REKLAMA

Takie wypowiedzi nie powinny mieć miejsca. Sydney Sweeney gasi hollywoodzką producentkę jak szluga

Mogłoby się wydawać, że w publicznym dyskursie hollywoodzkim nie ma już miejsca na komentarze pewnego typu. Od piastujących wpływowe stanowiska wyjadaczy oczekuje się pewnego poziomu wypowiedzi, tym bardziej, jeśli mówimy o osobie, która edukuje i kształtuje młodzież. Carol Baum, doświadczona producentka filmowa i profesorka na kalifornijskim uniwersytecie pozwoliła sobie w niewybredny sposób skomentować aktorkę Sydney Sweeney. Teraz popularna artystka zdecydowała się na nie odpowiedzieć. Ze znacznie większą klasą. 

sydney sweeney carol baum krytyka odpowiedź tylko nie ty niepokalana
REKLAMA

Carol Baum to hollywoodzka weteranka - producentka i dyrektorka wykonawcza, która pracowała przy wielu kinowych i serialowych projektach (m.in. „Nierozłączne”, „Buffy”, „Ojciec panny młodej”). Co więcej, wykłada też na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. W ostatnim czasie zrobiło się o niej głośniej za sprawą - eufemistycznie pisząc - dość napastliwej wypowiedzi, w której postanowiła zmieszać z błotem aktorkę Sydney Sweeney. 

Baum wzięła niedawno udział w dyskusji z krytyczką filmową „New York Timesa”, Janet Maslin. To, co powiedziała na temat młodej aktorki, odbiło się szerokim echem w branżowych mediach. Przede wszystkim dlatego, że słowa, które padły, nie mają nic wspólnego z merytoryczną krytyką. To niskie, paskudne i poniżające zaczepki, wymierzone nie tylko w pracę Sweeney, lecz także w jej wygląd. 

REKLAMA

Sydney Sweeney odpowiada na obraźliwe słowa producentki

Jest taka aktorka, którą teraz wszyscy kochają: Sydney Sweeney. Nie rozumiem tego fenomenu. Obejrzałam sobie w samolocie jej film [„Tylko nie ty”], ponieważ byłam go ciekawa. Chciałem wiedzieć, kim jest ta dziewczyna i dlaczego wszyscy o niej mówią. No i obejrzałam ten film, który wcale się do oglądania nie nadaje. Przepraszam ludzi, którzy kochają tę… komedię romantyczną o ludziach, którzy się nienawidzą. (...) Poprosiłam moją klasę: wyjaśnijcie mi tę dziewczynę. Nie jest ładna, nie potrafi grać. Dlaczego niby jest taka seksowna? Nikt nie znał odpowiedzi. Ale potem spytałam: a gdybyście mogli nakręcić swój film dzięki jej występowi, zrobilibyście to? To bardzo trudne pytanie, ponieważ wszyscy chcemy, by nasz film mógł postać, a kto nie skorzystałby z zielonego światła od studia? Nikt, kogo znam. Twoim zadaniem jest nakręcenie filmu

- skomentowała drwiąco Baum. 

Sprawa szybko się zaogniła, a „Variety” poprosiła Baum o komentarz. Przedstawiciele producentki nie udzielili jeszcze odpowiedzi, ale TMZ poinformowało, że kobieta „wyraża ubolewanie z powodu całej sprawy” oraz „żałuje, że pozwoliła sobie na taki komentarz”.

Głos zabrał natomiast przedstawiciel aktorki, wydając „Variety” jej oświadczenie. Młoda artystka odpowiedziała na tę krytykę poniżej pasa następująco”:

To smutne, że kobieta z taką pozycją, która może podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, zamiast tego postanawia zaatakować inną kobietę. Jeśli tego właśnie nauczyła się przez dziesięciolecia pracy w branży i uważa za stosowne przekazywać swoim uczniom - to jest to haniebne. Niesprawiedliwe dyskredytowanie innej producentki wiele mówi o charakterze pani Baum.

Niepokalana
REKLAMA

Po wspomnianym „Tylko nie ty”, który niedawno gościł w kinach, będziemy mogli zobaczyć Sydney w „Niepokalanej” - horrorze, którego polska premiera odbędzie się 26 kwietnia. Obraz cieszy się umiarkowanie ciepłym przyjęciem zachodnich widzów i krytyków. Sweeney nie tylko zagrała w nim główną rolę, lecz także zasiliła grono producentów.

Czytaj więcej o Sydney Sweeney w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA