REKLAMA

Lucas broni filmów Marvela i złośliwie punktuje Martina Scorsese

W końcu, po tylu latach, doczekaliśmy się odpowiedzi George’a Lucasa na słynną wypowiedź Martina Scorsese dotyczącą filmów Marvela. Fani twórczości obu reżyserów naprawdę długo zastanawiali się, czy między nimi narodzi się ostatecznie jakiś większy konflikt. Niektórzy podejrzewali, że między panami nie ma złej krwi, skoro tyle trwała cisza. Cóż, jednak bez echa obejść się nie mogło.

George Lucas broni filmy Marvela, odpowiedź, Martin Scorsese
REKLAMA

Ale o co w ogóle chodziło pierwotnie? Martin Scorsese w 2019 roku, podczas kampanii promocyjnej filmu „Irlandczyk”, realizowanej dla serwisu Netflix, w dość dosadny sposób skomentował filmy ze stajni Marvela. Stwierdził wówczas, że produkcje superbohaterskie nie zaliczają się do kategorii prawdziwego „kina”. Wielu innych twórców odebrało tę wypowiedź bardzo negatywnie. Pojawiły się głosy, że jest to stwierdzenie świadcząca o egocentryzmie. Jednak znaleźli się też tacy, którzy bronili reżysera i utożsamiali się z jego zdaniem. Artystyczny świat został podzielony na dwa obozy, ale do tej pory swojej opinii nie wyraził sam zainteresowany, czyli George Lucas. Mógł to przecież odebrać jak swego rodzaju personalny atak, gdyż sam przez lata tworzył produkcje, można powiedzieć, mniej przyziemne i mocno odbiegające od realności. Cisza trwała długo i nie zanosiło się na to, żeby miała zostać ona w najbliższym czasie przerwana. Aż do czasu, kiedy to padło jedno, proste pytanie.

REKLAMA

George Lucas w końcu kontruje słowa Martina Scorsese dotyczące Marvela

Odważył się je zadać jeden z dziennikarzy, który był akurat obecny na słynnym Festiwalu Filmowym w Cannes. George Lucas już nie mógł tak łatwo uniknąć odpowiedzi, więc odniósł się do słów Martina Scorsese sprzed lat. Twórca Gwiezdnych Wojen stwierdził, że Marvel jak najbardziej tworzy filmy i poparł swoje zdanie bardzo prostą definicją. Otóż dla niego dzieło kinowe jest po prostu ruchomym obrazem, więc jeżeli jest to widoczne na ekranie, to zwyczajnie jest to film. George Lucas powiedział również, że według niego Marty (Martin Scorsese) zdążył już zmienić swoje zdanie na ten temat. Twórca został także zapytany o to, czy zamierza jeszcze w przyszłości wyprodukować jakiś tytuł. Przyznał on jednak, że jego kariera dobiegła już końca.

Nie, jestem na emeryturze. Ostatnim filmem, który zrobiłem jako producent, było "Strange Magic”, czyli animacja. Robiłem więc filmy, które chciałem. Finansowałem je sam i miałem własne studio. A teraz buduję muzeum w Los Angeles. To mnie bardzo zajmuje.

mówi George Lucas

Nie zabrakło tez gorzkich słów dotyczących obecnych działań wytwórni filmowych. George Lucas stwierdził, że aktualnie brakuje im wyobraźni i potrafią jedynie tworzyć kontynuacje, spin-offy, czy remake'i.

Historie, które opowiadają, to po prostu stare filmy - "zróbmy kontynuację, zróbmy kolejną wersję tego samego filmu”. Nie ma w tym żadnej oryginalności. Wielkim studiom brakuje wyobraźni

kontynuuje Lucas
REKLAMA

Więcej na temat produkcji Marvela czytaj na łamach Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA