Angry Birds Evolution to pierwsze darmowe Wściekłe Ptaki od wielu lat, które są naprawdę dobre
Wielokrotnie pisałem o upadającym poziomie aplikacji ze studia Rovio, które zamieniło swoje mobilne gry na interaktywne katalogi reklamowe dla nowych zabawek. Ten fatalny trend zostaje przerwany za sprawą naprawdę, naprawdę dobrego Angry Birds Evolution.
OCENA
Angry Birds Evolution to darmowa gra mobilna, którą mogą już pobrać posiadacze Androida oraz iOS. Czym nowe Wściekłe Ptaki różnią się od poprzednich? Oczywiście mechaniką. Zapomnijcie o strzelaniu z procy czy jeździe w gokartach. Nowa aplikacja opiera się na turowej walce przypominającej… grę w bilard.
Niezależnie jak dziwnie by to nie brzmiało, Angry Birds Evolution to połączenie turowych walk z bilardem.
Gracz ląduje na kwadratowej arenie z drużyną Wściekłych Ptaków, mając naprzeciwko siebie zielone prosiaki. Jego zadaniem jest posyłanie drobiu w kierunku tuczników w ten sam sposób, w jaki posyłamy białą bilę w kierunku bil kolorowych, znajdujących się na stole bilardowym. Ptactwo odbija się od świń, a także ścian kwadratowych aren, mogąc w ten sposób zadać dodatkowe obrażenia swoim przeciwnikom.
Żeby nie było zbyt prosto, symetryczne lokacje są usiane przeszkodami, rozpraszaczami oraz dziwacznymi przedmiotami. Jak na przykład portalami, po trafieniu w które Drób wyskakuje z przeciwległego końca areny, trafiając prosiaki od tyłu. Otoczenie jest do tego usiane obiektami podlegającymi zniszczeniu, z których wylatują monety za które rozwijamy drużynę wojowniczego drobiu.
Producenci gry chcieli nadać Angry Birds Evolution dodatkowej głębi, wprowadzili więc umiejętności oraz ataki kierunkowe.
Przykładowo, walcząc z gigantycznymi, masywnymi wersjami prosiaków, uderzanie ich od frontu daje mizerne rezultaty. Zupełnie przeciwnie niż podstępne ataki zza pleców, które mnożą zadane obrażenia. Aby jednak uderzyć przeciwnika w ten sposób, należy najpierw odbić ptaka od jednej ze ścian areny, tak jak obeznany z kijem gracz barowy potrafi trafić bilą do celu, po odbiciu jej od ramy stołu.
Do tego dochodzi podział ptaków na kolory, które odpowiadają specjalnym umiejętnościom. Przykładowo czarny drób co kilka tur może wykonać atak obszarowy, z kolei czerwone ptaki potrafią zadać wielkie obrażenia pojedynczym jednostkom wroga. Kolorów jest znacznie więcej, a poznawanie specjalnych zdolności nowych członków drużyny to pokaźna część zabawy.
Najważniejsze w Angry Birds Evolution jest to, że Wściekłe Ptactwo znowu stało się grywalne.
W przeciwieństwie do poprzednich gier Rovio, ich najnowsze dzieło nie pozwala o sobie zapomnieć po 15 minutach od instalacji. Rozgrywka jest wciągająca, a poziom trudności oraz skomplikowania rośnie w bardzo dobrze dobranym tempie. Mechanizm awansowania ptaków z poziomu na poziom jest zaskakująco przyjemny, a zdobywanie podstawowej waluty wydaje się relatywnie uczciwe. Oczywiście jak na grę Free2Play.
Angry Birds Evolution cechuje się naprawdę rewelacyjną warstwą audio oraz wideo. Grafika jest bardzo przyjemna dla oka, a w pełni trójwymiarowe modele zaskakują poziomem szczegółowości. Areny są kolorowe i interaktywne, a ptasia wioska, w której załatwiamy część spraw związanych z zarządzaniem drużyną, to już pierwszoligowy projekt który spokojnie mógłby znaleźć się w jakiejś stacjonarnej produkcji. Zdecydowanie jest ma co popatrzeć. Do tego utrzymana w komicznym tonie muzyka nie działa na nerwy.
Nie sądziłem, że przyjdzie mi to jeszcze kiedyś napisać, ale naprawdę warto dać szansę nowym, darmowym Wściekłym Ptakom. Angry Birds Evolution znajdziecie w Google Play oraz iTunes App Store.