REKLAMA

10 epickich hitów

Oto szybki jak śmierć na wojnie przelot przez jedne z najbardziej epickich tytułów w historii elektronicznej rozrywki.

Rozrywka Spidersweb
REKLAMA

Max Payne

REKLAMA

Nie ma na świecie twardziela, który nazwałby się fanem gier akcji uprzednio nie grając w Max Payne. Historia zbuntowanego nowojorskiego gliniarza posiada wszystko, co powinien mieć męski film akcji - twardego jak asfalt bohatera, grunge'owy klimat i fabułę bardziej skomplikowaną niż "Moda na sukces".

Plenescape Torment

Oto RPG, o którym wspomina się do dziś pomimo tego, że od kilku dobrych lat nie widać go na sklepowych półkach. Programiści z Black Isle odwalili tak dobry kawał fabularnej roboty, że mają prawo patrzeć na Blizzard jak na plemię troglodytów.

Chrono Trigger

Fabuła typowa dla anime, ale 50-godzinna porywająca rozgrywka wciąga jak wir na Pacyfiku. Zawładnęła mną tak bardzo, że ukradłem imię jednej z postaci. Każdy fan RPG, nawet jeśli ma w nosie emulację, posiada na dysku emulator i ten jeden rom.

Seiken Densetsu 3

Dużo mniej znana produkcja tego samego developera, który stworzył nieśmiertelnego Chrono Trigger. Nigdy nie moglibyśmy się cieszyć porywającą historią ze świata Many, gdyby nie fani, którzy przetłumaczyli dla nas tę grę z niezrozumiałej japońszczyzny. Skorzystaj z ich pracy i przekonaj się, że Squaresoft jest mistrzem RPG.

Najdłuższa Podróż

Nie znalazł się jeszcze taki fan przygodówek, który nie znałby Najdłuższej Podróży. Technika poszła w górę i pikselowata April Ryan nie wydaje się taka ponętna jak kiedyś, ale ma głos całkiem seksownej Edyty Olszówki.

Fable

Już sam tytuł jest epicki, to zaś, co za nim się kryje, wcale nie mniej. Bajkowa historia o wielkich bohaterach, tragedii rodzinnej, zdradzie i jednym smoku zapewni Ci więcej frajdy niż oglądanie striptizerki w ekskluzywnym klubie.

Metal Gear Solid

Japończycy potrafią nie tylko zdominować rynek elektroniczny, ale i wymyślić fabułę, którą można w pełni zrozumieć dopiero za czwartym razem. W pewnym momencie dialogi stają się tak skomplikowane i przepełnione patosem, że zaczynają przypominać przemówienia Churchilla.

Kane & Lynch: Dead Man

Jeśli Max Payne jest twardzielem to Kane ma jaja z żelaza. Lynch mu nie ustępuje, choć brakuje mu kilku klepek. Obaj są brzydcy i źli do szpiku kości. Nawet jeśli nie polubiłeś tej gry, musiałeś docenić jej fabułę i jeden z najciekawszych duetów w historii gier komputerowych, którego z pewnością nie chciałbyś poznać w prawdziwym życiu.

Fahrenheit

Zaczyna się jak u Hitchcocka - od trzęsienia Ziemi, a potem jest pod górkę. Bardziej przypomina świetnie nakręcony film na miarę Matrixa niż grę. Fahrenheit miał być rewolucją w grach przygodowych. Jeśli nawet nią nie był, to z pewnością narobił sporo zamieszania.

Trylogia Prince of Persia

Książę biega po ścianach, skacze, unika pułapek, a wrogów tnie i siecze z większą precyzją niż maszynka do golenia z potrójnymi ostrzami. Iście epicka, pełna dramatu, nieszczęśliwej miłości i piasków fabuła daje do tego niezły pretekst. Nigdzie indziej nie zobaczysz księcia tak rzadko siedzącego na tronie. Ciesz się póki możesz, bo o Księciu właśnie kręcą film, a znając hollywoodzkie podejście do tematu - cała magia legnie w gruzach.

Garść ciekawostek, których mógłbyś dowiedzieć się sam, ale byłeś zbyt leniwy

Lada moment do kin wejdzie film na podstawie gry Max Payne. Z pewnością nie będzie tak epicki jak gra, a bunt w kinie zapewni metroseksualny aktor wcielający się w rolę Maxa. No bo który facet pozwala mówić na siebie Marky Mark? Pod takim właśnie pseudonimem krył się Mark Whalgberg za czasów swej kariery hip-hopowca. Co ciekawe jego album "Music for the People" ma platynowy status. Marky Mark negliżował się również w reklamach bielizny Calvina Kleina. Max Payne nigdy by czegoś takiego nie zrobił!

Postacie w Chrono Trigger zaprojektował sam Akira Toriyama. Ten sam, który stworzył nieśmiertelną serię mangowych komiksów o Goku, czyli Dragon Ball, na podstawie którego zrealizowano równie kultowy serial animowany. Innym popularną mangą Toriyamy jest Dr Slump, na podstawie którego również zrealizowano serial anime.

Main theme w soundtracku Fable został zrealizowany przez samego Danny'ego Elfamana. Elfman jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych twórców muzyki filmowej tuż obok Jamesa Williamsa oraz Hansa Zimmera. Ma na koncie ścieżkę dźwiękową między innymi do takich filmów jak Mission Impossible, Buntownik z wyboru, Spider-man, Hulk, Czerwony smok. Elfman jest również wieloletnim współpracownikiem i przyjacielem Tima Burtona. Rozpoczął z nim współpracę od Wielkiej przygody Pee Wee Hermana i od tamtej pory w filmach Burtona mogliśmy usłyszeć tylko muzykę Danny'ego Elfmana, aż do czasu Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street, a wynika to tylko i wyłącznie z faktu, że autorem oryginalnego musicalu jest Stephen Sondheim.

Metal Gear Solid jest dziś szeroko obśmiewany w serwisie Newgrounds, który zajmuje się promowaniem flashowych animacji i gier. Wszystko to za sprawą Egoraptora - młodego flashanimatora i utalentowanego voice-aktora, który stworzył dla MTV serię filmików wyśmiewających kultowe i popularne gry komputerowe. Oberwało się Super Mario Bros, Resident Evil, Devil May Cry, Legend of Zelda, Prince of Persia, Sonic, wspomnianemu Metal Gear Solid oraz wielu innym. Seria Awesome jest prześmiewcza i często brutalnie wytyka głupotę niektórych gier. Najpopularniejsza jest właśnie dwuczęściowa animacja Metal Gear Awesome.

REKLAMA

Realizując Fahrenheit maksymalnie wykorzystano technikę Motion Capture. Zatrudniono żywych aktorów, którzy ubrani w specjalne kombinezony wyposażone w liczne czujniki, wykonali każdy najdrobniejszy nawet ruch, który ujrzeliśmy w grze - zaczynając od czynności tak błahych jak otwieranie drzwi czy podnoszenie szklanki, a kończąc na efektownych i dynamicznych scenach akcji. Ruchy aktorów przetworzono potem cyfrowo, aby gracze mogli podziwiać niezwykle realistyczne ruchy i gesty postaci.

Jedna z kluczowych bohaterek drugiej części Prince of Persia o podtytule Warrior Within mówi głosem Monici Bellucci, francuskiej aktorki o wspaniałej urodzie, wielkim talencie i jeszcze większym biuście. Mowa tu o Kaileenie, czyli samej Cesarzowej Czasu i nieszczęśliwej miłości księcia. Bellucci zasłynęła z ról między innymi w takich produkcjach jak Matrix, Pasja, Nieustraszeni bracia Grimm czy Za ile mnie pokochasz.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA