„Fahrenheit: Indigo Prophecy” to jedna z najlepszych gier przygodowych ostatnich lat. O ile nie najlepsza z nich. To właśnie dzięki temu oryginalnemu projektowi dostaliśmy później takie dzieła jak „Heavy Rain” czy „Beyond: Dwie Dusze”. Dzisiaj odnowiony hit studia Quantic Dream trafił na iSprzęty i naprawdę warto zastanowić się nad jego zakupem.
Pamiętam, że kiedy w 2005 roku po raz pierwszy zetknąłem się z „Fahrenheitem”, byłem oszołomiony. Dzisiaj może się wam to wydawać śmieszne, ale wtedy tak filmowy, tak dojrzały, tak poważny i tak życiowy sposób narracji był dla mnie prawdziwą rewolucją. Rzadko kiedy zdarzało mi się poczuć równie silną więź z bohaterem co w „Indigo Prophecy”. Protagonista z krwi i kości, z ludzkimi ułomnościami i słabościami, został wplątany w niesamowitą intrygę. Wskakując w jego skórę gracz staje się mordercą uciekającym przed organami ścigania. Nie wszystko jest jednak jasne, z kolei fabuła staje się znacznie gęstsza i mroczniejsza, niż może się to nam na początku wydawać.
„Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered” to nie tylko świetna narracja. To również unikatowy system sterowania, który jak ulał pasuje do urządzeń z dotykowymi ekranami.
Jeżeli graliście w „Heavy Rain” bądź „Beyond: Dwie Dusze”, na pewno doskonale wiecie, o czym mówię. Mnóstwo elementów quick-time-events, do tego wykonywanie czynności za pomocą przesuwania palcem po ekranie – przenośne urządzenia są wręcz stworzone do takiego modelu rozgrywki! Tym bardziej cieszę się, że „Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered” trafił na mobilne urządzenia Apple. Gra jak ulał pasuje do tego środowiska i doceniam, że po raz kolejny dostałem szansę na przypomnienie sobie doskonałego tytułu.
Co świetne, w „Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered” nie zmieniło się jedynie sterowanie. Rozdzielczość tekstur została znacząco podbita, z kolei posiadacz aplikacji może wybrać jakość grafiki – oryginalną lub ulepszoną. Warto nadmienić, że producenci dostosowali warstwę wizualną do szerokich ekranów. Zamiast brutalnego, wręcz barbarzyńskiego rozciągania obrazu w formacie 4:3 dostajemy ładnie zeskalowane środowisko gry, idealnie pasujące do wypełnionych żywymi barwami dotykowych ekranów.
Od dzisiaj mogę zagrać w „Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered” na urządzeniu noszonym w kieszeni. Gra Quantic Dream należy do moich ulubionych produkcji wszechczasów.
Wydawca doskonale zdaje sobie sprawę z jakości swojego tytułu, na co wskazuje cena aplikacji. „Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered” w iTunes App Store kosztuje aktualnie 10 euro. Dla wielu może być to zaporowa stawka. Jeżeli aktualnie nie stać was, aby zapoznać się z dziełem Quantic Dream , musicie mi obiecać, że zrobicie to przy okazji promocji bądź wyprzedaży. Jeśli spodobało się wam „Heavy Rain” lub „Beyond: Dwie Dusze”, na pewno będziecie zachwyceni. „Fahrenheit” jest rewelacyjne w każdym calu. No, może z wyłączeniem zakończenia, w którym scenarzyści popłynęli naprawdę daleko.