Podziękowaliście już biskupowi Nankierowi z Piekar Śląskich? To od niego rozpoczyna się historia Bożego Ciała w Polsce. Dzisiaj święto jest dniem ustawowo wolnym od pracy, który w połączeniu z urlopowym piątkiem daje nam wspaniały długi weekend. Poniżej przygotowaliśmy dla was 10 aplikacji, które na pewno przydadzą się w tym ciepłym czasie:
Mówcie co chcecie, ale uważam, że nie ma lepszych map ponad te od samej Nokii. HERE to nie tylko darmowa baza świetnych map, ale również doskonała nawigacja, zarówno dla samochodu, jak i rowerzysty oraz pieszego. Co ważne, ważącą kilkaset megabajtów mapę Polski możemy pobrać do pamięci urządzenia. Dzięki temu HERE Maps zadziała nawet w trybie offline. Absolutnie bezkonkurencyjny program.
Dawniej turyści zabijali się o miejsca w hotelach i pensjonatach. Dzisiaj do hotelarze walczą o naszą uwagę. Koniec z dzwonieniem na recepcje w kilka dni, a nawet tygodni przed wyjazdem. Pojawiasz się w nowym miejscu, uruchamiasz Booking.com i już widzisz, gdzie, jak i za ile możesz spędzić noc. Lepszego agregatora hoteli, moteli, „willi”, pensjonatów, domków i pokoi do wynajęcia na pewno nie znajdziecie. Alternatyw jest sporo, ale żadna tak funkcjonalna, aktualna i sprawnie działająca. Potwierdzone dziesiątkami udanych wyjazdów.
Chcecie zrobić coś ciekawego, ale nie macie pojęcia, co dokładnie? Nie ma żadnego problemu. Aplikacja Co i gdzie jest agregatorem wszystkich wydarzeń kulturalnych wokół ciebie. Pikniki, sztuki teatralne, masowe imprezy, festyny, kina pod chmurką, festiwale muzyczne, pokazy sztucznych ogni – jeżeli w pobliżu dzieje się coś ciekawego, Co i gdzie na pewno to pokaże. Aplikacja, którą zawsze warto mieć przy sobie. Zwłaszcza, kiedy zamierzamy wyściubić nos poza progi wygodnego hotelu.
Najedzony urlopowicz to szczęśliwy urlopowicz. Gorzej, kiedy jedyne co przychodzi nam do głowy, to udać się po pobliskiego KFC czy McDonalda. Dzięki Pyszne.pl będziecie mogli zobaczyć, które lokalne restauracje dowożą swoje potrawy pod same drzwi klientów. Co rewelacyjne, z poziomu Pyszne.pl można od razu zapłacić za posiłek. Zapomnijcie o użeraniu się z dostawcą, któremu nagle „skończyły się drobne” i „nie ma jak wydać”. Pyszne.pl to również wszyty w aplikację program lojalnościowy. Im więcej zamawiasz, tym więcej oszczędzasz.
Gra terenowa, którą pokochały miliony osób na całym świecie. Jeżeli zamierzacie wyruszyć w plener, pamiętajcie, aby wcześniej pobrać tę aplikację. Dzięki niej rozpoczniecie polowania na setki jak najbardziej prawdziwych skrzyń ze skarbami, które znajdują się w waszym otoczeniu. Nie wierzycie? Ja też nie wierzyłem, dopóki nie zainstalowałem tego programu. Może aplikacja nie została wykonana wzorowo, niemniej polowania w różnych miastach i państwach to kapitalna rozrywka. Trzeba!
Kolejna gra terenowa, tym razem bez prawdziwych skarbów, ale za to z ciekawą oprawą science-fiction. W QONQR trwa nieustanna, bezpardonowa walka o wpływy. Trzy frakcje ścierają się ze sobą, walcząc o każde miasto, każdą dzielnicę i każdą ulicę. Gracz przystępuje do jednej ze stron konfliktu i zdobywa punkty, zapuszczając się na terytorium wroga oraz tworząc bazy. Nie zabrakło systemu rozwoju postaci, specjalnych umiejętności i tak dalej. To chyba najlepsza wirtualna gra terenowa, jaką znajdziecie na smartfonach i tabletach.
Office Lens
Możecie się śmiać, ale rewelacyjne Office Lens od Microsoftu wielokrotnie uratowało mi życie podczas wycieczek. Zarówno tych krótszych, jak i znacznie, znacznie dłuższych. Niezwykle sprytny program zamienia na pliki PDF wszystkie zdjęcia, które wykonamy. Tyczy się to dokumentów, notatek, paragonów czy szyldów sklepów. Office Lens to dla mnie jedyne sensowne rozwiązanie na nieśmiertelność światłoczułych dowodów zakupów czy źródło informacji, do której godziny są otwarte okoliczne sklepy, które mijam niedaleko mojego hotelu. Program ratował mi życie znacznie częściej, niż powinien.
Moim zdaniem nie ma lepszej aplikacji obsługującej komunikację miejską ponad Jakdojade.pl. Jeżeli poruszamy się w obrębie jednego miasta, program jest absolutnie bezkonkurencyjny. Najnowsze rozkłady, linie, autobusy czy tramwaje – mamy rozwiązanie kompletne. Niestety, twórcy aplikacji regularnie psują ją kolejnymi aktualizacjami i coraz bardziej uciążliwym proszeniem o wykupienie subskrypcji. Mimo tego, program wciąż nie ma żadnej realnej konkurencji.
O ile Jakdojade.pl jest niezawodne podczas podróży w obrębie jakiejś aglomeracji, E-podróżnik to już planowanie wycieczek w skali makro. Od jednego miasta do drugiego, od Morskiego Oka po Morze Bałtyckie. Olbrzymi agregator publicznych i prywatnych przewoźników, autobusów, autokarów i pociągów. Obowiązkowy program w zestawie każdego globtrotera.
Przyborniki
Zakończymy czymś bardziej praktycznym. W zależności od systemu znajdziecie mnóstwo darmowych przyborników. Pod hasłami „przybornik”, „toolkit” czy „all in one” zobaczycie pakiety przydatnych usług zgromadzonych w jednym programie. Chodzi o zestaw takich narzędzi jak linijka, kompas, sygnalizator SOS czy latarka LED.