REKLAMA

Czemu życie jest nowelą? Sprawdzamy, jak powstawały kultowe czołówki polskich seriali

Są takie polskie seriale, które ogląda się również dla tych pierwszych minut, gdy wjeżdżają napisy tytułowe. Komu nie kręci się łezka w oku, gdy słyszy refren z "Rodziny zastępczej" i kto z nas nie zastanawiał się, czym jest ten "nobelon", niech pierwszy rzuci kamieniem. Zebraliśmy najbardziej rozpoznawalne czołówki z polskich seriali i prześledziliśmy, jak powstały.

Piosenki z czołówek
REKLAMA

Oglądając seriale, zwracamy uwagę na fabułę czy aktorstwo. Równie ważna jest też piosenka zapowiadająca serial, czyli czołówka. Potrafi stworzyć klimat, czy sprytnie przemycić fabułę danego serialu. Wiele z czołówkowych piosenek nucimy do dzisiaj, słysząc je też w radiu. Za tymi piosenkami czają się też ciekawe historie oraz anegdotki. Poznajcie je!

REKLAMA

Kultowe czołówki polskich seriali - skąd się wzięły?

"Siedem życzeń" w wykonaniu Wandy i Bandy

Ta piosenka przyśniła mi się dość niedawno. I bardzo dobrze, bo lubię czasem wrócić do kultowego serialu lat 80. "Siedem życzeń". Opowieść o perypetiach 13-letniego chłopca, Darka Tarkowskiego, który uratował podwórkowego kota, a ten chcąc się mu odwdzięczyć, spełnia jego życzenia, zawsze wywołuje we mnie pozytywne emocje. Tekst piosenki czołówkowej dość dobrze zapowiada fabułę: Siedem życzeń spełni się. Jak w tygodniu siedem dni. Pomyśl dobrze, czego chcesz. Zanim powiesz - tak brzmi fragment piosenki wykonany przez polski zespół lat 80. Wanda i Banda.

W latach 80. gdy powstawał serial "Siedem życzeń" scenarzysta serialu Maciej Zembaty (podkładający też głos kotu Rademensowi, który wypowiada słynne słowa hator, hator, hator!) zaproponował gwieździe lat 80. - Wandzie Kwietniewskiej współpracę. Zembaty, który był też muzykiem i występował w latach 80. z artystą Johnem Porterem, zwrócił się do Kwietniewskiej, aby ta z zespołem Wanda i Banda wykonała piosenki napisane przez niego, do powstającego właśnie serialu młodzieżowego "Siedem życzeń". Kwietniewska zgodziła się i zaproponowała, by jej grupa zaaranżowała też piosenki . Choć Porter, który stworzył muzykę do "Siedem życzeń", początkowo nie był przekonany do tego pomysłu, po przesłuchaniu propozycji Bandy i Wandy był pod ogromnym wrażeniem. Warto dodać, że Kwietniewska nie tylko zaaranżowała piosenki do serialu, ale również pojawiła się w dwóch odcinkach produkcji. W jednym z nich instrumenty zespołu znikają sprzed oczu muzyków i pojawiają się w domu głównego bohatera - Darka, który wręcz o nich marzy.

Warto też dodać, że piosenki Wandy i Bandy nagrane do "Siedmiu życzeń" tak bardzo spodobały się fanom, iż grupa postanowiła w 2009 roku, po 23 latach od emisji serialu, nagrać je na nowo.

"Siedem życzeń" Wanda i Banda

"Życie jest nowelą" z "Klanu"

"Klan" zagościł w TVP w 1997 roku i wciąż jest emitowany na antenie Telewizji Polskiej. To najdłuższy serial polskiej produkcji. Choć niejednokrotnie serialowe, sztywne dialogi były obiektem żartów, to jednak piosenka z czołówki, śpiewana przez Ryszarda Rynkowskiego zyskała miano kultowej. Jak pory roku Vivaldiego,
Zmienia się światło w twoich oczach. Powiedz mi życie coś miłego. Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć
- brzmi początek tekstu Jacka Cygana. Refren: Życie, życie jest nowelą. Której nigdy nie masz dosyć. Wczoraj biały, biały welon. Jutro białe, białe włosy - przywoływany jest wciąż w różnych kontekstach, co znaczy, że tekst nie stracił na aktualności. Jak się okazuje, słowa do piosenki "Życie jest nowelą" powstały w zaledwie kilka dni. Jacek Cygan, autor piosenki, zdradził, że pomysł na słowa powstał w trakcie... spaceru z psem po łąkach. Cygan, tuż przed wyjściem z domu usłyszał w radiu "Cztery pory roku" Vivaldiego.

Miałem więc w głowie ten utwór i myślałem o tekście piosenki. Spojrzałem w oczy psu i zapytałem: "Mirza, co ja mam napisać?". Popatrzył na mnie, jak patrzą psy, kiedy bardzo chcą zrozumieć, co się do nich mówi. I wtedy zobaczyłem, jak światło gra w jego oczach i ułożyło mi się w głowie: "Jak 'Pory roku' Vivaldiego zmienia się światło w twoich oczach

opowiadał po latach Jacek Cygan w rozmowie z Wp.pl.

Rok temu czołówka serialu nieco się zmieniła, nie tylko wizualnie. Tej samej piosenki nie śpiewa już Ryszard Rynkowski, a aktorzy z serialu: Kaja Paschalska, Izabela Trojanowska, Jacek Borkowski i Tomasz Stockinger.

"Życie jest nowelą" z "Klanu"

"Czterdzieści lat minęło" z "Czterdziestolatka"

Czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień - śpiewa Andrzej Rosiewicz w tytułowej piosence kultowego serialu Jerzego Gruzy. Z tekstem piosenki, którą chyba każdy z nas zna, wiąże się ciekawa i zabawna historia. Reżyser "Czterdziestolatka" poprosił o stworzenie muzyki artysty Jerzego Matuszkiewicza, z którym wcześniej stworzył ścieżką dźwiękową do serialu "Wojna domowa". Współpraca nad czołówką odbyła się w domu Matuszkiewiczów, na mocno zakrapianej alkoholem kolacji.

W pierwszym odcinku główny bohater obchodzi czterdzieste urodziny. No to pomyśleliśmy sobie, że „czterdzieści lat minęło” będzie dobrym szlagwortem. No i potem zaczęliśmy ciągnąć ten tekst. Im późniejsza pora i szybciej krążące szklanki, tym bardziej perliste pomysły przychodziły nam do głowy. W zabawę włączyły się nasze żony i tak właściwie zrodził się cały pomysł

słowa Jerzego Matuszkiewicza przytacza portal Bibliotekapiosenki.pl

Następnego dnia twórcy zorientowali się, że tekst piosenki wcale nie jest taki dobry, jak wydał się poprzedniego dnia. Gruza i Matuszkiewicz postanowili go ulepszyć, oddając go w ręce zawodowego tekściarza - Jana Tadeusza Stanisławskiego, który napisał takie szlagiery jak m.in. "Orkiestry dęte" oraz Cała sala śpiewa z nami". Stanisławski poprawił tekst, dodając do niego nowe fragmenty, takie jak m.in. A gdy cię czas pogania, przodem puszczaj drania, bo masz czterdzieści nowych lat”. Jak mówili twórcy piosenki do "Czterdziestolatka", utwór zaśpiewany został przez Andrzeja Rosiewicza, który ich zdaniem doskonale pasował do pastiszowej piosenki "Czterdzieści lat minęło".

Nie znałem, ani Gruzy, ani Matuszkiewicza. Kiedy zwrócili się do mnie z propozycją, nie byłem specjalnie znanym artystą. Śpiewałem jazzy w „Stodole” i miałem jakieś tam śmieszne pioseneczki z Asocjacją Hagaw. Ale kiedy usłyszałem ten taki jazzująco-musicalowy kawałek, pomyślałem, że to właśnie w moim stylu. Pamiętam za to dokładnie to nagranie. Tańczyłem wtedy taniec towarzyski i na SGP-S-sie (dziś Szkoła Główna Handlowa), odbywał się turniej taneczny. Tak byłem przejęty, że tuż po tym turnieju zjawiłem się w studio na Myśliwieckiej z numerem startowym na plecach. Bardzo to wszystkich rozbawiło stąd może i taka jakaś pogoda w tej piosence

czytamy w serwisie bibliotekapiosenki.pl.
"Czterdzieści lat minęło" z serialu "Czterdziestolatek"

Big Cyc śpiewa w "Świecie według Kiepskich"

W kiepskim świecie Kiepskie sprawy. Marne życie i zabawy. Są codzienne awantury. Nie ma dnia bez ostrej "rury". Ojciec biega na bosaka. Jest zadyma i jest draka. Nikt nikomu nie tłumaczy, by spróbować żyć inaczej - śpiewa Big Cyc w tytułowej piosence do "Świata według Kiepskich", zapowiadając, czego możemy spodziewać się po "Kiepskich".

-Jesteśmy dumni, że ta piosenka towarzyszy dziełu, które bawi i cieszy widzów już przez tyle lat. Tym bardziej, że nagraliśmy ten utwór i od razu karetką na sygnale przywieźliśmy do Wrocławia, a producenci po prostu w ciemno go wzięli. Na szczęście piosenka się spodobała - mówili w rozmowie z Polsatem muzycy Big Cyc. Swego czasu zespół grał utwór z "Kiepskich" na koncertach i jak mówił w jednym z wywiadów wokalista zespołu Krzysztof Skiba, gdy grana jest piosenka z "Kiepskich", sala ożywa.

 Nawet jeśli wszyscy się już wyskakali i są już zmęczeni, to przy tym numerze sala ożywa, ręce idą w górę. Ludzie śpiewają razem z nami - mówił Skiba w rozmowie z Polsatem. Warto też dodać, że zespół żyje w naprawdę dobrej komitywie z aktorami z serialu. Sam Krzysztof Skiba zagościł nawet w kilku odcinkach "Świata według Kiepskich". On sam uważa, że produkcja ma w sobie bardzo dużo inteligentnego humoru oraz absurdalnego dowcipu.

"Big Cyc" śpiewa piosenkę ze "Świata według Kiepskich"

Kultowe czołówki z polskich seriali: "Tkanina " z "Rodziny zastępczej"

Z jednej tkaniny Wszyscy jesteśmy. Co się wyciera, strzępi przez lata. Lecz jeśli chcemy te wszystkie dziury, miłością da się załatać - wybrzmiewa piosenka tytułowa z serialu "Rodzina Zastępcza", która również dość wyraźnie zaznacza, o czym będzie serial. Jak się okazuje, czołówka do perypetii rodziny Kwiatkowskich to tylko fragment całości, a dokładnie słów piosenki "Tkanina" Jacka Cygana. Pod koniec 1998 roku zgłosił się do Cygana producent serialu, Michał Kwieciński, który opowiedział mu nieco więcej o produkcji. Cygan zgodził się na napisanie tekstu, ale pod warunkiem, że muzykę napisze Seweryn Krajewski. Namówił więc Kajewskiego, który słynie z trudnego charakteru, aby stworzył on muzykę do "Tkaniny".

REKLAMA

Świadomość, że piszę dla Seweryna, że będą grali wspaniali aktorzy: Piotr Fronczewski, Gabrysia Kownacka, ale także sam klimat filmu będzie taki życzliwie-rodzinny, sprawiła, że od razu wiedziałem co chcę zawrzeć w treści opowiadał Jacek Cygan w serwisie Bibliotekaposenki.pl. Krajewski i Cygan stworzyli co prawda piękną balladę, jednak twórcy serialu zażyczyli sobie nieco szybszą wersję. Seweryn Krajewski początkowo nie chciał się zgodzić na wprowadzenie zmian, jednak w końcu uległ twórcom serialu. Tekst piosenki mimo upływu lat wciąż jest bardzo aktualny. W końcu traktuje o tym, jak ważne w życiu są relacje, również te rodzinne.

"Tkanina" z "Rodziny zastępczej"
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA