Giancarlo Esposito o tym, jak bardzo pomógł mu serial „Breaking Bad”, gdy był na dnie: „To było światełko”
Giancarlo Esposito nie może ostatnimi czasy narzekać na brak zawodowych zleceń. Jego kariera z pewnością nie skończyła się na udziale w kultowym serialu „Breaking Bad”. Aktor może pochwalić się rolami m.in. w „The Mandalorian”, „The Boys” czy niedawnej odcinkowej wersji „Dżentelmenów”. Nie zawsze jednak jego życie układało się tak dobrze. Esposito opowiedział niedawno o swoich cięższych chwilach, a dokładniej podczas występu w programie „SiriusXM’s Jim & Sam Show”.
Giancarlo Esposito podzielił się w widzami wiadomością, że swego czasu zmagał się z ogromnymi problemami finansowymi. W pewnym momencie nie miał już żadnej nadziei na poprawę sytuacji. Rozważał nawet zlecenie komuś własnego morderstwa, żeby jego rodzina mogła otrzymać pieniądze z ubezpieczenia na życie. Wielokrotnie myślał także o odejściu z tego świata. Pewnego dnia zapytał żony, czy jeżeli on targnie się na swoje życie, to jego najbliżsi będą wtedy mieli za co kupić chleb. Partnerka zaznaczyła, że nie jest to tak proste, jak mu się wydaje. Esposito podkreślił, że zaczął bardzo intensywnie knuć. Miał pod opieką czwórkę dzieci i czuł, że musi o nie jak najlepiej zadbać. Wiedział, że sięgnął już dna, dlatego dosłownie rozważał samounicestwienie. Niezależnie od tego, jak miałoby ono wyglądać.
Aktor zaznacza, że jego rodzina była nieocenionym wsparciem. Zdawał sobie sprawę z tego, że skrzywdzi ich jeszcze bardziej, jeżeli zwyczajnie zniknie. Spowodowałby u nich traumę na całe życie. W końcu w tej wszechobecnej beznadziei pojawiło się pewne światełko, a był nim… serial „Breaking Bad”.
Giancarlo Esposito mówi, jak pomogło mu Breaking Bad, gdy był na dnie
Esposito mówił w programie o tym, że miał wcześniej kilka mniejszych zleceń, dzięki którym mógł minimalnie chociaż stanąć na nogi. Jednak to właśnie produkcja „Breaking Bad” odmieniła całkowicie jego los. Aktor zagrał w serialu jednego z głównych antagonistów, Gusa Fringa. Ta postać powróciła następnie w spin-offie serii pt. „Zadzwoń do Saula”. Zaskakujące w tej całej historii jest to, że Giancarlo Esposito ostatecznie odrzucił propozycję dołączenia na stałe do uniwersum Breaking Bad. Tłumaczył swoją decyzję tym, że nie chciałby za każdym razem prosić o pozwolenie na udział w innych tytułach. Bał się, że mu odmówią, a przez to straci szansę na inne kontrakty.
Grałem gościnnie w tym serialu, a nawet wtedy, po zrobieniu jednego występu, wracają, by zorganizować kolejny. Zaproponowali mi kontrakt, a ja powiedziałem: „Nie”. To mnie wzmocniło. Był to wtedy koniec trzeciego sezonu i chcieli, żebym podpisał kontrakt na sześć miesięcy. Daliby mi trochę pieniędzy, co byłoby świetne, ponieważ to opłata za przetrzymanie. Jednak wiązałoby się to również z tym, że musiałbym chodzić do nich i prosić: „Czy mogę zrobić projekt Disneya?”, „Czy mogę zrobić to?”, „Czy mogę zrobić tamto?”. Bałem się, że odmówią. Nie wiedziałem też, jakie są ich intencje.
mówi Giancarlo Esposito
Więcej newsów czytaj na łamach Spider's Web:
Pamiętaj, że jeżeli potrzebujesz pomocy, w Polsce dostępnych jest kilka numerów telefonów, pod którymi możesz ją uzyskać:
- Antydepresyjny Telefon Forum Przeciw Depresji - tel. 22 594 91 00 (czynny w każdą środę – czwartek od 17.00 do 19.00)
- Telefon zaufania dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym - tel. 116 123 (poniedziałek-piątek od 14:00-22:00, połączenie bezpłatne)
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży - tel. 116 111 (czynny 7 dni w tygodniu, 24 h na dobę)
- ITAKA – Antydepresyjny telefon zaufania - tel. 22 484 88 01
- Telefoniczna Pierwsza Pomoc Psychologiczna - tel. 22 425 98 48 (poniedziałek – piątek od 17:00 do 20:00 / sobota od 15:00 do 17:00)
- Całodobowa bezpłatna infolinia dla dzieci, młodzieży, rodziców i nauczycieli - tel. 800 080 222 (czynne całodobowo)