REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Te programy oglądali wszyscy. Wybraliśmy 6 kultowych (i genialnych) teleturniejów

Dziś już takich teleturniejów nie ma, powie niejeden z nas, pamiętający teleturnieje z lat 90. W tamtych czasach "Wielka gra", "Miliard w rozumie" czy "Idź na całość" cieszyły się niesamowitą oglądalnością wśród osób w różnym wieku, a oglądało się je z wypiekami na twarzy. Oto sześć najbardziej niezapomnianych polskich teleturniejów.

16.07.2023
16:48
Niezapomniane teleturnieje
REKLAMA

Dziś, w zalewie telewizyjnych programów, reality show oraz innych wymyślnych formatów, teleturnieje nie robią na nas żadnego wrażenia. Choć oczywiście są przecież takie, które goszczą na telewizyjnej antenie od lat, przyciągając kolejne pokolenia. Należą do nich takie programy jak "Familiada", emitowana od wielu lat na antenie TVP 2 oraz "Jeden z dziesięciu". Wielu z popularnych formatów nie udało się przetrwać, mimo że swego czasu osiągały rekordy popularności. Oto najbardziej niezapomniane teleturnieje polskiej telewizji.

REKLAMA

To najbardziej niezapomniane polskie teleturnieje. Oglądali je wszyscy.

"Miliard w rozumie" to teleturniej opracowany w Wydawnictwie Naukowym PWN, emitowany na antenie TVP 1 od września 1993 do 26 lutego 2005 i prowadzony przez Janusza Weissa. Początkowo program nadawany był w czwartki po południu, natomiast w późniejszym czasie w soboty w godzinach popołudniowych, a pod koniec emisji w sobotę w południe.

W latach 1993-2000 główną nagrodą było sto tysięcy złotych (miliard przed denominacją w styczniu 1995 roku). Początkowo w jednym sezonie brało udział 64 zawodników podzielonych na cztery ćwiartki po 16 zawodników. Po czterech etapach zwycięzcy ćwiartek spotykali się ze sobą w trzech rozgrywkach o główną nagrodę (po każdym programie z gry odpadał jeden z finalistów). Z kolei od sezonu 2000/ 2001 te zasady uległy zmianie: zwycięzca walczył w następnym programie (maksymalnie 4 razy), gromadząc pieniądze z kolejnych gier. Pytania dotyczyły 54 dziedzin. W

Warto dodać, że w latach 1996-1999 nadawana była specjalna seria odcinków "Ferie z miliardem", w której brała udział młodzież ze szkół podstawowych. Przez całą 11,5 letnią emisję teleturnieju czołówką był animowany mężczyzna, który był ubrany w niebieską marynarkę, białą koszulę i niebieski krawat. Z kolei na jego czole widniał ekran, ukazujący jego przemyślenia. W pewnym momencie jego głowa eksploduje i zaczynają wysypywać się z niej pieniądze. Animacja została stworzona przez Piotra Dumałę, a oprawa muzyczna czołówki posiadała motyw katarynkowy i pochodziła z utworu "Circus" z kanadyjskiej bazy dźwiękowej Sound Ideas.

"Miliard w rozumie"

Kolejnym, bardzo popularnym teleturniejem w latach 90. był "Va bangue", prowadzony przez Kazimiera Kaczora. Był to program oparty na amerykańskim formacie Jeopardy! emitowany na antenie TVP2, w latach 1996-2003 i ponownie od 2020 roku. Prowadzącym pierwszą odsłonę w latach 90. był aktor Kazimierz Kaczor, natomiast drugą, nową transzę poprowadził Artur Babiarz. Konwencja teleturnieju zakładała podawanie uczestnikom odpowiedzi, do których ci muszą układać pytania. Przykładowo: Był to syn Mieszka I oraz pierwszy koronowany władca Polski. Prawidłowa odpowiedź-pytanie brzmi : Kim był Bolesław I Chrobry?

Gdy uczestnik show odpowiedział Bolesław Chrobry, jego odpowiedź traktowana była jako nieprawidłowa. Jak się okazuje, gracz mógł zadawać pytania w bardzo różny sposób (byleby były one prawidłowo sformułowane), jednak koniecznością jest forma pytająca i zawarcie w nim szukanego rozwiązania. Gra składała się z trzech rund, a w każdym odcinku brało udział trzech zawodników. Warto dodać, że zwycięzca odcinka mógł wystąpić w kolejnym wydaniu programu, gdzie mógł brać udział w maksymalnie pięciu odcinkach, chyba że wcześniej przekroczy próg 100 000 złotych, wtedy zabiera tę kwotę. W latach 1996-2003 uczestnicy mogli wystąpić maksymalnie trzy razy, natomiast na początku reaktywowanej edycji (od 7 stycznia do 9 marca 2020) limit pięciu wystąpień nie obowiązywał.

Prowadzącym pierwszego wydania Va Banque był Kazimierz Kaczor

Nostalgicznym teleturniejem, który był chętnie oglądany w latach 90. jest "Idź na całość", emitowany od 7 września do 26 maja 2001 roku na antenie telewizji Polsat. Początkowo show prowadzony był przez Zygmunta Chajzera w latach 1997-2000, a następnie przez Krzysztofa Tyńca. Centralnym elementem teleturnieju był paradoks Monty'ego Halla, którego nazwa pochodzi od nazwiska prowadzącego programu "Let's Make a Deal" - pierwowzoru programu "Idź na całość".

Przebojowy teleturniej już niespełna miesiąc po debiucie stał się hitem polskiej telewizji. Odcinek 5. który wyemitowano 5 października 1997 roku, obejrzało aż 9, 267 widzów. Program wyprzedził tym samym najpopularniejszy program informacyjny "Wiadomości" w TVP1. Natomiast rekordową oglądalność miał odcinek 21. wyemitowany 25 stycznia 1998 roku, który według danych TNS OBOP oglądało ponad 10,6 mln osób.

W grze uczestniczyły osoby wybrane spośród publiczności. Teleturniej polegał głównie na podejmowaniu decyzji, czy zabrać dotychczas zdobytą nagrodę, czy też wymienić ją na inną. Gry były mocno zróżnicowane, bo na przykład gracz mógł wymieniać znaną nagrodę na nieznaną, lub też na odwrót, odsprzedawać lub odkupować nagrody, brać udział w grach losowych, ale też licytacjach, czy też w konkurencjach sportowych, jak na przykład rzuty rzutkami do tarczy. Po latach widzowie mocno pamiętają charakterystyczną maskotkę. Był to Zonk, przedstawiający kota w worku. Wybranie jej oznaczało też utratę pozostałych nagród. Z kolei w finale gry uczestniczył gracz, który zdobył nagrodę o najwyższej wartości finansowej, lecz mógł on odmówić udziału w finale. Wtedy właśnie wybierano kolejnego gracza. Sam finał polegał na wyborze nagrody z jednej z trzech "bramek", choć czasem pojawiały się też dodatkowe elementy. A w bramach zazwyczaj był samochód, ale nie tylko bo też mniejsza nagroda lub samochód i dwie nagrody. Zdarzały się oczywiście sytuacje, gdzie do wygrania był więcej niż jeden samochodów, na co publiczność reagowała bardzo entuzjastycznie.

Show był tak bardzo popularny, iż w 2008 roku pojawiły się plany powrotu programu do stacji Polsat. Kilka lat później, bo jesienią 2013 roku planowano, aby "Idź na całość" powrócił na antenę wiosną 2024 roku. Wówczas prowadzącym miał być również Zygmunt Chajzer. Program nie pojawił się wtedy na antenie. Z kolei dwa lata później, bo w marcu 2016 roku pojawiła się kolejna informacja, jakoby program był ponownie reaktywowany, tym razem na antenie TV 4. Miał być powrót show jesienią 2016 roku, lecz ostatecznie nie doszło do jego realizacji.

"Idź na całość"

"Czar par" był programem, który umiejętnie łączył elementy teleturnieju oraz reality show autorstwa Bożeny Walter, emitowany w latach 1993-1996, na antenie TVP 1. Jego reaktywacja odbyła się dopiero w 2019 roku. Oryginalna koncepcja na teleturniej zakładała trwającą aż rok rywalizację kilkudziesięciu par (54 w pierwszej edycji, 48 w drugiej, z kolei 51 w trzeciej), w konkurencjach zręcznościowych, umysłowych. Do samego finału przechodziło osiem lub sześć par.

Zwycięzcy otrzymywali nagrody, gdzie w pierwszej edycji był to dom oraz samochód - Mercedes- Benz. Gospodarzami programu byli Krzysztof Ibisz oraz Hanna Dunowska. Choć "Czar par" to program lat 90, w lipcu 2019 roku Telewizja Polska ogłosiła reaktywację teleturnieju, a następnie rozpoczęcie castingów. Nowymi prowadzącymi show zostali Maciej Kurzajewski oraz Izabella Krzan. Show trafił na antenę telewizyjnej Dwójki jesienią 2019 roku. Emitowany był od 20 września do 13 grudnia. Oczywiście zasady programu uległy nieco modyfikacjom. Zmniejszono liczbę konkurujących par i skrócono czas trwania całego turnieju.

"Czar par"

"Wielka Gra" to również nostalgiczny teleturniej lat 90. który swego czasu bił rekordy popularności. Produkowany przez TVP od 25 listopada 1962 do 2 września 2006 roku. Choć prowadzący zmieniali się kilkukrotnie w historii programu, ostatnią z nich i najbardziej zapamiętaną była Stanisława Ryster. Program sprawdzał wiedzę specjalistyczną z danej dziedziny, z której gracz musiał się przygotować. Był to pierwszy teleturniej w Polsce na zagranicznej licencji. Teleturniej wprowadzony został do ramówki TVP 25 listopada 1962 roku do jedynego wówczas programu TVP z inicjatywy Ryszarda Serafinowicza i przez niego prowadzony do 1962 roku z Joanną Rostocką jako asystentką. "Wielka gra" nadawana była przez kilkanaście lat raz w miesiącu w niedzielę w telewizyjnej Jedynce, a później w sobotę, co dwa tygodnie w TVP2. Uczestnicy "Wielkiej gry" bardzo często byli zawodowcami, którzy nie mieli najmniejszego problemu z tym, by opanować dowolną dziedzinę.

Wygrywali wielokrotnie. Sama gra składała się z pięciu etapów. Od drugiego nagrodą była stawka pieniężna, podwajająca się wraz z każdym etapem. W przypadku złej odpowiedzi na pytanie, traciło się wszystkie pieniądze, choć oczywiście można było w każdym momencie zrezygnować i zachować wcześniej wygraną kwotę. Z kolei w przypadku zakończenia czasu antenowego gra była przerywana i kontynuowana w kolejnym odcinku. Od stycznia, (po 3,5 letniej przerwie ) do czerwca 2010, w TVP Polonia emitowane były w ramach cyklu "Wielka Gra na bis" archiwalne wydania teleturnieju wraz z krótką audycją przybliżającą kulisy teleturnieju. Od 2012 roku archiwalne odcinki "Wielkiej Gry" emituje TVP Historia.

"Wielka Gra"
REKLAMA

"Koło fortuny" to teleturniej, który reaktywował się po latach i wciąż dobrze sobie radzi. Początkowo emitowany był na antenie TVP2 w latach 1992-1998, 2007-2009 i od 2017 roku, oparty na amerykańskim formacie "Wheel of Fortune". Sprowadzony został do Polski przez Wojciecha Pijanowskiego oraz Pawła Hanczakowskiego. W każdym odcinku brało udział trzech zawodników, natomiast sama gra polega na losowaniu kwot na tytułowym kole, odpowiednim dobieraniu liter i odgadywaniu haseł, stanowiąc połączenie gry w wisielca oraz ruletkę. Natomiast składowymi powodzenia w grze są zarówno szczęście, jak i spostrzegawczość. Warto dodać, że lokalne wersje formatu "Wheel of Fortune" powstały aż w kilkudziesięciu krajach. Natomiast oryginalna, amerykańska wersja przez kilka dekad utrzymywał widownię na poziomie pozwalającym na znajdowanie się zestawieniach najczęściej oglądanych programów dystrybucji lokalnej. Pierwszym prowadzącym teleturniej był Wojciech Pijanowski, natomiast pierwszą hostessą , Magda Masny. Program trzykrotnie nominowany był do Telekamer Tele Tygodnia.

"Koło fortuny"
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA