Kilka dni temu studio Lucasfilm oficjalnie ogłosiło nowy film z uniwersum Star Wars. „Starfighter” z Ryanem Goslingiem otrzymał datę premiery, a przez kolejne dni do sieci spływały kolejne szczegóły dotyczące projektu. Co ciekawe, role w widowisku zaproponowano jeszcze piątce znanych aktorów i aktorek, jednak według źródeł wszyscy odmówili.

Nie da się ukryć: wkroczenie do uniwersum Star Wars to dla wielu artystów trudna decyzja. Gdy już się z nim zwiążesz, później trudno będzie ci się z niego wyplątać. Okrucieństwo fanów, którzy nieraz pastwią się w sieci nad artystami (obwiniając ich często o decyzje, których ci nigdy nie podjęli), stało się już legendarne - i skutecznie odstrasza. W przeszłości niektórzy aktorzy wprost przyznali, że nie chcą wkraczać do tego świata, bo istnieje zbyt duże ryzyko, że bardziej przewrażliwiona część fandomu nie da im później żyć. Zrozumiałe.
Najwyraźniej Ryan Gosling nie podziela tych obaw - topowy gwiazdor wkrótce zasili szeregi gwiezdnowojennej ekipy. I chyba nikt nie ma wątpliwości, że dobrze poradzi sobie z rolą.
Okazuje się jednak, że - jeśli wierzyć słowom popularnego scoopera, Daniela Richtmana, którego doniesienia wielokrotnie okazywały się zgodne z prawdą - aż piątka innych artystów odrzuciła propozycję udziału w filmie „Star Wars: Starfighter” w reżyserii Shawna Levy’ego. Wśród nich miała znaleźć się m.in. zdobywczyni Oscara, Mikey Madison, ale pozostałe nazwiska również intrygują.
Star Wars: Starfighter - co wiemy o filmie? 5 gwiazd nie przyjęło propozycji
Choć o fabule filmu wiadomo niewiele, wspomniany insider (na Twitterze znany jako DanielRPK) zdradził, iż młoda aktorka Madison miała wcielić się w czarny charakter. Perspektywa zobaczenia jej w roli antagonistki w odległej galaktyce wydaje się bardzo ciekawa, jednak tym razem obejdziemy się smakiem.
Kto jeszcze odmówił? Znana m.in. z „Ostatniego pojedynku” i „Free Guy” Jodie Comer ostatecznie odpuściła. Również miała sportretować złoczyńcę. Z kolei rolę męskiego czarnego charakteru zaproponowano Jesse’emu Plemonsowi, artyście, który wielokrotnie wykazał się niebywałem kunsztem aktorskim. Wielka szkoda.
Greta Lee, nominowana do Emmy i Złotego Globu za role w „The Morning Show” i „Russian Doll”, również miała szansę dołączyć do „Starfightera”. Jak podaje Richtman, zaproponowano jej rolę właścicielki kantyny, na którą natknąć się mieli główni bohaterowie w trakcie swojej tajemniczej misji. Niestety, z nieznanych powodów aktorka się wycofała.
Warto też wspomnieć o Sarze Snook, gwieździe „Sukcesji”, którą Lucasfilm również próbował zaangażować do projektu. Według doniesień, miała zagrać matkę postaci kluczowej dla opowieści – być może siostrę lub szwagierkę bohatera granego przez Goslinga. Niestety i ona powiedziała „nie”.
Obraz ma opowiedzieć historię 15-letniego chłopaka, który wyruszy w niebezpieczną podróż ze swoim wujkiem (Gosling). Bohaterowie będą ścigani przez dwójkę złoczyńców. Jedna z nielicznych potwierdzonych informacji na temat filmu zdradza, że przeniesie on widzów w zupełnie nowy zakątek uniwersum. Podczas imprezy Star Wars Celebration Levy i Gosling podkreślali „świeżość” tego projektu, zdradzając, że akcja filmu rozgrywać się będzie około pięć lat po wydarzeniach ze „Skywalker. Odrodzenie”. Mamy więc do czynienia z historią dziejącą się w erze, którą Lucasfilm określa mianem „Nowego Zakonu Jedi”. A to z kolei oznacza, że jakikolwiek związek z grą wideo o tym samym tytule (rozgrywającej się w czasach prequeli) jest mało prawdopodobny.
Trwa preprodukcja. Zdjęcia mają wystartować już tej jesieni. Premierę wyznaczono na 28 maja 2027 r.
Czytaj więcej o Star Wars w Spider's Web:
- Andor, sezon 2. Kiedy emitowane będą kolejne odcinki? Disney+ namieszał
- Kiedy rozgrywa się akcja 2. sezonu serialu Andor? Wyjaśniamy
- Mało Andora w Andorze to najlepsze, co spotkało Gwiezdne wojny od lat - recenzja 2. sezonu
- To kto w końcu strzelił pierwszy? Gwiezdne wojny sprzed Edycji Specjalnej wracają do kin
- To na niego wszyscy czekali. Nadchodzi nowy serial Star Wars, czyli Maul - Shadow Lord