Jest pierwszy kandydat na serialowego Dumbledore'a. To ceniony aktor i zdobywca Oscara
Pierwsze doniesienia na temat obsady serialu "Harry Potter" dotyczą Albusa Dumbledore'a. Jednym z potencjalnych odtwórców roli dyrektora Hogwartu jest Mark Rylance.
W kwietniu minionego roku pojawiła się informacja, która zelektryzowała fanów serii "Harry Potter" - okazało się, że studio Warner Bros. planuje opowiedzieć historię z filmów na nowo, lecz tym razem za pomocą serialu osadzonego w magicznym uniwersum. Niemal rok później, w lutym 2024 r., ogłoszono, że 1. sezon produkcji zadebiutuje w 2026 r.
Widzów ciekawiła jednak nie tylko data premiery, ale również to, kto znajdzie się w obsadzie. We wrześniu okazało się, że w role Harry'ego, Rona i Hermiony wcielą się zupełnie nowi aktorzy - HBO ogłosiło bowiem casting na odtwórców młodych czarodziejów. W informacji przekazano, że poszukiwani są wykwalifikowania wykonawcy, "bez względu na pochodzenie etniczne, płeć, niepełnosprawność, rasę, orientację seksualną, tożsamość płciową lub jakąkolwiek inną podstawę chronioną prawem".
Harry Potter: jest potencjalny kandydat na serialowego Dumbledore'a
Z doniesień, które przekazał portal Variety wynika, że jednym z potencjalnych kandydatów na rolę Albusa Dumbledore'a jest Mark Rylance. Warner Bros. nie rozpoczęło jeszcze negocjacji z aktorem - na ten moment wiadomo jednak, że studio skontaktowało się z nim, aby dowiedzieć, czy jest zainteresowany i dostępny.
Doceniamy, że tak popularny serial wywoła wiele plotek i spekulacji. W miarę jak przechodzimy przez fazę przedprodukcyjną, potwierdzimy szczegóły dopiero po sfinalizowaniu umów
- powiedział Variety przedstawiciel HBO.
W związku z tym, że w serii filmów o Harrym Potterze pojawili się wybitni brytyjscy aktorzy, nic dziwnego, że HBO i tym razem planuje postawić na znane nazwiska. A Mark Rylance jest jednym z nich - ceniony aktor jest zdobywcą Oscara i nagrody BAFTA za rolę w filmie "Most szpiegów" w reżyserii Stevena Spielberga. Artysta pojawił się również w takich produkcjach jak "Dunkierka", "Proces Siódemki z Chicago", "Nie patrz w górę" czy "Do ostatniej kości".
Pozyskanie najpopularniejszych w Wielkiej Brytanii aktorów może nie być jednak takim wyzwaniem jak to, by zaangażować ich w potencjalne 7 sezonów serialu (po jednym na każdą część książki). Muszą być oni ponadto w odpowiednim wieku - Richard Harris, odtwórca roli Dumbledore'a w "Kamieniu Filozoficznym" i "Komnacie Tajemnic" miał 70 lat, gdy przyjął rolę. Po jego śmierci zastąpił go Michael Gambon, który miał wówczas 62 lata. Mark Rylance ma obecnie 64 lata.
Harris początkowo nie chciał przyjąć roli Dumbledore'a. "Za każdym razem, gdy dzwonili, oferowali mi tę rolę i podnosili pensję, ciągle odmawiałem. Każda osoba zaangażowana musi zgodzić się na udział w sequelach, wszystkich, a ja nie chciałem tak spędzić ostatnich lat swojego życia, więc wielokrotnie mówiłem nie" - zdradził. Do przyjęcia roli ostatecznie przekonała go jego wnuczka.
O Harrym Potterze czytaj w Spider's Web:
- Czy "Fantastyczne zwierzęta" kiedykolwiek powrócą? Aktorzy nie mają wątpliwości
- Warner Bros. pozwane przez serial o Harrym Potterze
- Zmarła filmowa profesor McGonagall z "Harry'ego Pottera". Maggie Smith miała 89 lat
- David Tennant zaatakował transfobów. J.K. Rowling nazwała go "talibem gender"
- Fani bojkotują nadchodzący serial o Harrym Potterze z powodu J.K. Rowling. Pisarka nie gryzie się w język