji tego typu. 70 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes mówi samo za siebie. Jedynie dwie pełnometrażowe ekranizacje gier mogą poszczycić się lepszym wynikiem, w tym animacja "Angry Birds 2" (72 proc.) i horror komediowy "Wilkołaki są wśród nas".
"Halo" przenosi nas do XXVI w. W serialu śledzimy losy superżołnierza, który próbuje bronić ludzkość przed pozaziemskim imperium wojskowym. Żeby sprawdzić, jak widowiskowa jest to produkcja, czemu zachwycili się nią amerykańscy widzowie i krytycy, musieliśmy trochę poczekać. Tytuł dotarł do nas z opóźnieniem. Pojawił się na naszym rynku wraz ze startem SkyShowtime. A wtedy końca dobiegały już zdjęcia do 2. sezonu.
Halo - co wiemy o 3. sezonie serialu?
Zielone światło dla 2. sezonu "Halo" pojawiło się jeszcze przed premierą pierwszych odcinków. Zadebiutował w lutym tego roku i tym razem w Polsce mogliśmy go oglądać niemal równolegle z Amerykanami. Kolejne epizody wlatywały na SkyShowtime zaledwie dzień po swojej światowej premierze. Widzowie i krytycy byli nimi zachwyceni o wiele bardziej niż w przypadku poprzedniej odsłony.
Na Rotten Tomatoes 2. odsłona "Halo" cieszy się 89 proc. pozytywnych recenzji. To znaczny skok jakościowy. Jedynym problemem produkcji jest tak naprawdę jej zakończenie, które zadebiutowało na SkyShowtime 22 marca. Nie, żeby było złe, po prostu rozbudza apetyty na więcej. Czy to więcej dostaniemy? Niestety na ten moment tego nie wiadomo. Nic nie wiadomo, bo nie było jeszcze oficjalnego zamówienia na 3. sezon.
W niedawnym wywiadzie dla ScreenRant gwiazdor 2. sezonu "Halo" z optymizmem spogląda w przyszłość serialu. Joseph Morgan, który wciela się w Jamesa Ackersona, tak jak my nic jeszcze nie wie na temat kontynuacji, ale lada dzień spodziewa się telefonu z zaproszeniem do wzięcia w niej udziału. Dlaczego? Wszystko przez odbiór dotychczasowych odcinków i wysokiej ich oglądalności.
Więcej o "Halo" poczytasz na Spider's Web:
A co obejrzeć na SkyShowtime w oczekiwaniu na kolejne informacje o 3. sezonie "Halo"? Oj, filmów i seriali na platformie nie brakuje. To tam właśnie miała przecież miejsce najgorętsza streamingowa premiera marca. Jakiś czas temu do serwisu wpadł bowiem "Oppenheimer" - trzeci największy hit kinowy zeszłego roku.
Dotychczasowe odcinki "Halo" obejrzysz na SkyShowtime.
