Weekendowa premiera HBO Max przekopie was emocjonalnie

Kurz po "Diunie 2" opadł - abonenci HBO Max wciąż poszukują filmowych i serialowych nowości, które zagwarantują im mile spędzony czas. Co trafiło do oferty platformy w ostatnich dniach i co wyląduje w niej lada moment? Co obejrzeć w serwisie?

„Słodkie kłamstewka: Grzech pierworodny II” radzą sobie nieźle, 3 sezon „Hacks” dobiega końca”, „Nick & Aaron Carter” szykują się do startu, „Przeklęty 2” skończy się już w przyszłym tygodniu, podobnie zresztą jak „Sympatyk”; „Pani sprzątająca” również zbliża się do końca. Tymczasem 2. odsłona „Uśmiechniętych przyjaciół” dopiero się rozkręca. Jasne, nie są to najgorętsze tytuły - większość z nas niecierpliwie wyczekuje nocy z 16 na 17 czerwca, kiedy to na Max zadebiutuje 2. sezon znakomitego „Rodu smoka”.

Niestety, jeśli chodzi o premiery filmowe, w nadchodzącym tygodniu (a przynajmniej do 31 maja - HBO nie rozesłało jeszcze list nowości na pierwszą połowę czerwca) raczej nie ma co liczyć na pełnometrażowe petardy. Co nie oznacza, że nie znajdziemy pośród nich tytułu, który watro zobaczyć.

Jednym z nich jest film, który ominął kinową dystrybucję w Polsce i dotychczas nie był zbyt łatwo dostępny w formie legalnej. Produkcja ta doczekała się dość mieszanego odbioru w zachodnich mediach, ale widzowie byli nim zachwyceni. I ja również jestem zdania, że „Dobra osoba” jest filmem troszkę niedocenionym.

„A good person” to film napisany i wyreżyserowany przez znanego ze „Scrubs” Zacha Braffa pochyla się nad początkującą muzyczką Allison Johnson (wspaniała Florence Pugh), która zaręcza się ze swoim chłopakiem (są razem od szkoły średniej). Dzień po przyjęciu zaręczynowym bohaterka wiezie szwagra i szwagierkę na przymiarkę sukni ślubnej - jej auto uderza jednak w koparkę, a w wyniku wypadku dwójka pasażerów traci życie.

Rok później Alison jest uzależniona od leków, które pomagają jej koić ból - nie tylko fizyczny, lecz także psychiczny. Całymi dniami leży na łóżku, nie radząc sobie z poczuciem winy i tęskniąc za dawnym, wspaniałym życiem. Wreszcie trafia do kościelnej grupy wsparcia, a tam spotyka Daniela (Morgan Freeman) - ojca zabitych i niedoszłego teścia, który obwinia Alison.

Jedną z myśli przewodnich filmu jest „zranieni ludzie ranią ludzi” - to opowieść o trudach empatii i przebaczenia, o powtarzaniu wzorców i tkwieniu w limbo swojego cierpienia. I o tym, że podjęcie kroków do zrozumienia i zmiany może zmienić więcej, niż mogło się wydawać. „Dobra osoba” przypomina też, że w niektórych przypadkach tylko poszkodowani przez życie mogą pomóc innym poszkodowanym. To kwestia życiowego doświadczenia, a zatem świadomości i wiarygodności w tym, co mówią - mogą zatem służyć za przykład i inspirować.

W „Dobrej osobie” pomaga sobie nawzajem aż troje cierpiących - choć początkowo wydaje się to niemożliwe, każda z nich podejmuje próbę znalezienia drogi naprzód, stając się jednocześnie zapomnieć o dawnych tragediach. Twórca jest wiarygodny w budowaniu takich charakterów, zdaje się je doskonale rozumieć, jest wrażliwy na niuanse i szczegóły. Nie boi się też dotknąć kolejnych trudnych tematów, takich jak porzucenie, żal, molestowanie seksualne, uzależnienia; eksploruje kwestię sposobu wybaczania tego, co wydaje się niewybaczalne, oraz tego, co to znaczy być tytułową dobrą osobą.

Owszem, film bywa nieco, hm, tandetny, schematyczny, ma też liczne problemy strukturalne, które zaburzają rozwój interakcji między bohaterami i zgrabny przepływ opowieści. A jednak głęboko wnikliwe, zaangażowane kreacje Freemana i Pugh, autentyczne i cięte dialogi oraz wyczucie reżysera sprawiają, że całość okazuje się wzruszająca, inspirującą i krzepiąca. Jest w tym wszystkim człowiek, taki pełnokrwisty, prawdziwy. O wielu, wielu filmach nie można powiedzieć tego samego.

20 maja

21 maja

22 maja

23 maja

24 maja

25 maja

26 maja

Czytaj więcej o filmach i serialach w Spider's Web:

27 maja

28 maja

29 maja

30 maja

31 maja