Ujawniła wstrząsające nagrania z Gargamelem. Wielki moralizator YouTube'a przeprasza
Polski YouTube zadrżał w posadach. Wygląda na to, że czas bezkarności najpopularniejszych internetowych twórców dobiegł końca - kolejna młoda osoba zdecydowała się ostrzec innych i opowiedzieć o doświadczeniu manipulacji czy różnych form przemocy, jakich jej względem miał dopuścić się Gargamel. Tak, ten Gargamel, czyli Jakub Chuptyś - największy moralizator polskiego internetu, którego materiały skupiały się na krytyce innych popularnych youtuberów.
Zaczęło się od Stuu, ale wielka afera na polskim YouTube zatacza coraz szersze kręgi. 25 września wieczorem do sieci trafiło nagranie 20-letniej Laury Klaus, która postanowiła opowiedzieć prawdę o relacji ze starszym o jakieś 8 lat Gargamelem, czyli Jakubem Chuptysiem. Gargamel, polski twórca internetowy, influencer i prezenter radiowy, którego konto na YouTube liczy 973 tys. subskrybentów (ostatni materiał opublikowano tam 2 lata temu), miał dopuszczać się względem swojej 16-letniej wówczas dziewczyny groomingu, czyli różnych form manipulowania młodszą od siebie osobą.
Podobne oskarżenia względem Gargamela padły już w przeszłości ze strony innej partnerki youtubera - Diany. Wówczas twórca przyjął prostą strategię obronną: zrzucił zarzuty na karb problemów psychicznych dziewczyny i sięgnął po wątek jej uzależnienia od narkotyków czy pracy. Ostatecznie publicznie przedstawił swoją perspektywę, obiecał zmienić swoje życie, pójść na terapię i wspomniał: "Jestem w szoku, że po tym, jaki byłem półtora roku temu, ktokolwiek z bliskich jeszcze przy mnie został".
Afera na YouTube: Laura Klaus o Gargamelu
Pierwszy raz nagrywam taki filmik, ale mam już dość siedzenia cicho i mam dość tego, że inne ofiary takich osób również siedzą cicho ze strachu przed konsekwencjami. W 2020 roku padłam ofiarą groomingu i agresywnych zachowań przez Gargamela. Miałam 16 lat, gdy zaczęliśmy się spotykać, a nagrywam ten filmik dwa lata po tym, jak zerwałam z Kubą. Zauważyłam, że ostatnio w Internecie zrobiło się bardzo głośno o innej sprawie wykorzystywania osoby nieletniej przez osobę wpływową i nie chcę dawać cichego przyzwolenia na to, żeby takie osoby dalej miały jakiekolwiek wpływy w Internecie i były przykładem dla innych. Nagrywam to dwa lata później, ponieważ byłam zmanipulowana i bałam się, że chorzy i mizoginistyczni fani Kuby zrobią mi krzywdę, jeśli upublicznię to, co upubliczniam dzisiaj
- tymi słowami Laura zaczęła swój ponad ośmiominutowy film.
Laura opowiada, a materiał przerywany jest screenshotami rozmów i nagraniami kłótni. I choć wielu wiernych fanów twórczości Gargamela wspiera go dalej - pomimo dość twardych dowodów toksycznych zachowań - w komentarzach dominują rozczarowanie i złość. Twórca jawił się przecież jako osoba bardzo progresywna czy feministyczna, piętnował wszelkie przejawy męskich przemocowych czy problematycznych zachowań. YouTube'owy moralizator okazał się zatem hipokrytą.
Laura dostała wiele słów wsparcia w komentarzach pod filmem, który polubiło już ponad 100 tys. osób. W międzyczasie sam Gargamel zdążył się do niego odnieść. Tym razem nie mógł już bronić się tak, jak ostatnio, postawił zatem na przeprosiny. Sądząc po reakcjach, jego dotychczasowym słuchaczom to nie wystarczy.
W odniesieniu do nagrania które pojawiło się dziś wieczorem, mam kilka zdań od siebie:
przepraszam moją byłą dziewczynę i przyznaję się do popełnionych błędów - to co zrobiłem w 2020 jest niewybaczalne i nie ma usprawiedliwienia dla mojego postępowania. Jest mi z tego powodu bardzo wstyd, ale jestem gotowy przyjąć wszelkie konsekwencje tych działań. Wiele z was pewnie słyszało plotki na temat mojego rzekomego trafienia do szpitala psychiatrycznego pod koniec 2021, nie wiem skąd takie informacje, tak naprawdę to poszedłem wtedy na odwyk alkoholowy i zacząłem terapię pod tym kątem, na którą uczęszczam do dziś i która uczy mnie zdrowego reagowania na stres i emocje, z którymi kompletnie sobie wtedy nie radziłem. O mojej trzeźwości często mówię na streamach. Pracuję nad sobą i z roku na rok staram się być lepszym człowiekiem. wiem, że nic nie jest w stanie odwrócić tego co zrobiłem, skupiam się na dalszej pracy nad sobą. I znów - z całego serca przepraszam
- czytamy.
O Gargamelu pisaliśmy już w przeszłości na łamach Spider's Web:
- Drama na YouTubie trwa. Reżyser Życia odpowiada na krytyczne filmy Gargamela i Wardęgi
- Gargamel krytykuje Filipa Chajzera. Ale nie liczcie na to, że po kolejnej aferze w sieci prezenter zniknie z TVN
- Żulczyk i Gargamel w akcji: "Co byłoby, jakby to faceci robili aborcję?". Szykuje się wielka burza w sieci
